Adam Glapiński nigdy o tym nie mówił. Na konferencji wspomniał o rodzinie
Adam Glapiński i jego rodzina pochodzą z Warszawy. Obecnie prezes NBP najprawdopodobniej mieszka na Wilanowie. Polityk jest absolwentem renomowanego liceum im. Stefana Batorego — tam swoją edukację zakończył w 1968 r. W latach 80. Adam Glapiński był współprzewodniczącym podziemnej „Solidarności”, która działała na jego uczelni (to właśnie tam w młodym wieku zdobywał wykształcenie z zakresu ekonomii).
Podczas konferencji Adam Glapiński najczęściej opowiada o inflacji i stopach procentowych. Podczas grudniowego spotkania z dziennikarzami prezes NBP odniósł się do zmian w rządzie, a także wspomniał o swojej rodzinie. Z ust polityka nie często można usłyszeć podobne wyznania.
Adam Glapiński mówi o rodzinie
Prezes Narodowego Banku Polskiego w przemówieniu odniósł się do krytycznych komentarzy Marka Belki na jego temat. Dodał też, że NBP jest apolityczny i będzie współpracował z nowym rządem niezależnie od tego, kto obejmie stanowisko premiera. Pod koniec przemowy polityk wspomniał o ojcu.
— Akurat sobie przypomniałem, że już 13 lat jestem w gremiach kierowniczych. Mój ojciec całe swoje życie dorosłe przepracował w Narodowym Banku Polskim — mam szczególny stosunek do tej instytucji. Chociaż nigdy się nie spodziewałem, że pójdę w jego ślady, bo jak wiecie wolę pracować na uniwersytecie z natury rzeczy i pracuję 51. rok na uczelni wyższej. Taki los się zdarzył, Polska tego chciała i jestem lojalny wobec tej instytucji i wobec państwa polskiego — powiedział.
Adam Glapiński
Adam Glapiński — życie prywatne
Adam Glapiński jest na scenie politycznej od ponad 30 lat, ale o jego życiu prywatnym wiemy stosunkowo mało. Podczas gdy o rodzinach innych gwiazd parlamentu można napisać książki, szef NBP o domu mówi rzadko. W sieci nie można znaleźć też żadnych informacji na temat rodziców polityka.
Prezes NBP ponoć poznał swoją ukochaną na otrzęsinach studenckich SGPiS (obecnie SGH). Ona wówczas dopiero zaczynała naukę w szkole wyższej. On zaś pracował już nad doktoratem. Zanim jednak para została małżeństwem, szef NBP musiał czekać na ukochaną osiem lat. Jak sama Katarzyna Glapińska po latach wspomniała, nie zostaliby małżeństwem, gdyby nie „nieszczęśliwy zbieg okoliczności”.
„Zawsze bowiem twierdziłam: najpierw mieszkanie. I nie wiem, czy w końcu doczekalibyśmy się tych małżeńskich sakramentów, gdyby nie zbieg nieszczęśliwych okoliczności” — mówiła.
Para doczekała się mieszkania po tym, jak zmarła matka Adama Glapińskiego. Wtedy jego ojciec zamienił 4-pokojowe mieszkanie na dwa mniejsze. Jedno z nich przekazał synowi i jego narzeczonej (brat Adama Glapińskiej mieszkał wtedy za granicą).
„Włożyliśmy w tę operację straszne pieniądze, wszystkie, które zarobiliśmy w Szwecji” — opowiadała żona prezesa NBP.
Według serwisu Money.pl Glapińscy są teraz właścicielami trzech mieszkań w Warszawie, podwarszawskiej willi i apartamentu w Sopocie.
Adam Glapiński z żoną
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Plejada.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach show-biznesowych. Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google. Odwiedź nas także na Facebooku, Instagramie, YouTubie oraz TikToku.
Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: plejada@redakcjaonet.pl.
