Świat

30 osób utonęło „z powodu braku pomocy” włoskiej straży przybrzeżnej, twierdzi monitor

  • 13 marca, 2023
  • 5 min read
30 osób utonęło „z powodu braku pomocy” włoskiej straży przybrzeżnej, twierdzi monitor


Uważa się, że co najmniej 30 osób utonęło w Morzu Śródziemnym z powodu „braku pomocy” ze strony władz włoskich, jak twierdzi organizacja monitorująca.

We wczesnych godzinach 11 marca br. Telefon alarmowyinfolinia ratunkowa dla migrantów, twierdziła, że ​​zaalarmowała Włoskie Centrum Koordynacji Ratownictwa Morskiego (MRCC) – wraz z maltańską i libijską strażą przybrzeżną – o łodzi w niebezpieczeństwie, przewożącej 47 osób.

Jednak pomimo wielokrotnych ostrzeżeń oskarżono ich o celowe opóźnianie akcji ratunkowej, ponieważ „tylko statki handlowe” dotarły na miejsce zdarzenia „po wielu godzinach” – w którym to momencie łódź zatonęła.

Włoska straż przybrzeżna poinformowała, że ​​wywrócenie się statku miało miejsce poza włoskim obszarem odpowiedzialności, a akcję ratunkową utrudniała zła pogoda.

„Sytuacja była krytyczna. Łódź dryfowała. Warunki pogodowe były wyjątkowo niebezpieczne. Ludzie na pokładzie krzyczeli przez telefon, że potrzebują pomocy” – napisał Alarm Phone w oświadczenie wydany w niedzielę.

„Oczywiście włoskie władze starały się uniknąć sprowadzenia ludzi do Włoch, opóźniając interwencję, aby tak zwana libijska straż przybrzeżna przybyła i siłą zawróciła ludzi do Libii, z powrotem do tortur, z których próbowali uciec”.

Warto przeczytać!  Amerykańskie naloty uderzyły w obiekty Kataib Hezbollah w Iraku po ataku na wojska amerykańskie

Inna organizacja, Sea Watch International, również twierdziła, że ​​włoskie władze wiedziały o statku, który utknął na mieliźnie od ponad jednego dnia.

W październiku skrajnie prawicowa premier Włoch Giorgia Meloni obiecała powstrzymać migrantów płynących łodziami z Afryki, czyniąc ograniczenie imigracji kluczowym elementem swojego programu.

Jej minister spraw wewnętrznych powiedział, że może zablokować statkom przewóz uratowanych migrantów do Włoch, przywracając kontrowersyjną politykę z 2019 roku.

Włochy – jeden z głównych punktów wjazdowych do Europy – zmagają się obecnie z liczbą przybywających migrantów.

Od stycznia do sierpnia ubiegłego roku 44 tysiące migrantów i uchodźców z południowego wybrzeża Morza Śródziemnego wylądowało we Włoszech, głównie na wyspie Lampedusa.

Zarówno za pośrednictwem poczty elektronicznej, jak i połączeń telefonicznych Alarm Phone twierdził, że „wielokrotnie informował” włoskie władze o łodzi w niebezpieczeństwie, wysyłając współrzędne GPS, wskazując jednocześnie na „pogarszający się stan” osób na pokładzie.

Alarm wszczęto po raz pierwszy 11 marca o godzinie 2:28 czasu lokalnego, nazywając „systematyczne opóźnienie” „śmiertelnym”.

Ostatnia komunikacja monitora z osobami na pokładzie miała miejsce 12 marca o godzinie 06:50, po czym łódź wywróciła się około 110 mil na północny zachód od Benghazi w Libii.

Warto przeczytać!  Nikki Haley oskarża Trumpa o prowadzenie „chaosu, wendety i dramatu”

Siedemnaście osób zostało uratowanych przez statek handlowy Froland, a 30 innych straciło życie.

Według doniesień łódź migrantów przewróciła się podczas akcji ratunkowej.

W ciągu ponad 24 godzin, które upłynęły między ratunkiem a pierwszym uruchomieniem alarmu, Alarm Phone twierdził, że statek handlowy przepłynął obok miejsca niepokoju, ale się nie zatrzymał.

„Gdyby otrzymał polecenie od MRCC Rome, mógłby interweniować… Przez wiele godzin statki handlowe jedynie monitorowały sytuację, ale nie interweniowały” – dodano.

„Przez wiele godzin statki handlowe jedynie monitorowały sytuację, ale nie interweniowały”.

Władze libijskie zostały również poinformowane o kłopotach łodzi przez telefon alarmowy, ale podobno powiedziały, że nie mogą interweniować „z powodu braku aktywów”, podkreślając jednocześnie, że Włochy koordynują akcję poszukiwawczo-ratowniczą.

Dziewięć godzin po pierwszym ostrzeżeniu Seabird 2 z Sea Watch zauważył łódź z nieba i poinformował władze, że sytuacja jest pilna.

W niedzielę wieczorem włoska straż przybrzeżna poinformowała, że ​​dwie z nich zostaną przewiezione na Maltę, ponieważ potrzebują pilnej pomocy medycznej, a reszta zostanie zabrana do Włoch.

W tym roku do Włoch dotarło już ponad 17 000 osób, w tym około 4000 w tym tygodniu.

Warto przeczytać!  Factbox: Wielka Brytania wzywa Rosję i Chiny w zaktualizowanym przeglądzie polityki zagranicznej

„Dlaczego, biorąc pod uwagę pilność sytuacji, włoskie władze nie wysłały natychmiast odpowiednich środków ratowniczych na miejsce zagrożenia” – pyta Alarm Phone w swoim oświadczeniu.

Setki ludzi zginęło podczas próby przedostania się przez Morze Śródziemne i dotarcia do Europy już w tym roku, a pracownicy organizacji humanitarnych nazywają to „płynnym cmentarzem”.

Krytycy obwiniają za śmierć surowe zasady wprowadzone przez skrajnie prawicowy rząd Meloniego, jednak władze włoskie podkreślają, że uratowały tysiące migrantów.

Krajowa straż przybrzeżna poinformowała, że ​​ostatnio uratowano ponad 1300 migrantów w trzech oddzielnych operacjach u południowego krańca Włoch, a także kolejnych 200 u wybrzeży Sycylii.

Według projektu ONZ Missing Migrants Project od 2014 roku w regionie śródziemnomorskim zmarło lub zaginęło ponad 26 000 migrantów.

O komentarz poproszono włoską straż przybrzeżną.




Źródło