300 Hindusów czwarty dzień utknęło na francuskim lotnisku w związku z dochodzeniem w sprawie handlu ludźmi | Aktualności
Dziesięciu pasażerów ubiega się o azyl we Francji, podczas gdy sędziowie badają, czy grupa przestępcza jest powiązana z handlem ludźmi.
Władze przesłuchują setki obywateli Indii przetrzymywanych na francuskim lotnisku w związku z obawą, że mogą stać się ofiarami handlu ludźmi.
Czterech francuskich sędziów spieszy się z przemówieniem do grupy ponad 300 Hindusów, którzy od czwartku zostali uziemieni na lotnisku Vatry, 150 km (93 mil) na wschód od Paryża.
Ich czarterowy samolot, lecący do Nikaragui w Ameryce Środkowej, został zatrzymany na lotnisku Vatry, gdzie wylądował w celu zatankowania, po tym, jak władze otrzymały anonimową informację, że na pokładzie mogą znajdować się ofiary handlu ludźmi. Samolot wystartował z lotniska Fujairah w Zjednoczonych Emiratach Arabskich i był obsługiwany przez rumuńską linię Legend Airlines z siedzibą w Rumunii.
„Sytuacja jest pilna”
Jak poinformowała administracja regionu Marna, zatrzymani pasażerowie staną w niedzielę przed francuskimi sędziami, którzy zadecydują, czy pozostawić ich na lotnisku dłużej, czy też odesłać w dalszą drogę.
„Nie wiem, czy kiedykolwiek wcześniej miało to miejsce we Francji” – powiedział w sobotę lokalnym mediom Francois Procureur, prawnik i szef Izby Adwokackiej Chalons-en-Champagne. Sytuacja jest pilna, ponieważ „nie możemy przetrzymywać cudzoziemców w poczekalni dłużej niż 96 godzin. Poza tym to sędzia ds. wolności i opieki musi orzec o ich losie” – powiedział.
W razie potrzeby wyspecjalizowany sędzia mógłby przedłużyć zatrzymanie pasażerów do ośmiu dni, a w wyjątkowych okolicznościach o kolejne osiem dni.
Pasażerowie, którzy początkowo przebywali na płycie lotniska, zostali przeniesieni do poczekalni lotniska, gdzie zainstalowano dla nich łóżka do spania – poinformował francuski nadawca telewizji BFM. Jak podają media, dostępny był także personel, który zapewnił pomoc medyczną potrzebującym.
Wśród tej grupy jest wiele dzieci i 11 nieletnich bez opieki. Jak podaje agencja informacyjna Agence France-Presse (AFP), cytując źródło zbliżone do sprawy, dziesięciu pasażerów zwróciło się o azyl.
Patrick Jaloux, szef ochrony ludności w regionie Marny, powiedział, że pasażerowie, co zrozumiałe, byli „sfrustrowani” po spędzeniu trzech nocy na lotnisku.
Ambasada Indii w Paryżu oświadczyła w sobotę, że pracuje nad „szybkim rozwiązaniem sytuacji”, zamieszczając w serwisie X informację, że „na miejscu są urzędnicy konsularni”.
Linia lotnicza zaprzecza roli handlarza ludźmi
Podejrzewa się, że kilku zatrzymanych podróżnych pełni w podróży inną „rolę” niż pozostali pasażerowie.
W szczególności dwa z nich są badane w ramach specjalnego śledztwa w sprawie podejrzeń handlu ludźmi przez grupę przestępczą, poinformowała paryska prokuratura.
Według prawnika linii lotniczych, 15 członków załogi czarterowego lotu Legend Airlines zostało przesłuchanych i zwolnionych, twierdząc, że prawnik linii lotniczej zaprzeczył, aby linia lotnicza mogła odgrywać jakąkolwiek rolę w handlu ludźmi.
Linia lotnicza „nie dopuściła się żadnego naruszenia” – stwierdziła prawniczka Liliana Bakayoko.
Bakayoko dodała, że „partnerska” firma, której nie podała nazwy, była odpowiedzialna za weryfikację dokumentów tożsamości każdego pasażera.
Nikaragua, dokąd zmierzał lot, została uznana przez rząd USA za jeden z kilku krajów uznanych za niespełniające minimalnych standardów w zakresie eliminacji handlu ludźmi.
Nikaragua była również wykorzystywana jako baza wypadowa dla osób uciekających przed biedą lub konfliktem na Karaibach, a także w odległych krajach Afryki i Azji ze względu na złagodzone wymogi wjazdowe lub ruch bezwizowy w niektórych krajach. Stamtąd migranci udają się autobusem na północ z pomocą przemytników.
Według meksykańskiej agencji imigracyjnej napływ indyjskich migrantów przez Meksyk wzrósł z niecałych 3 000 w 2022 r. do ponad 11 000 od stycznia do listopada tego roku.
Obywatele Indii zostali aresztowani 41 770 razy, gdy nielegalnie przedostawali się do Stanów Zjednoczonych z Meksyku w roku budżetowym rządu USA kończącym się 30 września, czyli ponad dwukrotnie w porównaniu z 18 308 w roku poprzednim.