Świat

100 gepardów wysłanych do Indii z Republiki Południowej Afryki w celu ponownego zasiedlenia gatunku

  • 11 lutego, 2023
  • 11 min read
100 gepardów wysłanych do Indii z Republiki Południowej Afryki w celu ponownego zasiedlenia gatunku


Około 70 lat po tym, jak ludzie doprowadzili gepardy w Indiach do wyginięcia, kraj stara się je teraz przywrócić.

W celu przywrócenia populacji RPA wyśle ​​około 100 mięsożernych kotów do Indii w ciągu następnej dekady, a pierwsza partia kotów ma przybyć w tym miesiącu.

Afrykańskie gepardy, które przybędą do Indii, nie pochodzą z tego regionu, ale przybywające koty należą do genetycznie odrębnych podgatunków afrykańskich, które oddzieliły się od swojego azjatyckiego kuzyna tysiące lat temu. Obecnie krytycznie zagrożony podgatunek, gepard azjatycki, pierwotnie wędrował od Półwyspu Arabskiego po środkowe Indie, ale teraz tylko garstka z nich pozostaje w Iranie i uważa się, że są wsobne z wątpliwą długoterminową żywotnością.

Rozwój Indii w ciągu ostatnich 100 lat spowodował, że większość łąk, na których koty żyły i dobrze się rozwijały, przekształciła się w pola uprawne. Wraz z utratą ich naturalnego środowiska, wyczerpywanie się ofiar i polowania doprowadziły również do ich lokalnego wyginięcia. W rzeczywistości ostatnie znane zdjęcie dzikich gepardów w Indiach przedstawia trzy martwe koty pozowane przed myśliwym ponad 70 lat temu w 1948 roku.

Przenosząc te koty do Indii, Project Cheetah stara się zmniejszyć presję na południowoafrykańskie rezerwaty – gdzie zwierzęta są liczne – mając jednocześnie nadzieję na zwiększenie ogólnej liczby gepardów na całym świecie. Szacuje się, że obecnie żyje tylko około 7 000 kotów afrykańskich.

Indie mają nadzieję, że operacja relokacji pomoże zachować różnorodność biologiczną, a jednocześnie zapoczątkuje ekoturystykę, która z kolei może pomóc lokalnym społecznościom ekonomicznie. Aby zachęcić ludzi do projektu, rząd nawet niedawno przeprowadził miesięczną kampanię, w której ludzie mogli zaproponować imiona dla gepardów i wygrać szansę ich zobaczenia.

Dhrushti, Raftaar, Tez… oto kilka interesujących imion, które otrzymaliśmy dla ukochanych Gepardów!

Prześlij nam więcej sugestii i wygraj wycieczkę na gepardy!

Tutaj wyślij nazwy: pic.twitter.com/vWxmYEB2H9

— MyGovIndia (@mygovindia) 12 października 2022 r

Zoolog Nobuyuki Yamaguchi z University of Malaysia, Terengganu, powiedział ABC News, że pomimo niepowodzeń zdrowe koty z Afryki będą w stanie przetrwać w swoim nowym indyjskim środowisku.

„Niektórzy umrą, ale wielu umrze również w swoich rodzimych siedliskach w Afryce” – powiedział Yamaguchi.

Yamaguchi mówi również, że park narodowy, który gepardy będą nazywać domem, może pomieścić od ośmiu do 25 kotów.

„Być może obrońcy przyrody będą musieli zbadać możliwość, że gepardy mogą żyć w zdominowanym przez człowieka krajobrazie wokół parku” – kontynuował Yamaguchi. „Lwy azjatyckie i lamparty żyją obecnie poza parkami, ale nikt jeszcze nie wie, czy gepardy też to potrafią” ”.

Warto przeczytać!  W swojej apelacji Rahul Gandhi mówi, że został surowo potraktowany przez sąd pierwszej instancji, skazany za dyskwalifikację jako poseł

Podczas gdy emocje związane z przybyciem gepardów wciąż rosną, okaże się, czy wsparcie dla afrykańskich gepardów będzie kontynuowane w dłuższej perspektywie. Krytycy twierdzą, że wymagające przestrzeni koty w końcu staną w obliczu tej samej presji człowieka, która zabiła je dziesiątki lat temu.

Rząd Indii zobowiązał się jednak do celowego zarządzania konfliktem człowiek-gepard na obszarach chronionych „poprzez działania kompensacyjne, uświadamiające i zarządcze w celu zdobycia poparcia społeczności”.

Jednak pomimo wsparcia rządu dla Projektu Cheetah i ogromnego poparcia ze strony społeczności naukowej, prawo zwierzęcia do istnienia w kraju nie jest zagwarantowane. Indyjski Sąd Najwyższy jasno stwierdził, że translokowane gepardy „zostaną wprowadzone na zasadzie eksperymentu”.

Pozostaje wiele pytań dotyczących tego, czy przeniesienie podgatunku geparda do nowego ekosystemu oddalonego o tysiące mil jest skutecznym i etycznym sposobem zachowania różnorodności biologicznej. Niektórzy twierdzą, że Indie mają już duże koty i że zasoby tego kraju powinny być wykorzystane na problemy związane z ludźmi, takie jak przeludnienie i ubóstwo.

Biolog zajmujący się mięsożercami, dr K. Ullas Karanth, emerytowany dyrektor indyjskiego Centrum Badań nad Dziką Przyrodą, powiedział ABC News, że Projekt Cheetah jest kosztowny i nieprzemyślany.

„Zasadniczo nauka leżąca u podstaw tego projektu jest słaba, a indyjski system zarządzania dziką przyrodą nie jest w pełni przeszkolony w zakresie tej nauki” – powiedział Karanth. „Modele populacji stosowane w przypadku gepardów są głęboko wadliwe. Afrykańscy działacze na rzecz ochrony przyrody zaangażowani w projekt mają nadwyżki gepardów, których chcą się pozbyć, i nie mają pojęcia o warunkach społecznych w Indiach, z jakimi będą musiały się zmierzyć te gepardy”.

Karanth mówi, że najgorszym rezultatem Projektu Cheetah byłoby niepotrzebne tworzenie trzymanych w niewoli, sztucznie karmionych kotów w dużych zagrodach.

„Ustanowienie wolnej populacji dzikich gepardów w Indiach to wieloletni wysiłek polegający na przeniesieniu niektórych wiosek na bardziej suchy, znacznie większy obszar w zachodnich Indiach ze zrównoważonymi populacjami dzikich ofiar” – kontynuował Karanth. „Rozmiar takiego obszaru” powinno wynosić od 6 000 do 10 000 mil kwadratowych. Sprowadzanie gepardów, zanim będą miały wystarczającą ilość ziemi do utrzymania, to stawianie wozu przed koniem”.

Koty przybywające z Republiki Południowej Afryki ostatecznie dołączą do ośmiu gepardów z obrożą radiową – trzech samców i pięciu samic – które zostały przeniesione we wrześniu 2022 r. z Namibii.

World Wildlife Fund of India powiedział ABC News, że krótkoterminowy sukces Projektu Cheetah będzie postrzegany jako sukces, jeśli translokowane gepardy będą w stanie przystosować się do nowego środowiska i rozmnażać się w nim.

Warto przeczytać!  Izrael wydłuża codzienne przerwy w walkach w Gazie, mówią USA: Wiadomości na żywo o wojnie Izrael-Hamas

„Początkowe lata projektu będą miały kluczowe znaczenie dla długoterminowego przetrwania bestii. O ostatecznym sukcesie zadecydują gatunki, które przetrwają na wolności i zajmą część jej historycznych siedlisk. Tylko czas pokaże, czy powrót geparda przyczyni się do ogólnej ochrony dzikiej przyrody w Indiach – tak czy inaczej, cały ten proces przyniesie wielką naukę”.

Prześlij nam więcej sugestii i wygraj wycieczkę na gepardy!

Tutaj wyślij nazwy: pic.twitter.com/vWxmYEB2H9

Zoolog Nobuyuki Yamaguchi z University of Malaysia, Terengganu, powiedział ABC News, że pomimo niepowodzeń zdrowe koty z Afryki będą w stanie przetrwać w swoim nowym indyjskim środowisku.

„Niektórzy umrą, ale wielu umrze również w swoich rodzimych siedliskach w Afryce” – powiedział Yamaguchi.

Yamaguchi mówi również, że park narodowy, który gepardy będą nazywać domem, może pomieścić od ośmiu do 25 kotów.

„Być może obrońcy przyrody będą musieli zbadać możliwość, że gepardy mogą żyć w zdominowanym przez człowieka krajobrazie wokół parku” – kontynuował Yamaguchi. „Lwy azjatyckie i lamparty żyją obecnie poza parkami, ale nikt jeszcze nie wie, czy gepardy też to potrafią” ”.

Podczas gdy emocje związane z przybyciem gepardów wciąż rosną, okaże się, czy wsparcie dla afrykańskich gepardów będzie kontynuowane w dłuższej perspektywie. Krytycy twierdzą, że wymagające przestrzeni koty w końcu staną w obliczu tej samej presji człowieka, która zabiła je dziesiątki lat temu.

Rząd Indii zobowiązał się jednak do celowego zarządzania konfliktem człowiek-gepard na obszarach chronionych „poprzez działania kompensacyjne, uświadamiające i zarządcze w celu zdobycia poparcia społeczności”.

Jednak pomimo wsparcia rządu dla Projektu Cheetah i ogromnego poparcia ze strony społeczności naukowej, prawo zwierzęcia do istnienia w kraju nie jest zagwarantowane. Indyjski Sąd Najwyższy jasno stwierdził, że translokowane gepardy „zostaną wprowadzone na zasadzie eksperymentu”.

Pozostaje wiele pytań dotyczących tego, czy przeniesienie podgatunku geparda do nowego ekosystemu oddalonego o tysiące mil jest skutecznym i etycznym sposobem zachowania różnorodności biologicznej. Niektórzy twierdzą, że Indie mają już duże koty i że zasoby tego kraju powinny być wykorzystane na problemy związane z ludźmi, takie jak przeludnienie i ubóstwo.

Biolog zajmujący się mięsożercami, dr K. Ullas Karanth, emerytowany dyrektor indyjskiego Centrum Badań nad Dziką Przyrodą, powiedział ABC News, że Projekt Cheetah jest kosztowny i nieprzemyślany.

„Zasadniczo nauka leżąca u podstaw tego projektu jest słaba, a indyjski system zarządzania dziką przyrodą nie jest w pełni przeszkolony w zakresie tej nauki” – powiedział Karanth. „Modele populacji stosowane w przypadku gepardów są głęboko wadliwe. Afrykańscy działacze na rzecz ochrony przyrody zaangażowani w projekt mają nadwyżki gepardów, których chcą się pozbyć, i nie mają pojęcia o warunkach społecznych w Indiach, z jakimi będą musiały się zmierzyć te gepardy”.

Warto przeczytać!  Co najmniej 17 zabitych w najtragiczniejszym dniu antyrządowych protestów w Peru

Karanth mówi, że najgorszym rezultatem Projektu Cheetah byłoby niepotrzebne tworzenie trzymanych w niewoli, sztucznie karmionych kotów w dużych zagrodach.

„Ustanowienie wolnej populacji dzikich gepardów w Indiach to wieloletni wysiłek polegający na przeniesieniu niektórych wiosek na bardziej suchy, znacznie większy obszar w zachodnich Indiach ze zrównoważonymi populacjami dzikich ofiar” – kontynuował Karanth. „Rozmiar takiego obszaru” powinno wynosić od 6 000 do 10 000 mil kwadratowych. Sprowadzanie gepardów, zanim będą miały wystarczającą ilość ziemi do utrzymania, to stawianie wozu przed koniem”.

Koty przybywające z Republiki Południowej Afryki ostatecznie dołączą do ośmiu gepardów z obrożą radiową – trzech samców i pięciu samic – które zostały przeniesione we wrześniu 2022 r. z Namibii.

World Wildlife Fund of India powiedział ABC News, że krótkoterminowy sukces Projektu Cheetah będzie postrzegany jako sukces, jeśli translokowane gepardy będą w stanie przystosować się do nowego środowiska i rozmnażać się w nim.

„Początkowe lata projektu będą miały kluczowe znaczenie dla długoterminowego przetrwania bestii. O ostatecznym sukcesie zadecydują gatunki, które przetrwają na wolności i zajmą część jej historycznych siedlisk. Tylko czas pokaże, czy powrót geparda przyczyni się do ogólnej ochrony dzikiej przyrody w Indiach – tak czy inaczej, cały ten proces przyniesie wielką naukę”.

Karanth mówi, że najgorszym rezultatem Projektu Cheetah byłoby niepotrzebne tworzenie trzymanych w niewoli, sztucznie karmionych kotów w dużych zagrodach.

„Ustanowienie wolnej populacji dzikich gepardów w Indiach to wieloletni wysiłek polegający na przeniesieniu niektórych wiosek na bardziej suchy, znacznie większy obszar w zachodnich Indiach ze zrównoważonymi populacjami dzikich ofiar” – kontynuował Karanth. „Rozmiar takiego obszaru” powinno wynosić od 6 000 do 10 000 mil kwadratowych. Sprowadzanie gepardów, zanim będą miały wystarczającą ilość ziemi do utrzymania, to stawianie wozu przed koniem”.

Koty przybywające z Republiki Południowej Afryki ostatecznie dołączą do ośmiu gepardów z obrożą radiową – trzech samców i pięciu samic – które zostały przeniesione we wrześniu 2022 r. z Namibii.

World Wildlife Fund of India powiedział ABC News, że krótkoterminowy sukces Projektu Cheetah będzie postrzegany jako sukces, jeśli translokowane gepardy będą w stanie przystosować się do nowego środowiska i rozmnażać się w nim.

„Początkowe lata projektu będą miały kluczowe znaczenie dla długoterminowego przetrwania bestii. O ostatecznym sukcesie zadecydują gatunki, które przetrwają na wolności i zajmą część jej historycznych siedlisk. Tylko czas pokaże, czy powrót geparda przyczyni się do ogólnej ochrony dzikiej przyrody w Indiach – tak czy inaczej, cały ten proces przyniesie wielką naukę”.




Źródło