Świat

19 kolejnych osób zginęło w Bangladeszu w starciach policji i studentów

  • 18 lipca, 2024
  • 7 min read


DHAKA, Bangladesz (AP) — Policja i zwolennicy rządu starli się w czwartek ze studentami-aktywistami próbującymi zamknąć transport w Bangladeszu w ramach trwających kilka dni protestów przeciwko podziałowi stanowisk rządowych, a według doniesień medialnych w wyniku starć zginęło 19 osób. przemoc.

Nowe ofiary śmiertelne w czwartek oznaczają, że ogólna liczba ofiar śmiertelnych wzrosła do 25 w porównaniu z poniedziałkiem, kiedy wybuchła przemoc na prestiżowym Uniwersytecie Dhaka w stolicy. Przemoc protestujących przeciwko prorządowym grupom studenckim i policji wkrótce rozprzestrzeniła się na inne miasta. We wtorek zgłoszono śmierć sześciu osób, a setki innych zostało rannych.

Władze nie potwierdziły natychmiast liczby ofiar śmiertelnych.

Protestujący domagają się zakończenia do systemu kwotowego, który rezerwuje do 30% stanowisk rządowych dla krewnych weteranów, którzy walczyli w wojnie o niepodległość Bangladeszu w 1971 r.

Twierdzą, że system jest dyskryminujący i faworyzuje zwolenników premier Sheikh Hasiny, której partia Awami League przewodziła ruchowi niepodległościowemu, i chcą go zastąpić systemem opartym na zasługach.

Partia Hasiny oskarżyła partie opozycyjne o podsycanie przemocy.

Wiodąca gazeta z siedzibą w Dhace, Prothom Alo, która ma silną sieć reporterów w całym kraju, poinformowała, że ​​późnym czwartkowym wieczorem otrzymała raporty o 19 ofiarach śmiertelnych w Dhace i innych miejscach w wyniku szalejącej przemocy tego dnia. Wiodąca w kraju anglojęzyczna gazeta Daily Star również poinformowała o 19 ofiarach śmiertelnych w czwartek.

Prothom Alo powiedział, że co najmniej sześć osób zginęło w samym rejonie Uttara w Dhace w ostatnich starciach protestujących z funkcjonariuszami służb bezpieczeństwa i aktywistami partii rządzącej. Trzynaście innych osób, w tym dziennikarz portalu internetowego z Dhaki, zginęło w innych częściach stolicy i gdzie indziej.

Warto przeczytać!  Cios w stronę Putina, gdy Europa na dobre uwolni się od rosyjskiej ropy

Protestujący zaatakowali siedzibę państwowej Bangladesh Television, przebijając się przez główną bramę i podpalając pojazdy oraz recepcję, producent wiadomości i reporter powiedzieli telefonicznie agencji Associated Press. Rozmawiali pod warunkiem zachowania anonimowości z obawy przed odwetem.

„Uciekłem, przeskakując przez mur, ale kilku moich kolegów utknęło w środku. Napastnicy weszli do budynku i podpalili meble” – powiedział producent przez telefon.

Dodał, że stacja kontynuowała nadawanie, chociaż niektórzy mieszkańcy Dhaki twierdzą, że nie mają sygnału od nadawcy.

Tymczasem w kraju doszło do niemal całkowitego odcięcia usług internetowych, powiedział Alp Toker, dyrektor londyńskiej firmy monitorującej internet NetBlocks, w programie X.

Obraz

Studenci starli się z policją podczas protestu przeciwko systemowi kwotowemu na stanowiska rządowe w Dhace w Bangladeszu, czwartek, 18 lipca 2024 r. (AP Photo/Rajib Dhar)

Obraz

Studenci starli się z policją podczas protestu przeciwko systemowi kwotowemu na stanowiska rządowe w Dhace w Bangladeszu, czwartek, 18 lipca 2024 r. (AP Photo/Rajib Dhar)

Obraz

Policjanci używają gazu łzawiącego, aby rozproszyć studentów protestujących przeciwko systemowi kwotowemu w służbie publicznej w Dhace w Bangladeszu, czwartek, 18 lipca 2024 r. (AP Photo/Rajib Dhar)

Przemoc trwa nadal, pomimo oczekującej decyzji sądu w sprawie legalności systemu kwotowego. Hasina i minister prawa Anisul Huq wezwali protestujących do oczekiwania na tę decyzję, a Hasina powiedziała, że ​​wierzy, że protestujący nie będą rozczarowani wyrokiem sądu. Huq powiedział w czwartek, że byłby skłonny usiąść z protestującymi, aby omówić ich żądania.

Warto przeczytać!  Większość założycieli startupów LGBTQ+ ukrywa seksualność lub tożsamość płciową przed inwestorami

Po pierwszych ofiarach śmiertelnych w wyniku zamieszek, do których doszło we wtorek w tym tygodniu, rząd zwrócił się o pomoc uniwersytety w całym kraju zostaną zamknięte W nadziei na stłumienie zamieszek studenckich policja przeprowadziła nalot na siedzibę głównej partii opozycyjnej.

Protestujący odpowiedzieli w środę wieczorem, mówiąc, że wymuszą „całkowite zamknięcie” transportu w całym kraju, z wyjątkiem służb ratunkowych w czwartek. Opozycyjna Bangladesh Nationalist Party powiedziała, że ​​przyłączy się do tych wysiłków.

W czwartek trwały starcia, gdy protestujący próbowali wymusić zamknięcie. W dzielnicy Uttara w Dhace policja ścigała setki protestujących po tym, jak zablokowali drogę i skandowali hasła. W innych miejscach policja użyła gazu łzawiącego i pałek, aby rozproszyć protestujących, którzy w odpowiedzi rzucali kamieniami.

Policja powiedziała, że ​​protestujący zdewastowali radiowozy i podpalili budkę policji drogowej. W wyniku przemocy rannych zostało wiele osób, w tym funkcjonariuszy policji, podała Dhaka Metropolitan Police.

Protestujący zablokowali również niektóre główne autostrady w kraju, a lokalne stacje telewizyjne informowały o aktach przemocy w innych miastach, w tym Chattogram i Khulna.

Ruch uliczny był niewielki na zwykle zatłoczonych ulicach Dhaki, a wiele centrów handlowych było zamkniętych. Otwarto biura i banki, ale transport był ograniczony. Policja ustawiła punkty kontrolne przy wejściach na Uniwersytet w Dhace.

Salma Rahman, urzędniczka instytucji finansowej w Dhace, powiedziała, że ​​zostawiła samochód w domu i pojechała motocyklem. „Nasze biuro zaalarmowało nas, abyśmy zachowali bezpieczeństwo na ulicach, ponieważ istnieje obawa, że ​​podczas zamknięcia może dojść do przemocy”.

Rząd Hasiny wcześniej wstrzymał limity zatrudnienia po masowych protestach studenckich w 2018 r. Jednak w zeszłym miesiącu Sąd Najwyższy Bangladeszu unieważnił tę decyzję i przywrócił limity po tym, jak krewni weteranów z 1971 r. złożyli petycje, co wywołało najnowsze demonstracje.

Warto przeczytać!  Zwycięstwo Modiego w Indiach wygląda na porażkę

Następnie Sąd Najwyższy zawiesił orzeczenie Sądu Najwyższego i stwierdził, że wyda orzeczenie w sprawie cytatów do 7 sierpnia. Według biura prokuratora generalnego rząd również odwołał się od decyzji Sądu Najwyższego w następstwie protestów.

Huq powiedział, że rząd chce jak najszybszego przesłuchania.

„Już poprosiłem prokuratora generalnego o apelację do Sądu Najwyższego w niedzielę, domagając się wcześniejszego przesłuchania” – powiedział reporterom. Piątek i sobota z weekendu w Bangladeszu. Sąd otwiera się w niedzielę.

Hasina wezwała protestujących w telewizyjnym wystąpieniu w środę wieczorem, aby „cierpliwie czekali” na werdykt sądu. „Wierzę, że nasi uczniowie otrzymają sprawiedliwość od sądu najwyższego. Nie będą rozczarowani”.

Podczas gdy możliwości zatrudnienia wzrosły w sektorze prywatnym Bangladeszu, wiele osób woli pracę w administracji państwowej, ponieważ jest stabilna i dobrze płatna. Co roku około 400 000 absolwentów ubiega się o 3000 miejsc pracy w egzaminie służby cywilnej.

Hasina powiedziała, że ​​zostanie wszczęte dochodzenie sądowe w sprawie wtorkowych zgonów i zapewniła, że ​​osoby odpowiedzialne zostaną pociągnięte do odpowiedzialności.

„Niepotrzebnie stracono kilka cennych istnień” – powiedziała. „Potępiam każde zabójstwo”.

Szef ONZ ds. praw człowieka Volker Türk napisał na X, że wszystkie akty przemocy i śmiercionośne użycie siły muszą zostać zbadane, a sprawcy pociągnięci do odpowiedzialności. Türk powiedział, że wolność słowa i pokojowe zgromadzenia są podstawowymi prawami człowieka.

Rządząca partia Bangladeszu obwiniła BNP za chaos, a policja w Dhace wkroczyła do siedziby partii późnym wtorkiem. Szef detektywów Harun-or-Rashid powiedział, że policja aresztowała siedmiu członków studenckiego skrzydła partii i że detektywi znaleźli 100 prymitywnych bomb, 500 drewnianych i bambusowych kijów oraz pięć do sześciu butelek benzyny podczas nalotu.

Ruhul Kabir Rizvi, wysoko postawiony przywódca BNP, powiedział, że nalot był próbą rządu odwrócenia uwagi od protestów.




Źródło