Filmy

20 lat temu odważny pisarz nakręcił oszałamiający film science-fiction, który wyprzedził swoje czasy

  • 19 marca, 2024
  • 5 min read
20 lat temu odważny pisarz nakręcił oszałamiający film science-fiction, który wyprzedził swoje czasy


„Byłoby inaczej, gdybyśmy mogli spróbować jeszcze raz” – mówi Joel (Jim Carrey) Clementine (Kate Winslet). Tyle że w ogóle nie rozmawia z Clementine, ale wspomina ją; konkretnie, wspomnienie, kiedy po raz pierwszy zaprosił ją na randkę. Wieczne słońce nieskazitelnego umysłu wprowadza przełomową technologię: możliwość usunięcia danej osoby ze swojego życia, wymazania z pamięci całej tej osoby. Po zakończeniu ich związku Clementine usuwa Joela ze swojego życia. Kiedy Joel się o tym dowiaduje, bierze odwet, robiąc to samo. Ale kiedy proces się rozpoczyna, traci siły i próbuje walczyć z nieuniknionym, aby zachować przy życiu wspomnienia o niej.

Wydany po raz pierwszy 20 lat temu, Wieczne słońce to zjawiskowy, porywający film, będący mistrzowską eksploracją miłości, pamięci i straty. Film wyreżyserowany przez Michela Gondry’ego i według scenariusza Charliego Kaufmana zebrał niezliczone pochwały, w tym entuzjastyczne recenzje i nominację do Oscara dla najlepszej aktorki dla Kate Winslet. Dwie dekady po premierze filmu najbardziej uderzający jest sposób Wieczne słońce eerily przewiduje nasz nierozerwalny związek z technologią i romansem w epoce mediów społecznościowych — co jest tym bardziej imponujące, że poprzedza większość mediów społecznościowych i pierwszego iPhone’a.

Obejrzany dzisiaj film ma uderzającą przewidywalność. Odtwarzanie wspomnień, których Joel doświadcza podczas usuwania Clementine, wywołuje dreszcze. Gdy próbuje trzymać się szczegółów, szczegóły z jego wspomnień dosłownie zanikają. Przypomina to sposób, w jaki przetwarzamy wspomnienia w epoce cyfrowej: przewijanie rolki aparatu w telefonie, aby przywołać cenne prywatne chwile, przeglądanie kont w mediach społecznościowych swoich byłych, aby sprawdzić, czy nadal jesteś stałym bywalcem, czytanie starych wiadomości tekstowych, aby spróbować i dowiedzieć się, kto był odpowiedzialny za rozstanie.

Warto przeczytać!  Oryginalna obsada Blair Witch stawia żądania Lionsgate przed ponownym uruchomieniem

Cała nasza technologia pozwala na praktycznie nieograniczony dostęp do wspomnień – a może dokładniej, na nasze wypaczone postrzeganie tych wspomnień. Szczególnie w mediach społecznościowych wspomnienia te zwykle odzwierciedlają najważniejsze wydarzenia, pozostawiając za sobą upadki, z którymi możesz sobie poradzić sam. W miarę jak Joel sięga głębiej w swoje wspomnienia o Clementine, staje się coraz bardziej nostalgiczny, skutecznie blokując całe cierpienie i złość, które pojawiły się pod koniec ich związku. Media społecznościowe dają niepokojąco podobny efekt: przeglądając zaprojektowane kanały przedstawiające Twoją miłość, koncentrujesz się na pozytywach, skutecznie eliminując negatywy, i zaczynasz tęsknić za wersją związku, który tak naprawdę nigdy nie istniał.

Najbliższa rzecz Wieczne słońce Jedynym złoczyńcą jest Patrick (Elijah Wood), asystent laboratoryjny, który uczestniczy w wymazywaniu wspomnień Clementine i Joela. Ponieważ tam jest, ma cały plan – lub mówiąc językiem filmu, mapę mózgu – Clementine i wykorzystuje to, aby umawiać się z nią. Wykorzystuje wspomnienia Joela, które mógł uzyskać jedynie poprzez proces technologiczny, nawet używając konkretnych prezentów, które podarował Clementine, aby ją zdobyć.

Warto przeczytać!  Zwycięzcy forum Hot Docs mają nadzieję, że nagrody doprowadzą do dystrybucji

W ten sposób, Wieczne słońce za pośrednictwem Patricka przewiduje niezwykle niepokojący aspekt romansu i technologii; w dzisiejszych czasach łatwo jest odkryć czyjeś zainteresowania i hobby na długo przed ich poznaniem. Oznacza to, że podobnie jak Patrick możesz dostosować swoją osobowość, aby przyciągnąć partnera, zamiast być autentycznym sobą. Chociaż początkowo może to działać, w praktyce jest to skrajnie puste. Nie da się zbudować zdrowego związku opartego na kłamstwach, dlatego związek Clementine i Patricka ostatecznie się rozpada.

Dwadzieścia lat później Wieczne słońcePrzedstawiony przez nas obraz skrzyżowania romansu i technologii jest zaskakująco przenikliwy.

Funkcje ostrości

Najbardziej na czasie wydaje się filmowe podejście do obsesji. Chwila Wieczne słońce istnieje w świecie przed mediami społecznościowymi i wszechobecną technologią, oddaje wrażenie, które zostało wzmocnione jedynie dzięki postępowi, jaki nastąpił w ciągu ostatnich 20 lat. Gdy Joel przegląda swoje wspomnienia, panuje miażdżąca desperacja, gdy próbuje utrzymać przy życiu zanikające wspomnienia.

W dzisiejszych czasach nie potrzebujesz grupy naukowców pojawiających się w twoim domu, aby usunąć twoje wspomnienia. Wszystko, co musisz zrobić, to kilka razy dotknąć ekranu, a możesz usunąć każde zdjęcie, każdą wiadomość i osobę, która Ci kiedykolwiek wysłała. Możesz zablokować ich numer i wszystkie profile w mediach społecznościowych, aby nie mogli się z Tobą skontaktować. W ciągu kilku minut możesz wymazać kogoś bez zastanowienia. Poprzez bolesny występ Carrey jesteśmy zmuszeni skonfrontować się z tym, jak naprawdę wygląda usunięcie kogoś ze swojego życia oraz z rosnącym żalem i urazą wynikającymi z zrobienia czegoś tak trwałego.

Czy miłość i technologia mogą współistnieć? Wieczne słońce nie wydaje się takie pewne. To film, który z pasją opowiada się za znaczeniem pamięci – badając, jak bardzo boli ją utrata, odkrywamy, jak istotne są one dla ludzkiej egzystencji. Pod koniec filmu kryje się zaskakujący optymizm. Joel i Clementine ponownie się odnajdują i odkrywają wszystkie okropne rzeczy, które o sobie mówią podczas procesu usuwania. Mimo to decydują się spróbować ponownie, tak jak miał nadzieję Joel, próbując zachować nienaruszone wspomnienia.

To wzruszające, ale jest w tym pewna obawa, że ​​są skazani na porażkę. To film głęboko poruszający naszą relację z technologią, ale wyraźnie przedstawiający argumenty przeciwko usuwaniu rzeczy, które cię ranią. Przetwarzanie tego bólu, a nie wymazywanie go, Wieczne słońce nieskazitelnego umysłu sugeruje, że to sposób, w jaki się rozwijamy. Może tym razem Joelowi i Clementine uda się.


Źródło