Filmy

10 reżyserów, którzy dwa razy nakręcili ten sam film

  • 15 maja, 2024
  • 11 min read
10 reżyserów, którzy dwa razy nakręcili ten sam film


Kiedy wyszliśmy poza początkowe innowacje w kinematografii, aktorstwie i technologii audiowizualnej, wkroczyliśmy w erę sequeli i franczyz, remake stał się fundamentalną częścią współczesnego kina. Choć tradycja tworzenia przeróbek filmów nie jest niczym nowym, to biorąc pod uwagę alergię anglojęzycznej publiczności na napisy i ciągły rozwój technologii oferujący niezliczone sposoby na ulepszenie wcześniejszych dzieł, nieczęsto zdarza się, że pierwotny reżyser decyduje się na ponowne nakręcenie tego samego filmu.

A jednak te rzadkie zwierzęta istnieją. Różne czynniki przyciągają filmowca z powrotem do ukończonego projektu, w tym duże wypłaty, większa publiczność i producenci, którzy nie przyjmują odmowy. Chociaż wyniki są różne, lepsze lub gorsze, oto 10 reżyserów, którzy dwukrotnie nakręcili ten sam film.

Powiązany: 10 filmów franczyzowych, które potrzebowały innego reżysera

10 Bracia Pang, Bangkok niebezpieczny (1999/2008)

Brak napisów może być trudny do pokonania dla kinomanów z Zachodu. Rzeczywiście, amerykańska publiczność głównego nurtu jest tak niechętna i oporna wobec czytania ich filmów, że Hollywood stworzył lukratywny biznes polegający na adaptacji międzynarodowych obrazów na rynek anglojęzyczny. I chociaż często wiąże się to z zupełnie nową produkcją z różnymi twórcami, producentami, aktorami i ekipą, czasami pierwotny talent pozostaje.

Tak jest w przypadku braci Danny’ego i Oxide Pang, którzy stworzyli tajski thriller akcji Niebezpieczny Bangkok, opowiadający o głuchoniemym zabójcy wykonującym jednoosobową misję zemsty, nie został przetłumaczony na zagraniczną publiczność, pomimo stylu reżyserów inspirowanego Tarantino. Podczas gdy Pangs zapomnieli o swoim filmie przez prawie dekadę, kiedy zwrócili się do nich hollywoodzcy finansiści, natychmiast skorzystali z okazji, aby wyreżyserować remake filmu.

Choć para starała się pozostać wierna swojej pierwotnej wizji, konieczne było wprowadzenie pewnych zmian. Najważniejszą rzeczą jest to, że głuchoniemy zabójca (obecnie grany przez wybitnego pisarza Nicolasa Cage’a) nie będzie już głuchy ani niemy, ponieważ – jak to mówią – „ze względów marketingowych Nic musi mieć kilka kwestii”.[1]

9 Cecil B. DeMille, Dziesięć Przykazań (1923/1956)

Od starej gwardii amerykańskiego kina, Cecil B. DeMille pracował z tym medium przez jego początkową erę niemą, aż do talkie, od czarno-białego do kolorowego, doskonaląc swoje rzemiosło wraz z branżą. Wraz z rozwojem technologii DeMille zainteresował się tematyką biblijną i rzymską i stworzył kilka urzekających eposów historycznych, a jego pierwszy tego rodzaju epos z 1923 r. Dziesięć Przykazań— utrzymujący rekord przychodów Paramount przez ćwierć wieku.

Ale DeMille był daleki od ukończenia. Choć ograniczenia finansowe i techniczne zmusiły DeMille’a do podzielenia swojego oryginalnego filmu na dwie części, łącząc historię Wyjścia ze współczesną opowieścią o dwóch braciach, reżyserowi udało się skupić cały swój remake z 1956 roku na Mojżeszu i grzechach Ramzesa II.

Mając pieniądze, zasoby i najnowocześniejsze innowacje na wyciągnięcie ręki, DeMille był w stanie zrealizować ostateczny epos biblijny, z pełnokolorową taśmą filmową VistaVision, 12 000 aktorów, 15 000 zwierząt, najnowocześniejszymi efektami specjalnymi i Charletonem W rolach głównych Heston i Yul Brynner. Najważniejszym elementem była jednak możliwość kręcenia filmów w Egipcie, co nadało nowej wersji podobieństwo, które zadziwiło widzów.[2]

Warto przeczytać!  Dlaczego francuski film o zabójczym rekinie w Sekwanie jest jak dotąd popcornowym filmem tego lata?

8 Tim Burton, Frankenweenie (1984/2012)

Kariera filmowa Tima Burtona obejmuje dziesięciolecia i widział, jak ten świadomie dziwny reżyser mierzy się z hitami kinowymi, animacjami, funkcjami muzycznymi, przeróbkami i wszystkim, na co pozwolą mu studia. Ale wszystko zaczęło się od czarno-białego filmu o budżecie 1 miliona dolarów pt Frankenweenie
.
Film jest humorystycznym hołdem złożonym Mary Shelley Frankensteina i podąża za młodym chłopcem, który przywraca z martwych swojego bulteriera. Chociaż finansował go Disney, Burton miał tylko tyle gotówki, aby nakręcić film fabularny (mimo że miał to być animacja). Dom Myszy nie chciał mieć z tym nic wspólnego, gdy już powstał, uznając to za zbyt przerażające. W rezultacie film pozostał w tyle – do 2012 roku.

Dzięki kreatywnej carte blanche Disneya (i budżetowi wynoszącemu 39 milionów dolarów) Burton wskrzesił swój projekt we wspaniałej animacji poklatkowej. Zamiast jednak żałować, że nie udało mu się postawić na swoim, przypisuje ograniczeniom nałożonym na oryginalny film motywację do gry na żywo i występu, który zapewnił mu jego pierwszy duży film…Wielka przygoda Pee-wee (1985).[3]

7 Alfred Hitchcock, Człowiek, który wiedział za dużo (1934/1956)

Pomimo tego, że Alfred Hitchcock nakręcił w Ameryce najbardziej znane filmy w swojej karierze, z amerykańskimi lokalizacjami, amerykańskimi aktorami i amerykańskimi problemami kulturalnymi, Alfred Hitchcock był brytyjskim reżyserem, który swoją karierę rozpoczął w Wielkiej Brytanii. Wśród filmów wyprodukowanych w okresie brytyjskim jest Mężczyzna, który wiedział za dużothriller szpiegowski, w którym zwykła para zostaje wplątana w międzynarodowe szpiegostwo podczas wakacji w Szwajcarii.

Film spotkał się z dobrym przyjęciem i pomógł reżyserowi w zdobyciu sławy w kraju i za granicą. W ciągu następnych kilku dekad Hitchcock rozważał powrót do tego filmu z większym doświadczeniem i większym budżetem. Jednak dopiero dwie dekady później, gdy stał się kamieniem węgielnym systemu Hollywood, dostał swoją szansę.

W 1956 roku stworzył dla wytwórni Paramount nową amerykańską wersję filmu z Jamesem Stewartem i Doris Day w rolach głównych, przenosząc akcję do francuskiego Maroka. Pomimo początkowego sukcesu kasowego filmu i twierdzenia Hitchcocka, że ​​„pierwsza wersja jest dziełem utalentowanego amatora, a druga – profesjonalisty”, druga wersja nie była dostępna w powszechnym obiegu aż do 1983 roku.[4]

6 Wes Anderson, Rakieta butelkowa (1994/1996)

Wes Anderson i jego współlokator Owen Wilson, świeżo po studiach na początku lat 90., byli zdeterminowani zrobić wszystko, co konieczne, aby przedostać się do przemysłu filmowego. Zaczęło się od kręcenia filmu Butelkowa rakietaultraniskobudżetowy, czarno-biały film w reżyserii Andersona, z Owenem i jego bratem Luke’em Wilsonem w rolach głównych, w którym kilku przyjaciół robi wszystko, co w ich mocy, aby dokonać napadu.

Film został pokazany na festiwalu w Sundance w 1994 r., gdzie producentka Barbara Boyle kupiła go, a następnie przekazała legendarnemu reżyserowi i producentowi Jamesowi L. Brooksowi (z filmu Pokaz Mary Tyler Moore I Simpsonowie sława), który spotkał się z twórcami filmu i ostatecznie zgodził się sfinansować dłuższą, droższą wersję.

Warto przeczytać!  Recenzja Grand Tour – słodka, dziwna zabawa w chowanego z epoki kolonialnej narzeczonych | Film

Pomimo realizowania swojej wizji filmu, Anderson i Wilson spotkali się z negatywnym przyjęciem na większości frontów, pokazy testowe wypadły okropnie, Sundance odmówiło wyświetlenia nowego obrazu, a sprzedaż biletów pochłonęła około dziesiątej części budżetu. Niemniej jednak, czas już minął Butelkowa rakieta sojusznikiem, a film jest obecnie uważany za ukryty klejnot twórczości Andersona i jeden z ulubionych filmów Martina Scorsese.[5]

5 Michael Mann, Los Angeles Takedown/Heat (1989/1995)

Ciepło uznawany jest za jeden z najwspanialszych filmów kryminalnych wszech czasów i przeszedł do historii dzięki połączeniu po raz pierwszy dwóch czołowych przedstawicieli gatunku – Roberta De Niro i Ala Pacino. Wcielają się w mistrza oszustwa Neila McCauleya (De Niro) i stróża prawa, porucznika Hannę (Pacino), którzy zostają wciągnięci w grę w kotka i myszkę, gdy ten pierwszy próbuje dokonać ostatniego napadu.

Ale film prawie nie powstał i gdyby nie pierwsza wersja filmu w reżyserii Michaela Manna, Potrącenie w Los Angelesmogło tak pozostać.

180-stronicowa Ciepło scenariusz poprzedzał oba filmy i został napisany przez Manna pod koniec lat 70. Następnie poprawił go po wykonaniu Złodziej w 1981 r., a gdy nie mógł podnieść go z ziemi, zaczął strzelać Potrącenie w Los Angeles pod koniec lat 80., stosując skróconą wersję scenariusza.

Film ten stał się prototypem swojego następcy i wystarczył, aby wzbudzić zainteresowanie i udowodnić, że Mann może nakręcić epicki film kryminalny. Dzięki temu był w stanie powrócić do wizji swojego pierwotnego scenariusza i urzeczywistnić ją – jako Ciepło— pół dekady później.[6]

4 Sam Raimi, Martwe zło/Martwe zło II (1981/1987)

Niskobudżetowy horror Sama Raimiego z opętaniem Martwe zło zaskoczył widzów na początku lat 80., udowadniając, że horror może być tani, zabawny i wręcz sensacyjny jednocześnie, jednocześnie ugruntowując formułę domku w lesie. Zabiera grupę młodych, głupich studentów pod wodzą Asha Williamsa (Bruce Campbell) do chaty w lesie, gdzie zła księga sprowadza na nich demoniczne duchy.

Uważany zarówno za remake, jak i kontynuację oryginalnego filmu, Martwe zło II eksplorował całkiem nowe terytorium w zakresie tworzenia horrorów i filmów franczyzowych, przerabiając i bieżnikując całość pierwszego filmu. I są ku temu dwa główne powody.

Po pierwsze, Raimi chciał zmienić narrację istniejącego filmu, aby pasowała do jego przyszłych pomysłów na serię, ponownie odtwarzając zakończenie, w którym zginął Ash. Drugim i najważniejszym powodem był jednak fakt, że on i jego producenci nie posiadali praw do pierwszego filmu, więc zostali zmuszeni do nakręcenia nowej wersji istniejącego filmu, co dezorientowało fanów na całym świecie.[7]

3 Takashi Shimizu, Uraza (2002/2004)

Jeden z prekursorów J-horroru, Takashi Shimizu, jako jeden z nielicznych reżyserów chcących wyreżyserować hollywoodzki remake własnego filmu, zdołał wpłynąć na krajobraz horroru w kraju i w USA.

Trzecia część serii Ju-On autorstwa Shimizu i pierwsza, która doczekała się premiery kinowej. Grudge’a Fabuła skupia się na wydarzeniach związanych z nawiedzonym domem, w którym duchy zamordowanej rodziny nawiedzają i atakują jego mieszkańców. Film odniósł sukces w kraju i zyskał na tyle kultowy charakter za granicą, że amerykańscy producenci zainteresowali się nim. Kiedy po raz pierwszy zaproponowali Shimizu występ, odmówił, ale po krótkich namowach producenta Sama Raimiego niechętnie się zgodził.

Warto przeczytać!  Film o matce i córce Janet Planet krąży po długiej, powolnej orbicie

U steru japońskiemu reżyserowi udało się przejąć twórczą kontrolę nad swoim dziełem dla zupełnie innej publiczności, interpretując jednocześnie fabułę i scenariusz oryginału dla swojego nowego filmu i aktorów. Pomimo starć z producentami podczas produkcji i rozczarowującego przyjęcia ze strony fanów i krytyków, podtrzymuje remake jako wersję, którą uważa za najbardziej kompletną i z której jest najbardziej zadowolony.[8]

2 Hans Petter Moland, W kolejności zaginięcia/Zimny ​​pościg (2014/2019)

Thriller w języku norweskim W kolejności zniknięcia podąża za kierowcą pługu śnieżnego (Stellan Skarsgard), który nieumyślnie wszczyna wojnę gangów, szukając zemsty za śmierć syna. Pomimo tej łatwej i znanej koncepcji, przyciągnięcia głównych gwiazd w Skarsgardzie i ciepłego przyjęcia przez krytyków na całym świecie, Hollywood od początku chciał wersji anglojęzycznej.

Podczas berlińskiej premiery filmu Molanda nękały telefony od studiów i producentów chcących kupić prawa. Chociaż początkowo nie rozważał możliwości przerobienia swojego filmu, producent Molanda przekonał go, że jego ton i styl były tak istotną częścią sukcesu oryginału, że uczyniły go niezastąpionym.

Moland przyznał, że gdyby jego film był produkcją teatralną, nie miałby problemu z wystawieniem produkcji w Stanach, przełamując w ten sposób piętno wokół remake’ów. Niemniej jednak prace nad filmem (obecnie zatytułowanym teraz) trwały pięć lat Zimny ​​pościg– wzniósł się w powietrze, mimo że Liam Neeson był od początku zaangażowany w produkcję.[9]

1 Michael Haneke, Śmieszne gry (1997/2007)

W ciągu kilkudziesięciu lat Zabawne gry’ premierze horror psychologiczny zyskał wszechobecny rozgłos, zabezpieczając swoje dziedzictwo. Akcja filmu rozgrywa się w wakacyjnym domu rodziny z klasy średniej, gdzie para grzecznych i złowrogich młodych mężczyzn – Paul (Arno Frisch) i Peter (Frank Giering) – wpada i rozrywa rodzinę na kawałki, co kończy się nędzą, rozlewem krwi i katastrofa.

Reżyser Michael Haneke miał nadzieję, że jego niemieckojęzyczny film zostanie dobrze przyjęty w USA, ponieważ taką właśnie publiczność miał na myśli podczas jego kręcenia, zastanawiając się nad tym, co określił jako „pornografię przemocy” w zachodnich mediach. Niestety na przeszkodzie stanęła bariera napisów i Zabawne gry nie udało się pluskać po stawie. Dlatego też, gdy producent Chris Coen zwrócił się do Haneke z prośbą o zrobienie anglojęzycznej wersji filmu, zgodził się.

Podczas gdy większość reżyserów zadowala się podejściem do swojego filmu z nową wizją, Haneke był zdeterminowany, aby nakręcić nową wizję Zabawne gry jako remake za strzałem z amerykańskimi aktorami. Pomimo tych ograniczeń i kontroli, pomiędzy postaciami na ekranie rozkwitła zupełnie inna chemia, która wysunęła na pierwszy plan nowy, mroczny humor.[10]


Źródło