– Jak najbardziej jesteśmy w stanie wygrywać wybory – stwierdził europoseł Prawa i Sprawiedliwości, komentując wypowiedzi prezesa Jarosława Kaczyńskiego na temat premiera Donalda Tuska. Podkreśl, że w kolejnych wyborach nie wystarczy zebrać najwięcej głosów, a należy zdobyć większość parlamentarną. 

Bielan bronił prezesa PiS i odniósł się do wypowiedzi premiera na temat Kaczyńskiego oraz rządów Zjednoczonej Prawicy. – Przez dwa lata nazywając nas mordercami, to jest głaskanie? – pytał. 

– Mamy do czynienia z pełzającym zamachem stanu. Premier i jego ministrowie łamią konstytucję, łamią prawo – dodał. 

„Wyborcy oczekują radykalnego działania”

Zdaniem Bielana w państwie jest łamana konstytucja, a rządzący uchwałami sejmowymi chcą zmieniać porządek prawny w Polsce. – To jest precedens. My nie możemy milczeć w takiej sytuacji. Nam z resztą nasi wyborcy zarzucają brak skuteczności. Oni oczekują od nas bardziej radykalnego działania – powiedział. 

ZOBACZ: Andrzej Duda odpowiada Donaldowi Tuskowi. Padły słowa w obcych językach

Podkreślał, że największa partia opozycyjna nie może w takiej sytuacji nie reagować. – Alternatywą są zamieszki uliczne. Jest to, żeby ludzie wyszli na ulicę i protestowali przeciwko temu rządowi w sposób przemocowy – stwierdził i dodał, że PiS nie chce takiego scenariusza.  

Kaczyński przestanie być prezesem?

Bielan pytany, czy w przyszłym roku będzie zmiana na fotelu prezesa PiS, odparł, że „odbędzie się kongres, co wynika ze statutu partii”. Jednocześnie wyraził nadzieję, że Kaczyński wystartuje w wyborach na szefa partii. 

ZOBACZ: J. Kaczyński w Kielcach. Nazwał W. Kosiniaka-Kamysza „tygryskiem”

– Prawo i Sprawiedliwość jest autorskim pomysłem Jarosława Kaczyńskiego, tak jak sama Zjednoczona Prawica była jego autorskim pomysłem. Jego odejście byłoby dużym wstrząsem – powiedział Bielan. 

Wcześniejsze wybory – decyzję podejmuje prezydent

Prowadzący Dariusz Ociepa przytoczył słowa Kaczyńskiego, który stwierdził, że „potrzebny będzie okres przejściowy, a następnie wcześniejsze wybory”.

– Wybory organizuje pan prezydent i on ma najwięcej do powiedzenia w tej sprawie, i to jest pytanie do niego. Sygnały, które płyną z Pałacu Prezydenckiego są takie, że prezydent nie chce w tej chwili wyborów – mówił. 

Wybory kopertowe. „Powinniśmy zbadać możliwość zorganizowania”

Bielan został poproszony o odniesienie się do słów Jarosława Gowina, że to on miał być pomysłodawcą wyborów kopertowych. – To kuriozalna sytuacja, w której mam tłumaczyć się, czy byłem pomysłodawcą wyborów, które odbył się wówczas w największym landzie w Niemczech (w Bawarii – red.) – odparł. 

– Uważałem, że wtedy najbezpieczniejszą i akceptowalną społecznie metodą była metoda korespondencyjna – powiedział.  

– Mówiłem o tym, że powinniśmy zbadać możliwość zorganizowania wyborów w taki sposób, jak zrobili to Niemcy – opowiadał. 

ZOBACZ: Jarosław Gowin przed komisją śledczą ds. tzw. wyborów kopertowych

Bielan mówił, że w sprawie wyborów kopertowych nie ma tajemnic i jest gotowy, żeby stawić się przed komisją. Dodał jednak, że jest ona „ślepa na jedno oko”. 

Pytany o to, czy wystartuje w wyborach do PE odparł, że jest to zależne od decyzji partii.

Dopytywany, czy jest możliwość startu Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, odparł: „Mają pełne prawa wyborcze, mogą startować gdziekolwiek będą sobie tego życzyli” – stwierdził. 

Poprzednie wydania programu „Graffiti” znajdziesz tutaj.

ap
/ Polsatnews.pl

Czytaj więcej