Świat

10 lat po pierwszym przecieku Snowdena, czego się nauczyliśmy?

  • 8 czerwca, 2023
  • 5 min read
10 lat po pierwszym przecieku Snowdena, czego się nauczyliśmy?


Anonimowy czytelnik cytuje raport z The Register: Świat po raz pierwszy rzucił okiem na szeroko zakrojony nadzór rządu USA nad komunikacją obywateli amerykańskich – mianowicie ich rozmów telefonicznych z Verizon – 10 lat temu w tym tygodniu, kiedy pierwsze przecieki Edwarda Snowdena trafiły do ​​​​prasy. […] W ciągu dekady, która upłynęła od tego czasu, „reformatorzy poczynili rzeczywiste postępy, promując ponadpartyjne przekonanie, że wolność i bezpieczeństwo Amerykanów nie wykluczają się wzajemnie” [US Senator Ron Wyden (D-OR)] powiedział. „To przyniosło wymierne rezultaty: w 2015 roku Kongres zakończył masowe gromadzenie danych telefonicznych Amerykanów, uchwalając ustawę o wolności USA”. Ustawa ta miała na celu zakończenie codziennego węszenia w rozmowach telefonicznych Amerykanów, zmuszając operatorów telekomunikacyjnych do gromadzenia danych i zmuszania federalnych do ubiegania się o informacje.

W tym samym miesiącu federalny sąd apelacyjny jednogłośnie orzekł, że program inwigilacji rozmów telefonicznych NSA jest niezgodny z prawem. American Civil Liberties Union (ACLU) i New York Civil Liberties Union złożyły pozew o zakończenie tajnego programu szpiegowania telefonicznego, który został zatwierdzony przez Sąd Nadzoru Wywiadu Zagranicznego, zaledwie kilka dni po tym, jak Snowden ujawnił jego istnienie. „Kiedy sprawa została wypchnięta na jawną rozprawę, a sąd mógł wysłuchać dwóch stron, a nie tylko jednej, sąd uznał, że program był nielegalny” – powiedział Ben Wizner, dyrektor projektu ACLU Speech, Privacy and Technology Rejestr. Ustawa o wolności wymagała również od rządu federalnego odtajnienia i ujawnienia „istotnych” opinii Sądu Nadzoru Wywiadu Zagranicznego (FISC) oraz zezwoliła na powołanie niezależnych amici – przyjaciół sądu, którzy mieli zapewnić zewnętrzną perspektywę. FISC została utworzona w 1978 r. w ramach FISA – instrumentu prawnego, który umożliwia szpiegowanie bez nakazu sądowego. A przed uchwaleniem ustawy o wolności ten ściśle tajny sąd wysłuchał tylko opinii rządu na różne tematy, na przykład dlaczego FBI i NSA powinny mieć możliwość zbierania prywatnych wiadomości.

Warto przeczytać!  Chińskie złośliwe oprogramowanie atakuje systemy na Guam. Czy Tajwan jest prawdziwym celem?

„Trzeba przyznać, że rząd zaangażował się w reformy, a teraz jest więcej przejrzystości, co z jednej strony pomogło odbudować utracone zaufanie, ale także ułatwiło rzucenie światła na niewłaściwe postępowanie w zakresie nadzoru, które miało miejsce od tego czasu” – powiedział The Register Jake Laperruque, zastępca dyrektora Center for Democracy and Technology’s Security and Surveillance Project. Wyden wskazał również na wygaśnięcie „głęboko wadliwego prawa dotyczącego nadzoru”, sekcji 215 Patriot Act, jako kolejną wygraną dla prywatności i swobód obywatelskich. Prawo to wygasło w marcu 2020 r. Po tym, jak Kongres nie wydał na nie ponownej autoryzacji. „Przez lata rząd opierał się na sekcji 215 amerykańskiej ustawy Patriot Act, aby przeprowadzić program inwigilacji obławą, w ramach którego zebrano miliardy zapisów telefonicznych (Call Detail Records lub CDR) dokumentujących, do kogo dzwoniła dana osoba i jak długo do niej dzwoniła – więcej niż wystarczająco dużo informacji, aby analitycy mogli wywnioskować bardzo osobiste dane o osobie, w tym o tym, z kim są w relacjach i o prywatnym charakterze tych relacji” – powiedzieli Matthew Guariglia, Cindy Cohn i Andrew Crocker z Electronic Frontier Foundation. James Clapper, były dyrektor amerykańskiego National Intelligence, „oświadczył publicznie, że ujawnienia Snowdena przyspieszyły o siedem lat przyjęcie komercyjnego szyfrowania” – powiedział Wizner. „Na poziomie indywidualnym i korporacyjnym jesteśmy bardziej bezpieczni”.

Warto przeczytać!  Co wiemy o strzelaninie w szkole w Belgradzie w Serbii

„A na poziomie korporacyjnym rewelacje Snowdena nauczyły wielką technologię, że nawet gdy rząd pukał do drzwi wejściowych, wydając prawne nakazy przekazania danych klientów, włamał się do tylnych drzwi” – ​​dodał Wizner. „Rząd hakował te firmy, znajdując kilka punktów w ich globalnych sieciach, w których dane przechodziły niezaszyfrowane, i wysysał je”. „Jeśli zapytasz rząd – jeśli złapałeś ich w pokoju, a oni rozmawiali nieoficjalnie – powiedzieliby, że największy wpływ ujawnień Snowdena na nas polega na tym, że sprawiło, że duże firmy technologiczne były mniej chętne do współpracy” – kontynuował. . „Uważam to za cechę, a nie błąd”.

Prawdziwym problemem, który ujawniły przecieki Snowdena, jest to, że „zwykły amerykański system kontroli i równowagi nie działa zbyt dobrze w przypadku tajnych programów bezpieczeństwa narodowego” – powiedział Wizner. „Minęło dziesięć lat” od pierwszych ujawnień Snowdena „i nie wiemy, jakie inne rodzaje działań naruszających prawa miały miejsce w tajemnicy, a ja nie ufam naszym tradycyjnym systemom nadzoru, sądom i Kongresie, aby ich wytropić” – powiedział Wizner. „Kiedy masz do czynienia z tajnymi programami w demokracji, prawie zawsze wymaga to osób z wewnątrz, które są gotowe zaryzykować swoje środki do życia i wolność, aby podać informacje do wiadomości publicznej”.

Warto przeczytać!  Atak na Kursk na Ukrainie może zmienić kierunek wojny i osłabić przewagę Rosji


Źródło