Biznes

30 miliardów dolarów napływu! Co oznacza włączenie Indii do indeksu obligacji JP Morgan

  • 28 czerwca, 2024
  • 6 min read
30 miliardów dolarów napływu! Co oznacza włączenie Indii do indeksu obligacji JP Morgan


Indie są gotowe formalnie przystąpić do JP Morgan GBI-EM Globalna seria indeksów dzisiaj. Włączenie to, rozłożone na 10 miesięcy, począwszy od tego miesiąca, spowoduje, że indyjskie obligacje rządowe (IGB) będą miały 10% wagę i będą rosnąć o 1% co miesiąc. Posunięcie to mogłoby wygenerować potencjalny napływ do kraju 25–30 miliardów dolarów, co uczyniłoby Indie 25. rynkiem, który dołączył do indeksu od jego uruchomienia w czerwcu 2005 r.
We wrześniu 2023 r. JPMorgan ogłosił, że Indie zostaną uwzględnione w globalnym zestawie indeksów GBI-EM od 28 czerwca 2024 r. Oczekuje się, że obligacje tego kraju osiągną maksymalną wagę 10% w indeksie GBI-EM Global Diversified Index, a włączenie będzie rozłożone na okres 10 miesięcy od 28 czerwca 2024 r. do 31 marca 2025 r.
Aby obligacja znalazła się w indeksie, musi zostać sklasyfikowana w ramach Fully Accessible Route (FAR). Obecnie istnieje 27 obligacji wyznaczonych przez FAR, które spełniają kryteria włączenia do indeksu. Zadłużenie Indii na rynkach lokalnych należy do największych na rynkach wschodzących, a łączna wartość pozostających do spłaty obligacji uwzględnionych w indeksie wynosi ponad 400 miliardów dolarów, ustępując jedynie Chinom. Do obligacji o największej wadze w indeksie zaliczają się 7,18 GS 2033, 7,30 GS 2053 i 7,18 GS 2037.
W 2023 r. obroty indyjskimi instrumentami rynku lokalnego wyniosły ponad 350 miliardów dolarów, co stanowi 9,2% całkowitego wolumenu obrotu na rynkach wschodzących (EM). Jak wynika z notatki JP Morgan, po uwzględnieniu Indii kraj ten będzie miał najwyższy w indeksie czas trwania obligacji wynoszący 7,03 roku i ponadprzeciętną rentowność do terminu zapadalności na poziomie 7,09%. Spowoduje to również zwiększenie udziału EM Asia w indeksie GBI-EM GD do prawie połowy całości. Prognozuje się, że do pierwszego kwartału 2025 r. waga ta wzrośnie z 40% do 47,5%.
Według raportu ET Vishal Goenka, współzałożyciel IndiaBonds.com, określił to jako przełomowy moment dla indyjskich rynków instrumentów o stałym dochodzie. „Chociaż początkowe inwestycje mają wynieść 25–30 miliardów dolarów, włączenie do indeksu umożliwi dalszy wzrost tej liczby w ciągu najbliższych kilku lat” – stwierdził.
Jalpan Shah, dyrektor ds. instrumentów o stałym dochodzie w funduszu Trust Mutual Fund, również pochwalił to włączenie, nazywając je bardzo pozytywną zmianą dla indyjskiego rynku obligacji rządowych. „Pojawienie się Indii jako najszybciej rozwijającej się dużej gospodarki, ze stabilnym rządem, niską i stabilną inflacją, niską zmiennością walut i dyscypliną fiskalną stanowi przekonujący argument dla zagranicznych inwestorów instytucjonalnych (FII), aby inwestowali w indyjskie obligacje rządowe” – powiedział Shah. .
„Od czasu ogłoszenia tego włączenia we wrześniu 2023 r. byliśmy już świadkami zakupu przez FII obligacji rządowych Indii o wartości ponad 10 mld USD. FPI posiadają obecnie 2,4% wyemitowanych papierów wartościowych rządowych, a odsetek ten prawdopodobnie wzrośnie do około 5% w ciągu najbliższych 12–18 miesięcy, ponieważ obligacje rządowe Indii zostaną uwzględnione w innych globalnych indeksach obligacji” – dodał Shah.
Włączenie indyjskich obligacji do indeksu JP Morgan EM ma na celu poszerzenie bazy inwestorów, co doprowadzi do zwiększenia płynności rynku. Według Goenki, spowoduje to przyciągnięcie na rynek większej liczby graczy, co przyniesie korzyści wszystkim zaangażowanym.
W nocie JP Morgan widzi również szerokie możliwości zwiększenia udziału nierezydentów w rynku lokalny rynek obligacjiObecnie aktywa nierezydentów znajdują się na jednym z najniższych poziomów w rynkach wschodzących, ale przewiduje się, że w ciągu następnego roku wzrosną prawie dwukrotnie, z obecnych 2,5% do ponad 4,4%.
W wywiadzie dla ET, Vikas Jain, szef indyjskiego handlu instrumentami o stałym dochodzie, walutami i towarami w Bank of America, mówił o potencjalnych napływach i odpływach na indyjski rynek obligacji. „Kiedy inwestorzy zdecydują się na nadwagę, pójdą w kierunku 12% indeksu. Kiedy pójdą na niedowagę, pójdą w kierunku 8%. Tak więc ta 4% luka będzie regularnie się powtarzać, co przekłada się na napływ lub odpływ 10-12 miliardów dolarów, co jest znaczną liczbą” — powiedział Jain.
Szacunki Nuvamy sugerują, że włączenie indyjskich obligacji rządowych (IGB) mogłoby przyciągnąć prawie 25–30 miliardów dolarów. Dom maklerski nie spodziewa się znaczącego wpływu w najbliższej przyszłości i nie wpłynie na budżet, zauważając, że pozytywne czynniki są już w cenie, dlatego na razie spodziewa się ruchów w zakresie wahań.




Źródło

Warto przeczytać!  OMODA wjeżdża do Polski! Cena? Chiński gigant już świętuje sukces