Filmy

10 autorów, których adaptacje filmowe przyniosły największe zyski

  • 6 sierpnia, 2024
  • 4 min read
10 autorów, których adaptacje filmowe przyniosły największe zyski


Ojciec chrzestny (1972). Szczęki (1975). Czarnoksiężnik z krainy Oz (1939). Forrest Gump (1994). Park Jurajski (1993). Istnieje duże prawdopodobieństwo, że wiele z twoich ulubionych filmów jest opartych na powieści, z jasno zarysowaną fabułą i rozwiniętymi postaciami, co czyni je gotowymi do hollywoodzkiej adaptacji.

Niedawno strona WordFinderX, pomagająca w rozwiązywaniu zagadek słownych, przyjrzała się autorom najbardziej udanych pod względem finansowym i krytycznym adaptacji książek do filmów. Niektóre są oczywiste — Warner Bros. drukowało pieniądze z franczyzą Harry’ego Pottera J.K. Rowling — ale inne mogą być zaskoczeniem.

Poniżej przedstawiono autorów, których adaptacje przyniosły największe zyski, zarówno żyjących, jak i zmarłych:

Na zdjęciu infografika przedstawiająca autorów adaptacji filmowych, którzy zarobili najwięcej
Kliknij, aby zobaczyć w pełnym rozmiarze. / Dzięki uprzejmości WordFinderX // CC BY-SA 4.0

Wiele książek Michaela Crichtona, w tym Szczep Andromedy, Wschodzące słońceI Ujawnienie—zostały zaadaptowane na potrzeby filmu, ale jego powieść z 1990 r. Park Jurajski i jego liczne sequele zapewniły mu czołowe miejsce na liście. Podobnie jak inni autorzy serii, tacy jak JRR Tolkien (Władca Pierścieni), Ian Fleming (James Bond) i Stephenie Meyer (Zmierzch). I choć prawdopodobnie nie mógł sobie tego wyobrazić za swojego życia — filmy jeszcze nie istniały — Hans Christian Andersen Mała Syrenka IKrólowa Śniegu stały się megahitami Disneya, a ten ostatni był dla mnie inspiracją Mrożony w 2013.

Warto przeczytać!  Disney najwyraźniej zwalnia dwie gwiazdy Marvela, gdy w mediach społecznościowych aktorów robi się ciemno

Dwa nazwiska mogą być mniej znane: William Steig, autor literatury dziecięcej, Shrek, proszę pana! zainspirował serię filmów animowanych i Chrisa Van Allsburga, którego Jumanji doprowadził do adaptacji z 1995 roku i jej ponownego uruchomienia. (Napisał także Ekspres Polarny(później nakręcono film CGI z Tomem Hanksem w roli głównej.)

Stephen King to jedyne nazwisko na liście, którego adaptacje nie opierają się na serii, choć wiele z nich doczekało się kontynuacji, jak choćby ta z 2017 r. To i pozornie niekończące się Dzieci kukurydzy seria (11 filmów i ciągle ich przybywa).

Nie zawsze istnieje korelacja między filmem, który zarabia mnóstwo pieniędzy, a jego odbiorem przez krytyków. Ta grafika z WordFinderX pokazuje, które adaptacje autorów niezmiennie zajmują wysokie pozycje w rankingach recenzentów, zgodnie ze zestawieniem Metacritic:

Na zdjęciu infografika przedstawiająca najbardziej cenionych przez krytyków autorów adaptacji filmowych
Kliknij, aby zobaczyć w pełnym rozmiarze. / Dzięki uprzejmości WordFinderX // CC BY-SA 4.0

Poza Tolkienem i Andersenem nie ma zbyt wielu podobieństw. Walter Tevis nie jest Igrzyska śmierci-fenomen na poziomie, ale filmy oparte na jego dziełach Hustler, Kolor pieniędzyI Człowiek, który spadł na ziemię (z udziałem Davida Bowiego) spotkały się z szerokim uznaniem.

Warto przeczytać!  „The Disruptors”: Adam Frucci omawia swoją nową satyrę technologiczną, sztuczną inteligencję i tworzenie filmów

Na drugim miejscu plasuje się pisarz kryminałów James M. Cain, który stworzył adaptacje Listonosz zawsze dzwoni dwa razy, Podwójne odszkodowaniaI Mildred Pierce wszyscy faworyci krytyków. (Cain był także scenarzystą, choć rzadko adaptował własne powieści.)

Przestępstwa dobrze się opłacają innym osobom z listy: Jim Thompson (Oszuści), Daphne du Maurier (Rebeka) i Patricia Highsmith (Utalentowany Pan Ripley) doczekały się wysoko ocenionych adaptacji filmowych, w których wystąpili ich etycznie skompromitowani antybohaterowie.

WordFinderX przyjrzał się również autorom, których adaptacje zdobyły najwięcej Oscarów. Pierwsze miejsce? William Shakespeare, z 23 statuetkami. Tolkien zajął drugie miejsce z 17.

Oczywiście, recenzje krytyków i nagrody niewiele znaczą, jeśli autor nie jest fanem końcowego efektu. Roald Dahl słynnie nie lubił filmowej wersji swojej powieści z 1971 r. Charlie i fabryka czekoladyprzemianowany Willy Wonka i fabryka czekolady. Film, jak powiedział Dahl, był „kiepski”, a Gene Wilder był „pretensjonalny” w roli tytułowej.


Źródło