Świat

29 października | Izrael rozszerza wojnę lądową przeciwko Hamasowi, ponieważ obserwatorzy obawiają się ofiar cywilnych w Gazie

  • 29 października, 2023
  • 4 min read


Netanjahu ogłasza „drugą fazę” „długiej i trudnej” wojny z Hamasem: „Misja mojego życia”

Premier Izraela Benjamin Netanjahu ogłosił w sobotę, że jego siły weszły w „drugi etap” wojny z grupą terrorystyczną Hamas, nazywając tę ​​walkę „drugą wojną o niepodległość”.

„Wojna w Strefie Gazy będzie długa i trudna i jesteśmy na nią przygotowani” – powiedział Netanjahu podczas wieczornej konferencji prasowej czasu lokalnego. „To nasza druga wojna o niepodległość”.

„Wojna w Strefie Gazy będzie długa i trudna i jesteśmy na nią przygotowani” – dodał, mówiąc, że wojna jest teraz „misją mojego życia”.

Netanjahu przemawiał pod koniec trudnego dla Izraela tygodnia, co wywołało więcej dyskusji i frustracji po obu stronach konfliktu, gdy niektórzy światowi przywódcy wezwali do humanitarnej pauzy lub zawieszenia broni. Organizacja Narodów Zjednoczonych głosowała nad kilkoma wnioskami i przyjęła jeden wzywający do zawieszenia broni, który Izrael całkowicie odrzucił i określił jako „nikczemny”.

Napięcie utrzymywało się na wysokim poziomie, w miarę jak Izrael w dalszym ciągu dokonywał najazdów na Gazę przed długo oczekiwaną inwazją lądową: według doniesień sojusznicy wzywali Izrael do wstrzymania się z przeciąganiem negocjacji w sprawie 220 zakładników, co frustrowało izraelskich przywódców, którzy oskarżyli Hamas o wykorzystywanie negocjacji do opóźnienia i przegrupować się.

Zamiast inwazji lądowej na szeroką skalę Netanjahu ogłosił w sobotę „drugą fazę wojny, której cele są jasne: zniszczenie zdolności wojskowych i rządowych Hamasu oraz powrót zakładników do domu”.

„Jednomyślnie zdecydowaliśmy się rozszerzyć operacje naziemne – zarówno w Gabinecie Wojennym, jak i w rządzie bezpieczeństwa politycznego” – powiedział Netanjahu. „Zrobiliśmy to rozważnie i świadomie, w trosce o losy państwa i bezpieczeństwo naszych żołnierzy”.

„Zrobiliśmy to rozważnie i świadomie, w trosce o losy państwa i bezpieczeństwo naszych żołnierzy” – kontynuował. „Dowódcy i bojownicy, którzy teraz walczą na terytorium wroga, wiedzą, że naród i jego przywódcy stoją za nimi”.

Netanjahu odwoływał się do historii narodu żydowskiego, wspominając Jozuego Ben-Nuna, Judę Machabeusza i Bar Kochbę – bohaterów narodu żydowskiego – a także słynne zwycięstwa w wojnie sześciodniowej i wojnie Jom Kippur, a także słynny refren: „ nigdy więcej, nigdy więcej.”

Powtórzył ostrzeżenia dotyczące sposobu działania Hamasu – wykorzystywania cywilów jako żywych tarcz i ukrywania się pod szpitalami w celu prowadzenia operacji, manipulując jednocześnie prawem międzynarodowym w celu zapewnienia ochrony. Twierdził, że sojusznicy Izraela w „świecie zachodnim i… świecie arabskim rozumieją dzisiaj, że jeśli Izrael nie wygra, będą następni w kolejce w kampanii podboju i morderstwa osi zła.

„W artykule opublikowanym w sobotę w „The New York Times” były wysłannik USA na Bliski Wschód Dennis Ross stwierdził, że w ciągu ostatnich dwóch tygodni rozmawiał z sojusznikami na całym Bliskim Wschodzie i stwierdził, że arabscy ​​urzędnicy rozumieli, „że Hamas musi zostać zniszczone w Gazie”, ponieważ jakiekolwiek domniemane zwycięstwo terrorystów „potwierdzi ideologię odrzucenia tej grupy, nada wpływ i impet Iranowi i jego współpracownikom oraz postawi ich własne rządy w defensywie”.

Netanjahu w szczytowym momencie swojego przemówienia odniósł się do tego egzystencjalnego zagrożenia, podkreślając, że wojna z Hamasem to walka „o bycie lub zaprzestanie”, ale nalegał, aby Izrael odniósł sukces, mówiąc: „Będziemy i zwyciężymy”, ale przyznając, że wojna nie zakończy się szybko.

Wkład w powstanie tego raportu wnieśli Peter Aitken i Adam Sabes z Fox News.


Źródło

Warto przeczytać!  USA ograniczą azyl na granicy z Meksykiem po wygaśnięciu ograniczeń związanych z COVID-19