Świat

5 zaskakujących przypadków, w których żołnierze używali leków zwiększających wydajność podczas wojny

  • 13 maja, 2023
  • 6 min read
5 zaskakujących przypadków, w których żołnierze używali leków zwiększających wydajność podczas wojny


Mężczyzna w kamuflażu wychodzi z kwatery głównej Grupy Wagnera, rosyjskiej organizacji najemników w Sankt Petersburgu w Rosji.
Igor Russak/File Photo/Reuters

  • Ukraińscy żołnierze zastanawiali się, czy Rosjanie nacierający na Bachmuta mogą być pod wpływem narkotyków.
  • Nie pojawiły się żadne dowody na to, że Rosja dostarcza narkotyki żołnierzom.
  • Jednak używanie narkotyków zwiększających wydajność było powszechne wśród żołnierzy z różnych krajów co najmniej od I wojny światowej.

Ukraińscy żołnierze zastanawiali się ostatnio głośno, czy Rosjanie walczący po stronie najemników Wagnera w kluczowym mieście Bakhmut byli pod wpływem narkotyków, zbliżając się do „pewnej śmierci”, według The New York Times.

Nie pojawiły się żadne dowody na to, że Rosja lub Grupa Wagnera podaje swoim żołnierzom narkotyki. Ale nie byłoby to zaskoczeniem. Używanie narkotyków zwiększających wydajność wśród żołnierzy było powszechne w całej historii.

Brytyjskie sklepy sprzedawały strzykawki z heroiną jako prezenty dla żołnierzy podczas I wojny światowej

Zdjęcie AP

Według BBC podczas I wojny światowej brytyjskie domy towarowe – w tym słynny Harrods – sprzedawały „zestawy”, które były wypełnione strzykawkami, igłami, kokainą i heroiną.

Zestawy były sprzedawane jako prezenty dla przyjaciół i członków rodziny, którzy służyli na pierwszej linii frontu, aby dodać im otuchy w obliczu okropności wojny.

Kobiety często kupowały tego rodzaju zestawy i zabierały je na stacje kolejowe, aby dać je swoim chłopakom lub mężom, którzy wyjeżdżali, według Volteface, londyńskiej grupy rzeczników, która promuje politykę zmniejszania szkód spowodowanych używaniem narkotyków.

Warto przeczytać!  „Jak Ikar”: rosyjski najemnik Jewgienij Prigożyn wpada w starą gwardię Kremla

Według grupy rzeczników Harrods oferował również małe paczki morfiny i kokainy „wraz ze strzykawką i zapasowymi igłami”.

Naziści podawali metamfetaminę swoim żołnierzom podczas II wojny światowej, aby dać im impuls

Kryształowa metamfetamina.
REUTERS/Ralph Orlowski/File Photo

Nazistowskie Niemcy reklamowały metamfetaminę jako „cudowny produkt”, kiedy narkotyk po raz pierwszy wszedł na rynek komercyjny pod koniec lat 30. Podekscytowanie kontrastowało z ogólnym stanowiskiem partii nazistowskiej, zgodnie z którym narkotyki były uważane za oznakę słabości, według magazynu TIME.

Według TIME, niemieccy żołnierze, którzy najechali Polskę we wrześniu 1939 r., użyli metamfetaminy w „pierwszym prawdziwym teście wojskowym” narkotyku w terenie dla nazistów.

Narkotyk odegrał główną rolę w Trzeciej Rzeszy. Ponieważ koncentrował się na wyższości fizycznej i psychicznej, nazistowskie wojska używały go do hiper-czujności i czujności, donosił punkt sprzedaży.

Blitzkrieg, forma nazistowskiej wojny, która polegała na szybkich, nieoczekiwanych, zmechanizowanych atakach na wojska wroga, była „kierowana metamfetaminą” – powiedział historyk Peter Steinkamp.

Podczas gdy naziści byli najbardziej entuzjastycznymi użytkownikami tego narkotyku, siły alianckie również używały metamfetaminy podczas II wojny światowej, aby zwiększyć „pewność siebie i agresję” oraz „podnieść morale”, zgodnie z raportem w The Journal of Interdiction History.

Warto przeczytać!  Pentagon chce zmienić dynamikę wojny na Ukrainie bez czołgów Abrams

Rosja dawała swoim żołnierzom pierwszej linii racje wódki podczas II wojny światowej

Obrazy Getty’ego

Tymczasem podczas II wojny światowej Rosjanie polegali na alkoholu, aby przetrwać wojnę. Jednak to, czy poprawiło to ich wydajność, to już inna sprawa.

Podczas II wojny światowej rosyjskie Ministerstwo Obrony dawało każdemu żołnierzowi na linii frontu 100-gramową porcję wódki — zwaną „racją komisarza”. Polityka ta była szeroko krytykowana w kraju — zwłaszcza przez lekarzy.

W raporcie opublikowanym przez wydział studiów rosyjskich w Macalester College wódka jest „głównym graczem” w rosyjskiej armii od końca XIX wieku.

Wielu historyków przypisuje porażkę Rosji w wojnie rosyjsko-japońskiej w latach 1904-1905 używaniu wódki przez wojska rosyjskie, co tak bardzo obniżyło morale i osłabiło ich zdolności, że armia zaczęła rozdawać piwo i wino pod koniec wojny, według do raportu.

Wojsko USA dawało żołnierzom szybkość i środki przeciwbólowe podczas wojny w Wietnamie

Zdjęcie stockowe białych pigułek.
Xvision/Getty Images

Według The Atlantic, wojsko amerykańskie rozdawało żołnierzom środki przeciwbólowe i „pigułki pobudzające”.

Według raportu wojsko podało żołnierzom 20 miligramów dekstroamfetaminy na 48 godzin gotowości bojowej, ale mężczyźni rzadko przestrzegali zalecanych dawek.

Raport Komisji Specjalnej ds. Przestępczości Izby Reprezentantów z 1971 roku wykazał, że żołnierze zużyli 225 milionów tabletek pobudzających od 1966 do 1969 roku.

Warto przeczytać!  Przesłuchania MTS w celu zbadania 57 lat izraelskiej okupacji Palestyny

Stymulanty używane przez wojska amerykańskie podczas wojny w Wietnamie były prawie dwa razy silniejsze niż amfetaminy używane podczas II wojny światowej, według The Atlantic.

Stany Zjednoczone zezwalają rdzennym Amerykanom w wojsku na używanie pejotlu

Kaktus peyotlowy.
Federica Grassi/Getty Images

Chociaż nie jest to przykład zażywania narkotyków poprawiających wyniki, warto zauważyć, że wojsko USA zezwala na ograniczone używanie narkotyków z powodów religijnych.

Według The Associated Press wojsko USA zezwoliło rdzennym Amerykanom na używanie pejotlu, psychoaktywnej rośliny, która może powodować halucynacje, począwszy od 1997 roku.

Pejotl jest uważany za święty wśród wielu plemion rdzennych Amerykanów i jest używany podczas nabożeństw. Wojsko zezwalało tylko żołnierzom rdzennych Amerykanów na używanie narkotyku podczas nabożeństw.

„Jeśli używają pejotlu w swoich praktykach religijnych, jest to sakrament, a nie narkotyk, tak jak wino mszalne nie jest uważane za narkotyk” – powiedział wówczas AP rzecznik Pentagonu.

W 2020 roku Departament Obrony zmienił decyzję. Nadal zezwala rdzennym żołnierzom na używanie tego narkotyku jako części ich religii, ale nakłada „rozsądne ograniczenia na używanie, posiadanie, transport lub dystrybucję pejotlu” wśród żołnierzy.

Członkowie służby wojskowej nie mogą używać pejotlu podczas pełnienia służby lub w ciągu 24 godzin przed zaplanowaną zmianą służbową, zgodnie z Departamentem Obrony.


Źródło