Sport

10 graczy, na których warto uważać w IPL 2024

  • 23 marca, 2024
  • 9 min read
10 graczy, na których warto uważać w IPL 2024


Od powrotu Rishabha Panta do powstania innego bramkarza-odbijającego, Dhruva Jurela; od Mitchella Starca, który usprawiedliwiał fakt, że jest najlepiej opłacanym graczem indyjskiej Premier League (IPL), po debiut swojego australijskiego kolegi z drużyny Pata Cumminsa w roli kapitana IPL; od Hardika Pandyi przejmującego obowiązki od Rohita Sharmy w Mumbai Indians (MI) po Shubmana Gilla, który otrzymał szansę poprowadzenia Gujarat Titans (GT); od przybycia najnowszego karaibskiego demona szybkości, Shamara Josepha, po szansę dla Kagiso Rabady naśladowania Garibdassa Da; od „wszystkich żółtych” MS Dhoni po odnowionego Virata Kohli — IPL 2024 będzie pełne graczy ożywiających ten turniej swoimi niesamowitymi historiami. Przyjrzyjmy się 10 graczom z 10 franczyz, którzy mogą wywrzeć wpływ na tegoroczną IPL, oraz jak turniej z kolei może zmienić podróże graczy.

Rishabh Pant przejmuje nową ochronę: Rishabh Pant podbił serca i umysły świata krykieta nie tylko dzięki niesamowitym zwycięstwom, ale także swoim talentem i odwagą: „Pantball” poprzedzał „Bazball”.

Jego wschodząca gwiazda zatrzymała się 30 grudnia 2022 r., kiedy uległ wypadkowi samochodowemu. Teraz, po 14 miesiącach operacji i rehabilitacji, wraca na scenę swojego pierwszego sukcesu, czyli IPL. „Czuję się, jakbym miał ponownie zadebiutować” – mówi. Wszyscy miłośnicy krykieta czekają z nadzieją, że Pant 2.0 zabłyśnie.

Jego franczyza, Delhi Capitals (DC), na papierze nie jest najsilniejsza w lidze. Jednak David Warner, Mitchell Marsh, Kuldeep Yadav i Anrich Nortje mają potencjalnych zwycięzców meczu, którzy mogą zdenerwować wózek z jabłkami – coś, co Pant zawsze lubił robić.

Błyskawiczny wzrost Dhruva Jurela: Nieobecność Panta otworzyła drzwi do zabłyśnięcia innym bramkarzom-odbijającym, a tym, który wykorzystał okazję w obu rękawicach, jest Dhruv Jurel. Po raz pierwszy zwrócił na siebie uwagę swoim debiutem w IPL w zeszłym roku. Wychodząc, by odbijać piłkę w ostatnich pięciu overach meczu, w którym Rajasthan Royals (RR) chwiali się przy bilansie 124/6 przeciwko Punjab Kings (PBKS), wynoszącym 197, występ Jurela niemal doprowadził RR do celu. Do Radżastanu brakowało pięciu runów, ale to uderzenie dało młodzieńcowi więcej okazji do pokazania swoich mocnych uderzeń.

Przeniesienie do 2024 r., a Jurel nie tylko miał nietypowy debiut w połowie porywającej serii testów przeciwko Anglii, ale pomógł Indiom wygrać zaciętą bitwę w Ranchi, rodzinnym mieście MS Dhoni. To scenariusz, który mogli napisać jedynie bogowie krykieta.

Teraz, w jego drugim sezonie IPL, wątkiem pobocznym jest Jurel 2.0 działający na równoległej ścieżce z Pant 2.0. Nagrodą dla zwycięzcy może być bilet na Karaiby i do Stanów Zjednoczonych na Puchar Świata T20, który następuje po IPL.

Warto przeczytać!  — Nie pozwolono mu nawet przebywać na ziemi; pogrążanie się w depresji”: bohater PBKS Ashutosh Sharma w szoku oskarża posła o stronniczość Rewelacja posła | Krykiet

Problem w przypadku Jurela polega na tym, że jego kapitan RR, Sanju Samson i kolega z drużyny Jos Buttler są również godnymi uwagi bramkarzami-odbijaczami. Musi więc ponownie polegać na bogach krykieta, aby przedłużyć umowę najmu.

Mitchell Starc i królewska cena: Miniaukcje dają dziwaczne oferty, ponieważ grube portfele gonią za ograniczonymi zasobami, a IPL 2024 wyniosło to na nowy poziom. Australijski lewicowy zawodnik szybkiego melonika Mitchell Starc stał się najlepiej opłacanym graczem IPL w historii, gdy Kalkuta Knight Riders (KKR) zaszaleli 24,75 crore, aby przebić GT w jego imieniu.

Starc zrezygnował z IPL po występie w Royal Challengers Bengaluru (RCB) w 2014 i 2015 roku, skupiając się zamiast tego na pomaganiu Australii w zdobyciu Pucharu Świata. Teraz wraca do IPL z pokaźną wypłatą, ale czy może uzasadnić taką cenę? Bez wątpienia może zwyciężyć w meczu, ale jego stadion, Eden Gardens, bardziej sprzyja rotacji niż szybkości.

Dotychczasowe występy najlepiej zarabiających zawodników nie wróżą dobrze KKR. Najdroższy nabytek IPL 2023, wszechstronny angielski Sam Curran, miał słaby sezon zarówno z kijem, jak i piłką. PBKS, który zapłacił Za niego zarobił 18,50 crore i zajął ósme miejsce w ligowej tabeli. Ishan Kishan zyskał więcej uwagi dzięki MI wydało na niego 15,25 crore więcej niż runy, które zdobył przy słabym wskaźniku trafień wynoszącym 120 w IPL 2022. Czy Starc przełamie ten trend?

Kagiso Rabada, radża Mullanpur? Zaskakujące jest, że DC puścił Kagiso Rabadę, eleganckiego południowoafrykańskiego speedstera, po tym, jak spędził z nimi dwa znakomite sezony, zdobywając 25 bramek w 2019 r. i zakładając Purple Cap z 30 bramkami w 2020 r. Strata DC była zyskiem Punjab Kings. Rabada był ich najlepszym strzelcem bramek w 2022 roku, a w zeszłym roku najszybciej przekroczył kamień milowy 100 bramek w IPL.

IPL 2024 wyznacza nowy etap dla Rabady w Mullanpur. Legenda głosi, że miasto zostało założone przez człowieka o imieniu Garibdass Da, który pokonał okrutnego króla Hathnorię Raja, aby ocalić miejscową ludność. To właśnie tutaj znajduje się nowy stadion Punjab Cricket Association, na północ od Mohali. Rabada może być współczesnym Garibdass Da, jeśli PCA zapewni odpowiednie tempo.

Czy Pat Cummins jest niedoceniany czy przepłacany? Australijski partner firmy Starc w grze w kręgle szybkie i kapitan drużyny narodowej, Pat Cummins, zdobył drugą najwyższą ofertę na aukcji IPL 2024 o godz. 20,50 crore przez Sunrisers Hyderabad (SRH). Jak na ironię, Cummins miał gorszy występ dla franczyzy Starc, KKR, w 2021 i 2022 roku, zanim zrezygnował z IPL 2023.

Warto przeczytać!  Fani MS Dhoni wpadają w szał po tym, jak post Cristiano Ronaldo z UEFA Euro z Mistrzostw Świata FIFA otrzymał zwrot w stylu „Thala”

Jednak w przeciwieństwie do KKR, SRH chciał go jako kapitana tak samo jak gry w kręgle. W zeszłym roku Cummins był niedoceniany jako kapitan australijskiej drużyny ODI. Ale zmusił swoich krytyków do zjedzenia skromnego ciasta, wygrywając Puchar Świata ODI. Zespół SRH podupadł po odejściu poprzedniego australijskiego kapitana, Davida Warnera, i w zeszłym roku spadł na sam dół tabeli. Mają nadzieję, że magia Cumminsów zadziała na nich. Jeśli chodzi o Cumminsa, poza zdobywaniem ostrog jako kapitan IPL, jest to idealne przygotowanie do Pucharu Świata T20.

Czy Viratowi Kohli uda się odkryć siebie na nowo? Klasa Virata Kohli jako odbijającego jest niekwestionowana. Jednak jego skuteczność ataku T20 w środkowych podaniach była przedmiotem dyskusji. W końcu rola kotwicy jest passe w dzisiejszym krykiecie T20. Kohli i tak chce wymyślić siebie na nowo w tym formacie. Po trzech latach utrzymywania się współczynnika strajku poniżej 120 w IPL, w zeszłym roku podniósł stawkę.

Po dwuletniej przerwie w indyjskiej kadrze T20, na początku tego roku wrócił na serię meczów przeciwko Afganistanowi. W jednym meczu zdobył szybkie 29 punktów, a w kolejnym zdecydował się na ryzykowne uderzenie. Zatem jego intencje są jasne, gdy po dwumiesięcznej przerwie w krykiecie wybiera się do RCB. Jego wybór do indyjskiego składu na Puchar Świata T20 wydaje się oczywisty, ale jego skuteczność w IPL 2024 będzie nie do końca zbadana.

Przełącznik Hardika Pandyi: Kiedy MI nie zatrudniło Hardika Pandyi na IPL 2022, GT zaryzykowało wszechstronnego zawodnika, który wracał na nogi po długiej przerwie spowodowanej kontuzją. Uczynili go kapitanem, a on spłacił zakład, prowadząc nową drużynę do tytułu, a następnie do finału w kolejnych sezonach. Więc wielkim zaskoczeniem było, gdy GT sprzedało go MI, na prośbę Pandyi, na IPL 2024.

Trzeba wypełnić buty Rohita Sharmy, który poprowadził MI do pięciu tytułów. Ale Pandya pokazał, że jest bystrym kapitanem i inspirującym przywódcą. Jeśli uda mu się powtórzyć swój wyczyn w GT na bardziej ugruntowanej pozycji, takiej jak MI, utoruje mu drogę do objęcia pozycji kapitana w Indiach. Jedynym zastrzeżeniem jest to, że jest podatny na kontuzje. Pandya wycofała się z występów w Indiach w połowie ubiegłego roku. To, jak radzi sobie jego ciało, będzie obserwowane równie uważnie, jak powrót Panta.

Warto przeczytać!  „Rohit Sharma właśnie zniknął z radaru”: „niepokojąca” forma IPL kapitana Indii, rażąca słabość ujawniona przed PŚ T20

Shubman Gill, człowiek Gujarat Titans: Odejście Pandyi otworzyło Shubmanowi Gillowi drzwi do wstąpienia na tron ​​​​kapitański w GT. Udowodnił już, że jest głównym zawodnikiem GT w poprzednich dwóch sezonach. A sposób, w jaki w zeszłym miesiącu poprowadził Indie do zwycięstwa w serii Test na torze Ranchi – w stresującej sytuacji, w której zdobył 72 bramki z Dhruvem Jurelem – pokazał jego temperament.

Świadomość gry Gilla będzie jeszcze większa pod okiem Ashisha Nehry i Gary’ego Kirstena, dwóch najzdolniejszych trenerów w okolicy. Jeśli Gill doda do swoich laurów pióro udanego kapitana, będzie to zwiastunem nowego przywództwa indyjskiego krykieta. Jego pierwszym dużym wyzwaniem będzie wypełnienie luk pozostawionych w składzie GT przez wszechstronną Pandyę i kontuzjowanego lidera tempa, Mohammeda Shamiego, który opuści IPL 2024.

Shamar Joseph, karaibski demon prędkości: Dwa miesiące temu Shamar Joseph, rozgrywając drugi test w swojej raczkującej karierze, przedarł się przez Australijczyków piorunami osiągającymi prędkość 150 km/h. Jego 7 na 68 zapewniło Indiom Zachodnim dramatyczne zwycięstwo po dziewięciu runach w Brisbane. Wśród obserwujących byli Lucknow Super Giants (LSG), który chwycił najnowszego karaibskiego demona prędkości w zastępstwie Marka Wooda, który został wycofany z IPL przez Radę Krykieta Anglii i Walii (EBC). Trenerzy LSG, Justin Langer z Australii i Lance Klusener z Republiki Południowej Afryki, młody Joseph otrzyma wskazówki, jak zamienić swoją szybkość i dokładność w zwycięskie wyniki. A jeśli strzeli, Joseph może również rozświetlić Puchar Świata T20 w swoim rodzinnym kraju po IPL.

„Wszystkie” MS Dhoni: Słowo „evergreen” musi stać się „everyellow”, gdy mówimy o MS Dhoni, zdobywcy dwóch Pucharów Świata dla Indii i pięciu tytułów IPL dla Chennai Super Kings (CSK). Początek nowego sezonu zakłada znajomą żółtą koszulkę, którą nosi od inauguracyjnego IPL w 2008 roku. Z wyjątkiem krótkiej przerwy, podczas której nie powiodła się jego próba przekazania pałeczki Ravindrze Jadeji, Dhoni był kluczem do sukcesu CSK. gromadząc meloników i obrońców zza bramek.

Jednak w tym sezonie Dhoni ustąpił ze stanowiska kapitana, przekazując stery Ruturajowi Gaikwadowi, mimo że przystępuje do turnieju po rehabilitacji po operacji kolana. Obserwowanie tego mistrza dyrygującego swoją orkiestrą na boisku było jedną z niekończących się przyjemności IPL. Chociaż nie zrobi tego w tym roku, fani będą mieć nadzieję na kolejny sezon zwycięstw kijem w finałach.

Sumit Chakraberty jest pisarzem mieszkającym w Bengaluru.

Odblokuj świat korzyści! Od wnikliwych biuletynów po śledzenie zapasów w czasie rzeczywistym, najświeższe informacje i spersonalizowany kanał informacyjny – wszystko jest tutaj, na wyciągnięcie ręki! Zaloguj się teraz!


Źródło