Filmy

17 świetnych filmów zniszczonych przez złe zakończenia

  • 30 maja, 2024
  • 9 min read
17 świetnych filmów zniszczonych przez złe zakończenia


Iodnosi się to zarówno do filmów, jak i do podróży lotniczych: jeśli popsujesz lądowanie, ludzie nie będą się przejmować tym, jak spokojna podróż przebiegła.

Historia kina pełna jest filmów, które przez godzinę lub dwie zręcznie zabiegają o względy widzów, by w ostatnim sprincie rzucić pałeczkę.

Niezależnie od tego, czy dzieje się to poprzez szokujący, źle oceniony zwrot akcji, taki jak ckliwy dramat Przekaż dalej lub M Night Shyamalana Wioskalub po prostu filmowi, który tracił impet, było wiele filmów, których zakończenia pozostawiały w ustach widza niesmak.

Czasem nie leży to w gestii twórców filmu. Tak było w przypadku Klub walkiktórego oryginalne zakończenie zostało całkowicie usunięte przez chińską cenzurę i zastąpione okropną alternatywą.

Innym razem jest to wyłącznie wybór scenarzystów, a finał jest po prostu źle oceniony pod względem historii lub tonu.

Oto 17 imponujących filmów, które zostały zrujnowane przez zakończenia…

Ulica Cloverfield 10

Mary Elizabeth Winstead, John Goodman i John Gallagher Jr są zamknięci w podziemnym bunkrze przez większość tej lewicowej kontynuacji pole koniczynyz ekscytującymi wynikami. W końcowych momentach filmu bohaterka grana przez Winstead wychodzi z bunkra i odkrywa, że ​​jej porywacz mówił prawdę o inwazji obcych na górze – co całkowicie i rujnująco rozprasza ciężko wypracowane napięcie, które miało miejsce wcześniej.

Mały kierowca

Nawet pomijając w tym wszystkim Kevina Spacey’ego, istnieją poważne problemy z zakończeniem Edgara Wrighta Mały kierowcafilm, który zapowiedział Wysyp żywych trupów wielki skok reżysera do Hollywood. O ile początkowe fragmenty filmu charakteryzują się przyjemną, rytmiczną lekkością dotyku, o tyle w ostatnim akcie Mały kierowca zmienia biegi w burzliwy melodramat akcji, gdy uzależniony od słuchawek kierowca ucieczki Ansela Elgorta staje twarzą w twarz z demonicznym Jonem Hammem. W porównaniu z tym, co było wcześniej, jest to wypadek samochodowy – albo przynajmniej awaria silnika.

Rockabye Baby: Ansel Elgort w „Baby Driver”
Rockabye Baby: Ansel Elgort w „Baby Driver” (TriStar Pictures, Inc)

Złe czasy w El Royale

Rzadko zdarza się, żeby filmy zmieniały się tak radykalnie, jak najgorsze Złe czasy w El Royale, który zaczyna się od dowcipnego, nieprzewidywalnego riffu Tarantino. Gdy zbliża się koniec gry, przywódca sekty Chrisa Hemswortha przejmuje kontrolę i Złe czasy staje się nudnym i przesadnym bałaganem. Królewskie rozczarowanie.

Warto przeczytać!  Najnowszy film Marvela „Bomba” firmy Sony rekompensuje każdą porażkę box office MCU kwotą 100 milionów dolarów

Fight Club (wersja chińska)

Oryginalne zakończenie do Klub walki jest uderzający – Edward Norton i Helena Bonham Carter trzymają się za ręce, obserwując, jak budynki eksplodują za oknem. Chińska wersja filmu zastąpiła jednak ten moment radykalnie rozczarowującym dopiskiem, w którym można przeczytać: „Policja szybko obmyśliła cały plan i aresztowała wszystkich przestępców, skutecznie zapobiegając eksplozji bomby”. Zakończenie było czymś więcej niż wilgotnym charłakiem; Klub walki autor Chuck Palahniuk sarkastycznie podzielił się tą wiadomością, pisząc: „Czy widziałeś to gówno? To jest SUPER cudowne! W Chinach wszyscy mają szczęśliwe zakończenie!”

Logo Apple TV+

Oglądaj Apple TV+ za darmo przez 7 dni

Tylko nowi subskrybenci. 8,99 GBP/mies. po bezpłatnym okresie próbnym. Plan automatycznego odnawiania do momentu anulowania

Wypróbuj za darmo

Logo Apple TV+

Oglądaj Apple TV+ za darmo przez 7 dni

Tylko nowi subskrybenci. 8,99 GBP/mies. po bezpłatnym okresie próbnym. Plan automatycznego odnawiania do momentu anulowania

Wypróbuj za darmo

Bez koszulki, wszystko boli: Brad Pitt w „Fight Club”
Bez koszulki, wszystko boli: Brad Pitt w „Fight Club” (Lis)

Najszczęśliwszy sezon

Pod wieloma względami świąteczna komedia romantyczna 2020 Najszczęśliwszy sezon okazał się porywającym sukcesem – dziwaczna historia miłosna, w dużej mierze urocza i odpowiednio świąteczna. Jednak w trakcie filmu postać Aubrey Plaza wykazuje tak silną chemię z główną Kristen Stewart, że ostateczna decyzja tej ostatniej o powrocie z (niezamierzoną) toksyczną Mackenzie Davis wydaje się być jak pinezka w naszym figowym puddingu. Humbug.

Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki

Pomimo całego zamieszania wokół sceny „lodówki nuklearnej”, powrót Stevena Spielberga do serii seriali przygodowych jest w dużej mierze dobrze wykonanym i zabawnym kawałkiem popcornowej rozrywki. Dzieje się tak aż do kulminacyjnego momentu, kiedy nieustraszony archeolog Harrisona Forda aktywuje obcy statek kosmiczny. Zwrot Indy’ego w stronę science fiction nie jest tak naprawdę bardziej naciągany niż pseudoreligijna magia pierwszych trzech filmów, ale Kryształowa Czaszka nadyma sekwencję w coś nie tylko głupiego, ale głęboko nieprzekonującego.

Kapelusz to bilet: Harrison Ford w „Indianie Jones i Królestwie Kryształowej Czaszki”
Kapelusz to bilet: Harrison Ford w „Indianie Jones i Królestwie Kryształowej Czaszki” (Dawid James)

Władca Pierścieni: Powrót Króla

Wszystkie eposy fantasy Petera Jacksona były pobłażliwe, jeśli chodzi o opowiadanie historii: ich długi, trzygodzinny czas trwania stanowi część ich nieodłącznego uroku. Ale dopiero pod koniec trzeciego filmu, Powrót Króla, cierpliwość przeradza się w otwartą frustrację. Po rozwiązaniu dramatu trylogii mamy do czynienia z pozornie niekończącą się sekwencją, w której Frodo Baggins (Elijah Wood) ponownie spotyka się ze swoimi starymi przyjaciółmi, jeden po drugim… to niesamowicie się wciąga i w dużej mierze wyjaśnia, dlaczego Powrót Króla jest najsłabszym wpisem z całej trójki.

Gwiazdy Return of the Kings: Władca Pierścieni ponownie się spotykają – zwiastun

Wspaniali Ambersonowie

Warto przeczytać!  Kirsten Dunst ujawnia jedyny film o superbohaterach, który oglądała od czasu Spider-Mana 3

Oryginalna wersja dramatu Orsona Wellesa z 1942 roku jest często okrzyknięta arcydziełem na równi z filmem Obywatel Kane; szkoda, że ​​nikt nie może tego oglądać. Nakazane przez studio „happy end” dodane do tego inteligentnego dramatu historycznego jest obecnie jedyną dostępną wersją. Chociaż film nadal jest wart obejrzenia, odniósł sukces pomimo zakończenia, a duch pierwotnych intencji Wellesa nawiedza film niczym widmo.

Teraz mnie widzisz

Ten thriller z 2013 roku zdawał się naśladować thriller Christophera Nolana Prestiż – film o magach, którym udało się stworzyć własną, potężną iluzję. Teraz mnie widziszjednak zakończyło się spartaczeniem wielkiego ujawnienia, ponieważ ostatecznie okazało się, że magia jest prawdziwa… i głęboko niezadowalająca. „Czarodziej to zrobił” okazuje się być chyba największym przekrętem w historii, a filmowi nie udaje się rozwiązać wielu luźnych wątków. Ponura kontynuacja nie pomogła w ratowaniu sytuacji.

Bez prestiżu: Morgan Freeman w „Teraz mnie widzisz”
Bez prestiżu: Morgan Freeman w „Teraz mnie widzisz” (Rozrywka na szczycie)

Przekaż dalej

Mówcie, co chcecie o zakończeniu Przekaż dalej, ale z pewnością jest to nieoczekiwane. Podnoszący na duchu dramat, w którym Haley Joel Osmant gra małe dziecko próbujące zmienić świat na lepsze, okazuje się wcale nie tak podnoszący na duchu – gdy wee’un zostaje zadźgany na śmierć w wyniku szoku. Jest ciemno (o wiele, dużo za ciemno) i widzowie mają wrażenie, jakby właśnie otrzymali w twarz.

Psychol

Przełomowy horror Alfreda Hitchcocka zawiera kilka kinowych momentów, w tym kultowy punkt kulminacyjny, w którym okazuje się, że Norman Bates (Anthony Perkins) przebierał się za swoją matkę, aby popełnić morderstwo. Jednak blasku zakończenie filmu odbiera niezgrabny, przyczepiony epilog, który nadmiernie wyjaśnia psychologię Normana w sztywnych i przestarzałych terminach. Strać scenę, a film będzie dla niej tylko lepszy.

Wściekły psychol: Anthony Perkins i Janet Leigh w kultowym horrorze Alfreda Hitchcocka
Wściekły psychol: Anthony Perkins i Janet Leigh w kultowym horrorze Alfreda Hitchcocka (uniwersalny)

Zapamiętaj mnie

Mało kto zaprzeczyłby, że dramat Robera Pattinsona był świetnym filmem przez pierwsze 100 minut, ale dopiero w ostatnim ujęciu Zapamiętaj mnie stał się katastrofą. Zwrot akcji w ostatniej chwili – że Pattinson stoi w World Trade Center, chwilę przed atakami terrorystycznymi z 11 września – został tak katastrofalnie błędnie oceniony, że zamienił film w rodzaj pośmiewiska w złym guście.

Widmo

Jest wiele rzeczy, które mogą się podobać w oczernianym powrocie Sama Mendesa do serii o Jamesie Bondzie – począwszy od porywającej sceny z meksykańskiego festiwalu Day of the Dead. Kiedy jednak w grę wchodzi Blofeld Christopha Waltza, sytuacja zaczyna się pogarszać – a końcowy fragment scenerii jest w jakiś sposób zarówno przesadny, jak i miażdżąco antyklimatyczny.

Słowo daję, to Bond: Daniel Craig w „Spectre”
Słowo daję, to Bond: Daniel Craig w „Spectre” (MGM)

Podział

Warto przeczytać!  Gerel Khas zmaga się z macierzyństwem

Film M. Nighta Shyamalana z 2016 roku zaczyna się od intrygującego horroru psychologicznego. James McAvoy ma swobodę działania, grając różne osobowości Kevina Wendella Crumba, porywacza z dysocjacyjnym zaburzeniem tożsamości. Przez cały film dokucza nam groźba ze strony jednej z osobowości Crumba, znanej tylko jako „Bestia”. Odkrycie? Bestia to nie tylko kolejna osobowość, ale tak naprawdę gigantyczna nadprzyrodzona istota, w którą przemienia się Crumb. Następnie zostało to ujawnione Podział jest w rzeczywistości ukrytą kontynuacją poprzedniego filmu Shyamalana Niezniszczalny. Nieoczekiwany? Jasne. Ale to zabija napięcie, a wraz z nim film.

Światło słoneczne

Science fiction Danny’ego Boyle’a z 2007 roku było przez większą część czasu trwania zręcznym, inteligentnym dramatem, którego akcja rozgrywa się na pokładzie pojazdu zmierzającego w stronę słońca. To był film zbudowany na charakterze i psychologicznej wiarygodności. Jednak w ostatnim akcie następuje ostry zwrot na terytorium slashera, co podważa większość tego, co było wcześniej. Recenzenci wyróżnili zakończenie do krytyki, z Kronika AustinaMarrit Ingman wśród tych, którzy dyskredytują „głęboko nieprawdopodobny zwrot akcji, który powoduje, że film popada w straszliwą grozę”, co „osłabia sentyment, a film się nie odzyskuje”.

Zabawa w słońcu: Cillian Murphy w „Sunshine”
Zabawa w słońcu: Cillian Murphy w „Sunshine” (Lis)

Wioska

Przykro mi, M Night, ale masz inny film na tej liście. Hollywoodzki „mistrz zwrotów akcji” trzymał się swojej formy dramatem historycznym z 2004 roku, który w swoim wielkim przełomie okazuje się wcale nie być dramatem historycznym. Nieżyjący już wielki krytyk Roger Ebert w swojej recenzji rozdarł film na kawałki, pisząc: „Nazywanie zakończenia antyklimaksem byłoby obrazą nie tylko kulminacji, ale także przedrostków. To marny sekret, mniej więcej o jeden stopień w górę po drabinie oryginalności narracyjnej To wszystko było snem. To w zasadzie tak bezsensowne, że kiedy już odkryjemy tajemnicę, chcemy przewinąć film tak, żebyśmy już nie znali tajemnicy”.

Koniec świata

Aż do momentu kulminacyjnego, trzeci film z tak zwanej trylogii Cornetto Edgara Wrighta zawiera jego najlepsze dzieło: zabawne, porywające i pełne sprytnych pisanek. Ostateczna konfrontacja, w której wstrętny Gary King grany przez Simona Pegga mierzy się z porywaczami ciał obcych, całkowicie zabija dynamikę; nie jest ani zabawny, ani wystarczająco satysfakcjonujący, aby spłacić wszystko, co było wcześniej.


Źródło