Biznes

90 tys. z³ wystarczy na prawie nowy wóz. Pewne i z ma³ym przebiegiem. Od A5 po RAV4

  • 22 października, 2023
  • 11 min read
90 tys. z³ wystarczy na prawie nowy wóz. Pewne i z ma³ym przebiegiem. Od A5 po RAV4


90 tysięcy to budżet pozwalający na niemal nieograniczony wybór segmentów i modeli sprzed kilku lat. Pośród nowych, w tej kwocie znajdziemy samochody z segmentu B i małe crossovery w przyzwoitych specyfikacjach wyposażeniowych. My celujemy jednak trochę wyżej. W mocniejsze jednostki napędowe i jeszcze więcej dodatków z zakresu komfortu i bezpieczeństwa. Oto wozy, które powinny cieszyć oko przez dłuższy czas i okazać się mało problematyczne w bieżącym serwisie.

Zobacz wideo
10-latek wbiegł prosto pod samochód. Nie upewnił się, czy może bezpiecznie przejść przez jezdnię

Infiniti QX70 – opinie, cena, awarie, najlepsza wersja

Przez kilka lat luksusowa marka Nissana – Infiniti, próbowała zdobyć serca Europejczyków. Istotnie, modele oferowane przez Japończyków były dopracowane technicznie i kompletnie wyposażone. Niestety misja się nie powiodła. Nieco lepiej sytuacja przedstawia się w Stanach Zjednoczonych, skąd pochodzi wiele egzemplarzy na naszym podwórku. To zarówno klasyczne limuzyny, sportowe coupe i wyraziste SUV-y. O tych autach nie możemy zapominać.

Jednym z ciekawszych modeli wciąż pozostaje QX70 drugiej generacji. Produkowany był w Japonii od 2008 do 2017. Agresywny design nawet po latach się nie zestarzał. Całość wykonano nienagannie, a użytkownik nie będzie miał problemów z korozją. Wnętrze nie rozpieszcza przestrzenią. Ot, dostajemy wystarczającą ilość miejsca dla czterech osób i przeciętnej wielkości bagażnik. QX serwuje nam jednak dość wysoką jakość użytych materiałów, solidny montaż i wyposażenie zawierające skórzaną tapicerkę, podgrzewane i wentylowane fotele, siedmiobiegowy automat, nagłośnienie Bose i napęd 4×4.

Dość oszczędny diesel 3.0 V6 dCi generuje 238 KM, ale potrafi przysporzyć problemów po przekroczeniu 250-300 tysięcy kilometrów. Niższe koszty serwisowe zapewniają jednak silniki benzynowe. To 3.7 V6 330 KM i 5.0 V8 390-420 KM. Współpracują z instalacją LPG i wytrzymują duże przebiegi. Do tego brzmią aksamitnie i zużywają potężne porcje paliwa. Jeśli nas to nie zraża, QX odwdzięczy się dobrymi właściwościami jezdnymi i dynamiką. Mając 90 tysięcy zł w kieszeni, znajdziemy ładne sztuki z lat 2014-2016.

Toyota RAV4 IV – opinie, cena, awarie, najlepsza wersja

Od 2013 do 2019 produkowana była czwarta generacja RAV4. Model ponownie stał się globalną konstrukcją cenioną przez klientów. Miejsce obłych linii zajęły bardziej futurystyczne kształty, zaś karoseria wciąż nie ma problemów z korozją. Ponownie w cenniku znalazła się tylko pięciodrzwiowa odmiana. Auto urosło w każdym wymiarze. Mierzy 457 cm długości, a rozstaw osi wynosi 266 cm. Tutaj nie znajdziemy już koła zapasowego na pokrywie bagażnika, za to dostępu do niego strzegą opcjonalne, elektryczne siłowniki.

Wnętrze zaprojektowano dość ciekawie, z użyciem materiałów przyzwoitej jakości. Zarówno tworzywa jak i tekstylia są trwałe i sumiennie zmontowane. Pozycja za kierownica jest relaksacyjna. Siedzimy wysoko, co dobrze wpływa na widoczność w każdych warunkach drogowych. Na kanapie komfortowe miejsca zajmie dwójka dorosłych lub zmieścimy dwa foteliki dla dzieci. bagażnik pochłonie od 547 do 1746 litrów. Nieco mniej przestrzeni wygospodarowano w odmianie hybrydowej.

W czwartej generacji ponownie największym uznaniem cieszy się wolnossące, benzynowe 2.0 o mocy 152 KM. Nie grzeszy oszczędnym charakterem, ale w zamian nie stwarza żadnych problemów. Występuje w połączeniu z manualną lub automatyczną, bezstopniową skrzynią. Oszczędny i dynamiczny zarazem jest wariant z napędem hybrydowym. Serce układu stanowi pozbawiony doładowania silnik benzynowy 2.5 wspomagany przez dwie jednostki elektryczne – łączna moc systemowa układu osiąga 197 KM przekazywane na cztery koła za pośrednictwem bezstopniowej przekładni CVT.

Warto przeczytać!  Nadchodzące IPO: w tym tygodniu zaplanowano 9 nowych emisji publicznych i 4 nowe notowania; sprawdź pełną listę tutaj

Oferta silników diesla to istotnie poprawione 2.0 i 2.2 D-4D o mocy 124 i 150 KM. Obydwa korzystają z turbosprężarki, filtra cząstek stałych i bezpośredniego wtrysku common-rail. Czasem zdarzają się awarie układu wtryskowego i filtra cząstek stałych. Przy okazji liftingu w 2015, w katalogu pojawił się ropniak zapożyczony z magazynów BMW. Ma dwa litry pojemności i rozwija 143 KM. Nie należy do przesadnie trwałych. Wobec tego, mając w kieszeni 90 tysięcy i poruszając się głównie w mieście, dobrym wyborem będzie hybryda z ostatnich trzech lat produkcji.

Toyota RAV4 IVToyota RAV4 IV fot. Toyota

Opel Astra V – opinie, cena, awarie, najlepsza wersja

Opel od lat konserwatywnie podchodzi do tematu budowy auta kompaktowego. Ma też w tym zakresie bogate doświadczenie, bowiem Astra pojawiła się na początku lat 90., a wcześniej w portfolio marki mogliśmy znaleźć wiele innych, ciekawych modeli. Piąta generacja kontynuowała dokonania poprzedników. Zjeżdżała z linii produkcyjnych między innymi gliwickich zakładów niemieckiej firmy. W oficjalnych cennikach widniała od 2015 do 2021. W palecie nadwoziowej próżno szukać cabrio czy trzydrzwiowego GTC. Księgowi wzięli sprawy w swoje ręce, co poskutkowało wypuszczeniem na rynek klasycznego hatchbacka i rodzinnego kombi.

Mimo upływu 8 lat od rozpoczęcia produkcji, jedynie w egzemplarzach powypadkowych możemy dostrzec niewielkie ogniska rdzy. W kategorii jakościowej, Astra wypada dobrze. Nieźle też przedstawiają się dodatki. W bogatszych wersjach znajdziemy adaptacyjne reflektory LED. Te przed laty wymagały dopłaty na poziomie 6 tysięcy zł. W kwestii przestronności, Astra nie należy do czołowych przedstawicieli gatunku. Pasażerowie pierwszego rzędu mogą poczuć się dość klaustrofobicznie z uwagi na rozbudowaną centralną część kokpitu. W klasowe standardy wpisuje się za to bagażnik. W standardowej konfiguracji mieści 370, zaś po złożeniu oparcia 1210 litrów. W kombi sytuacja jest lepsza – od 540 do 1630 l.

Wszystkie silniki benzynowe to niezłe i cenione konstrukcje z rodziny EcoTec. Najniższe koszty utrzymania, ale także mizerne osiągi zapewniają wolnossące silniki 1.4 z wielopunktowym wtryskiem paliwa i mocy 100 KM. Nierzadko spotkamy ją na rynku wtórnym z zasilaniem gazem. Nieźle też z instalacjami LPG współpracuje jednostka 1.4 Turbo 125-150 KM. Wyposażono ją w turbosprężarkę i przystępny w wymianie pasek rozrządu (1000 złotych). Dynamikę dającą więcej radości z jazdy zapewnia 1.6 Turbo. Generuje 200 KM i 300 Nm, zapewniając sprint do setki w 7 sekund.

Po liftingu w 2019 przemodelowano ofertę. Z katalogu zniknął 1.0 Turbo 105 KM, a jego miejsce zajął 1.2 z doładowaniem – 110-145 KM. Paletę uzupełnił 1.4 Turbo o mocy 145 KM. Wszystkie jednostki wyposażono w bezpośredni wtrysk paliwa. Dla zwolenników silników diesla przygotowano 1.6 CDTI o mocy 95, 110, 136, 150 i 160 KM. Najmocniejszy ma podwójne doładowanie, co istotnie przyczynia się do wyższych wydatków serwisowych. Co ciekawe, po modernizacji w 2019 w Oplu pojawił się trzycylindrowy diesel 1.5 rozwijający 105 lub 122 KM. Za 90 tysięcy zł kupimy auta z ostatnich dwóch lat produkcji z przebiegiem na poziomie 20-50 tysięcy kilometrów. To niemal nowe i pachnące świeżością auta. Szóste wcielenie w bazowej specyfikacji 1.2 110 KM startuje od około 95 tys. zł.

Warto przeczytać!  Ogłoszenie daty dywidendy IOC na rok 2024 - Aktualności

Volkswagen Arteon – opinie, cena, awarie, najlepsza wersja

To pokaz siły niemieckiego koncernu. Z europejskiej oferty zniknął Phaeton i CC, a pojawił się Arteon. Pozycjonowany jest nieco wyżej od Passata i naszpikowano go technologiami nie tylko z VW, lecz również z wielu modeli Audi. Drzwi bez ramek i nadwozie łączące cechy limuzyny i coupe nawiązują do A5 Sportback, od którego krewny z Wolfsburga jest wyraźnie tańszy w porównywalnych specyfikacjach.

VW jest obecnie najdłuższym w gamie samochodem. Karoseria ma 486 cm długości, 187 szerokości i 142,5 wysokości. Rozstaw osi wynosi 284 cm. Technologicznie bazuje na modułowej płycie MQB – podobnie jak większość modeli koncernu: Golf, Passat, Tiguan, natomiast produkcję zlokalizowano w niemieckich zakładach.

Arteon pojawił się w salonach w 2017 i wciąż trzyma klasę i szyk. Do tego oferuje mnóstwo miejsca i wiele dodatków, choć w naszym zasięgu pozostają bazowe specyfikacje. Niemniej, być może trafimy na odmianę z podgrzewanymi fotelami z masażem. Z tyłu zmieszczą się osoby o wzroście do 190 centymetrów. Bagażnik, do którego dostępu strzeże unoszona elektrycznie pokrywa, mieści 563 litry. Po złożeniu asymetrycznej kanapy, jego pojemność wzrośnie do 1557 litrów.

Gamę silnikową otwiera 1.5 TSI Evo o mocy 150 KM współpracujące z manualną lub automatyczną, dwusprzęgłową skrzynią biegów. 2.0 TSI generuje 190 lub 280 koni mechanicznych. Najmocniejsza odmiana łączy się z napędem na obie osie. Diesle są trzy – 150, 190 i 240 KM. Znajdujący się na szczycie cennika motor wysokoprężny został wyposażony w podwójne doładowanie i system 4Motion. Co ciekawe, gdy Arteon debiutował w 2017, wersję 1.5 TSI można było kupić za 127, a 2.0 TDI 150 KM za 154 tysiące zł. Czas pokazał, że model dobrze się przyjął i skutecznie opiera się utracie wartości. 90 tysięcy wystarczy na podstawowego diesla, nierzadko z manualną przekładnią z roczników 2017-2018. Ich przebieg przekracza 150 tysięcy km. To warta grzechu propozycja.

Volkswagen ArteonVolkswagen Arteon fot. Volkswagen

Audi A5 II – opinie, cena, awarie, najlepsza wersja

Pierwszą generację A5 zaprojektował Walter de Silva. Auto pojawiło się na rynku w 2007 i wywołało niemałe poruszenie pośród dziennikarzy i samych użytkowników. Piękna linia coupe była powiewem świeżości, na który rynek zareagował entuzjastycznie. Po dwóch latach rozszerzono ofertę odmianą Sportback i Cabriolet. Przez kilka kolejnych lat auto systematycznie modernizowano wprowadzając nowoczesne systemy bezpieczeństwa, wydajniejsze jednostki napędowe i elektroniczne gadżety podnoszące komfort codziennej eksploatacji.

W 2016 przyszedł czas na zmianę warty. W europejskiej ofercie zadebiutowało drugie wcielenie A5. Na wskroś nowoczesne, dynamiczne i funkcjonalne. Sportback stanowi ponad 60 procent udziału sprzedaży modelu A5. 5-drzwiowe Audi mierzy 473 centymetrów długości, 184 szerokości i 139 wysokości. Rozstaw osi to 282 cm.

Warto przeczytać!  Dodatek węglowy 2023/24 - czy w tym roku będzie? Komu przysługuje dodatek węglowy? Rząd wyjaśnia

Przedział pasażerski Sportbacka jest całkiem przestronny, mimo dynamicznie opadającej linii dachu. W dwóch rzędach z powodzeniem zmieszczą się cztery rosłe osoby. Bagażnik ma foremny kształt, spory otwór załadunkowy i pojemność 480 litrów. Pośród materiałów wykończeniowych znajdziemy skórę, alcantarę, drewno lub szczotkowane aluminium.

Jednostki napędowe A5 to znane z innych modeli konstrukcje. Paletę otwiera 1.4 TFSI o mocy 150 KM. Rzadko pojawia się na rynku wtórnym. 2.0 TFSI może mieć 150, 190 lub 245 KM. Najłatwiej znaleźć środkowy wariant. 3.0 TFSI to już S5 – 354 KM i 500 Nm – od 200 tysięcy zł. Niemal dwa razy więcej trzeba przeznaczyć na RS5 generujące 450 KM.

Popularne są natomiast diesle 2.0 TDI – 150 i 190 KM. Dynamiczne, oszczędne, a z początku produkcji w naszym zasięgu. Wyraźnie więcej trzeba zapłacić za 3.0 TDI o mocy 218 albo 272 KM. Szczyt gamy wysokoprężnej to S5 BiTDI – 341 KM i 700 Nm.

Nissan X-Trail III – opinie, cena, awarie, najlepsza wersja

Od topowego SUV-a oczekuje się komfortu i funkcjonalności. Taki właśnie jest X-Trail obecny na rynku od 2014 do 2022 (trzecia generacja). Na pokład może zabrać od 5 do 7 osób w komfortowych warunkach. Trzeci rząd traktujmy awaryjnie. Auto ma 469 centymetrów długości i 182 szerokości. Rozstaw osi wynosi 270,5 cm. Pojemność bagażnika w konfiguracji 5-osobowej to 565 litrów. Kufer jest ustawny, ma wiele przydatnych haczyków i siatek zabezpieczających bagaż, a sama pokrywa unosi się za sprawą elektrycznych siłowników. Wystarczy ruch nogą pod zderzakiem, by odryglować zamek.

To ostatni X-Trail z dieslem i jednocześnie ciekawa, niedoceniona propozycja na rynku wtórnym. Jego układ jezdny jest relaksacyjny i skuteczny na wybojach. Leniwy układ kierowniczy nie zachęca do dynamicznych manewrów. Dość bogata jest też paleta silnikowa. Auto doczekało się dwóch liftingów i szeregu zmian w mechanice. Zaczęło się od benzynowe 1.6 DIG-T o mocy 163 KM i 240 Nm – sprint do setki w 9,7 sekundy. Potem pojawił się 1.3 DIG-T – 158 KM i 270 Nm. Ma przeciętną dynamikę i dość duże zapotrzebowanie na paliwo.

Warto natomiast zainteresować się ropniakami. 1.6 dCi 130 KM i 320 Nm to rozsądna opcja z uwagi na niskie zużycie paliwa, przy względnie przyzwoitej ochocie do współpracy z prawą nogą kierowcy. Do 2019 w ofercie był też 2.0 dCi – 177 KM i 380 Nm. Najlepiej pasuje do ciężkiego SUV-a i zapewnia dobre osiągi. W 2019 obie jednostki zastąpił 1.7 dCi generujący 150 KM i 340 Nm. Jeśli interesuje Was X-Trail trzeciej generacji, postawcie na diesla. Za 90 tysięcy z powodzeniem trafimy na sztukę z lat 2017-2018 z przebiegiem rzędu 50-100 tysięcy kilometrów.


Źródło