Adele podpisuje nowy kontrakt na rezydenturę w Las Vegas, po raz drugi przedłużając wyprzedane występy
![Adele podpisuje nowy kontrakt na rezydenturę w Las Vegas, po raz drugi przedłużając wyprzedane występy](https://oen.pl/wp-content/uploads/2023/10/76839443-0-image-m-12_1697906145885-770x470.jpg)
Adele niedawno na Instagramie podziękowała fanom za „odmieniającą życie” rezydencję w Las Vegas i wygląda na to, że piosenkarka ma zamiar nadal królować w tym miejscu.
Twórczyni hitu Hello podpisała nowy, imponujący kontrakt, dzięki któremu po raz kolejny przedłuży swoje wyprzedane występy za oceanem, jak donosi The Sun.
Będzie to drugie przedłużenie występu, a fani mają wielką nadzieję, że być może w najbliższej przyszłości piosenkarka wyruszy w światową trasę koncertową.
Cykl spektakli zatytułowany Weekendy z Adele w Colosseum At Caesars Palace odbędzie się będzie pracować do czerwca 2024 r., po krótkiej przerwie w przyszłym miesiącu, po zakończeniu jej obecnego stażu 4 listopada.
Gwiazda ponownie wspięła się na listy przebojów w 2021 roku ze swoim czwartym albumem „30” i od tego czasu bilety na jej rezydencję w Vegas wyprzedają się.
Źródło podało publikacji: „Vegas to idealna Adele. Oznacza to, że może regularnie występować dla swoich fanów bez konieczności życia w trasie.
„To tylko krótki wyjazd z Los Angeles raz w tygodniu, więc kiedy nie ma jej na scenie, nadal może być ze swoim synem Angelo”
„Uzgodniono drugie przedłużenie i wygląda na to, że zostanie ogłoszone podczas jej ostatniego weekendu w przyszłym miesiącu”.
MailOnline skontaktowało się z przedstawicielami Adele w celu uzyskania komentarza.
Adele opowiadała o swoich zmaganiach ze sławą w przeszłości oraz o tym, że jej priorytetem jest stabilne życie jej i syna, czego nie zawsze gwarantuje życie koncertującej gwiazdy popu.
Na początku tygodnia Adele podziękowała swoim fanom za podzielenie się „uduchowionymi i rozdzierającymi serce interakcjami” podczas jej pobytu w Vegas.
Na Instagramie zamieściła szczery post, w którym podzieliła się ze swoimi fanami najciekawszym momentem.
Na nagraniu można zobaczyć Adele, która ściska członków publiczności, rozdaje autografy, otrzymuje kwiaty i wylewa łzy na scenie.
Muzyk napisał: „Ta rezydencja, te występy odmieniły moje życie. Desperacko potrzebowałam ponownie zakochać się w występach na żywo i tak się stało.
„Musiałam ponownie nawiązać kontakt z moimi piosenkami i przypomnieć sobie, ile dla mnie znaczą, i tak się stało.
„Bycie na scenie przez ostatni rok tak blisko i osobiście z publicznością, po tylu latach, było naprawdę niezwykłym, regenerującym doświadczeniem, którego nigdy nie zapomnę.
„Wszystkie zabawne, pełne emocji, dzikie i rozdzierające serce interakcje, jakie przeżyliśmy, zapadają mi w pamięć na całe życie. Wyrazy waszych twarzy, widok, jak śmiejecie się i płaczecie razem śpiewając z głębi serca i gromadząc worki konfetti.
„Wszystkie lalki simi, bransoletki przyjaźni, kwiaty, rozmowy telefoniczne i flagi. To szalone, jak radosny może być występ pełen smutnych piosenek!! Tak wiele poczułam i wiele się dowiedziałam o sobie i o Tobie.
„To humanizowane wszystko, co uważałem za przerażające. Przede wszystkim jednak – właśnie uświadomiło mi, jak bardzo lubię być na scenie, że jestem w tym cholernie dobry i że jest to miejsce, w którym należę w 100%!
„Więc chodźmy ten ostatni raz, zanim na zawsze zmienię się w tancerkę! Kocham cię i do zobaczenia wkrótce po drugiej stronie x’