Świat

Administracja Bidena ogłasza zasadę ograniczającą emisję metanu o miliony ton

  • 2 grudnia, 2023
  • 7 min read
Administracja Bidena ogłasza zasadę ograniczającą emisję metanu o miliony ton


Wiceprezydent Kamala Harris obiecała na sobotnim szczycie klimatycznym Organizacji Narodów Zjednoczonych, że Stany Zjednoczone wydadzą dodatkowe miliardy, aby pomóc krajom rozwijającym się w walce ze zmianami klimatycznymi i przystosowaniu się do nich, mówiąc światowym przywódcom, że „musimy zrobić więcej”, aby ograniczyć globalny wzrost temperatury.

Jej uwagi nastąpiły po ogłoszeniu tu wcześniej tego samego dnia przez urzędników amerykańskich, że rząd federalny po raz pierwszy będzie wymagał od producentów ropy i gazu wykrywania i naprawiania wycieków metanu.

Było to najambitniejsze posunięcie mające na celu ograniczenie emisji paliw kopalnych, jakie administracja prezydenta Bidena ma przedstawić na szczycie. Metan jest silnym gazem cieplarnianym, który przedostaje się do atmosfery z rurociągów, miejsc wierceń i obiektów magazynowych i niebezpiecznie przyspiesza tempo globalnego ocieplenia.

Pani Harris nie wspomniała o tym nowym rozporządzeniu w swoich uwagach, które trwały niecałe pięć minut i które miały miejsce przed popołudniowymi dyskusjami na marginesie z przywódcami Bliskiego Wschodu, skupiającymi się na wojnie między Izraelem a Hamasem.

Jednak wiceprezydent, która przybyła na szczyt późno po tym, jak Biden zdecydował się pominąć rozmowy, podkreśliła, jak twierdzi, nowe wydatki zatwierdzone przez administrację Bidena na czystą energię i klimat o prawie 1 bilion dolarów. Nalegała, aby światowi przywódcy poszli jeszcze dalej.

„Musimy mieć ambicje, aby dotrzymać tego momentu, przyspieszyć nasze inwestycje i przewodzić z odwagą i przekonaniem” – powiedziała.

Chociaż z zadowoleniem przyjęli ogłoszenie dotyczące metanu, wielu działaczy na szczycie skrytykowało administrację Bidena za to, że nie poszła dalej, aby zakończyć spalanie paliw kopalnych, takich jak węgiel, ropa i gaz. W zeszłym roku w Stanach Zjednoczonych nastąpił gwałtowny wzrost krajowej produkcji ropy, a Biden zatwierdził kilka nowych umów dzierżawy odwiertów, co spotkało się z krytyką grup ekologicznych.

„Aby utrzymać globalne ocieplenie w granicach uzgodnionych na szczeblu międzynarodowym, potrzebujemy sprawiedliwego, szybkiego i finansowanego wycofywania paliw kopalnych” – stwierdziła Lorne Stockman, dyrektor ds. badań grupy ekologicznej Oil Change International, w oświadczeniu wydanym po ogłoszeniu. „Jak dotąd żadne z działań dotyczących metanu ogłoszonych przez USA, największego na świecie producenta ropy i gazu, nie spełniło poprzeczki”.

Warto przeczytać!  Hojnie traktując Macrona, chiński Xi nakłania Francję do „przeciwstawienia się” Stanom Zjednoczonym

Niektóre grupy uczestniczące w szczycie zauważyły ​​również kruchość obietnicy pani Harris, że Stany Zjednoczone wyślą 3 miliardy dolarów na rzecz Zielonego Funduszu Klimatycznego, z którego korzystają biedniejsze kraje. W przeszłości Republikanie blokowali pieniądze Stanów Zjednoczonych na działania związane ze zmianą klimatu za granicą, a zamiast tego administracja Bidena korzystała z uznaniowych funduszy Departamentu Stanu.

Bidenowi nie udało się przekonać Kongresu do wypełnienia poprzednich zobowiązań w zakresie pomocy klimatycznej. Urzędnicy Białego Domu nie powiedzieli w sobotę, kiedy i w jaki sposób prezydent zwróci się do Kongresu o sfinansowanie tego nowego wniosku, w czasie, gdy prawodawców ograniczają limity wydatków, które Biden wynegocjował z Republikanami podczas walki o tegoroczny limit zadłużenia kraju.

W oficjalnym ogłoszeniu Departamentu Skarbu dotyczącym nowego zobowiązania, które nastąpiło po uwagach pani Harris, zauważono, że kwota 3 miliardów dolarów „była uzależniona od dostępności funduszy”.

Przepis dotyczący metanu, który po raz pierwszy ogłoszono na szczycie COP28 przez Michaela S. Regana, administratora Agencji Ochrony Środowiska, przyszedł z większą pewnością: jest to działanie administracyjne, które nie wymaga zgody Kongresu i ma wejść w życie Następny rok.

Metan nie jest tak szeroko omawiany jak dwutlenek węgla powstający w wyniku spalania paliw kopalnych, ale w tym tygodniu podczas rozmów światowych stał się rzadkim obszarem postępu.

Jest to drugi po dwutlenku węgla najpowszechniej występujący gaz cieplarniany. Metan utrzymuje się w atmosferze dopiero po około dziesięciu latach od uwolnienia, ale w perspektywie krótkoterminowej jest około 80 razy skuteczniejszy w zatrzymywaniu ciepła niż dwutlenek węgla, który pozostaje w powietrzu przez stulecia.

Warto przeczytać!  Rosja „przymusowo ewakuuje” Chersoniu: ukraińscy urzędnicy

Naukowcy twierdzą, że metan jest odpowiedzialny za ponad jedną czwartą ocieplenia, jakiego doświadczyła planeta od epoki przedindustrialnej. Twierdzą, że ograniczenie metanu jest niezbędne do osiągnięcia globalnego celu, jakim jest ograniczenie ocieplenia do 1,5 stopnia Celsjusza – celu wyznaczonego w porozumieniu paryskim, aby uniknąć najgorszych skutków globalnego ocieplenia – a podjęcie działań już teraz może pomóc planecie zyskać czas, gdy narody zmagają się z bardziej kontrowersyjny problem ograniczenia emisji dwutlenku węgla.

Urzędnicy twierdzą, że nowe rozporządzenie zapobiegnie emisji 58 milionów ton metanu do 2038 roku. To mniej więcej równowartość całego dwutlenku węgla emitowanego przez amerykańskie elektrownie węglowe w ciągu jednego roku. Regan nazwał to jedną z najważniejszych polityk, jakie wdrożą Stany Zjednoczone, aby spowolnić tempo zmian klimatycznych w ciągu następnego półtorej dekady.

„Spotkałem się twarzą w twarz z pokoleniami członków rodziny, którzy zbyt długo odczuwali wpływ tego zanieczyszczenia” – powiedział pan Regan na konferencji prasowej w Dubaju. „To historyczna wiadomość dla naszego klimatu”.

Fred Krupp, prezes Environmental Defense Fund, grupy ekologicznej, nazwał tę politykę „najbardziej wpływową zasadą klimatyczną, jaką kiedykolwiek przyjęły Stany Zjednoczone, jeśli chodzi o radzenie sobie z temperaturami, jakie w przeciwnym razie obserwowalibyśmy”.

Republikanie w Kongresie twierdzą jednak, że rozporządzenie zaszkodzi przemysłowi gazowemu, a także podniesie ceny energii dla Amerykanów w kraju.

„Federalne nadmierne wysiłki w celu wspierania błędnego programu klimatycznego stały się podstawą administracji Bidena” – stwierdziła w oświadczeniu senator Shelley Moore Capito, republikanka z Wirginii Zachodniej. Nazwała ostateczną zasadę „jeszcze jednym przykładem tych szkodliwych przepisów”.

W branży paliw kopalnych od lat panuje podział w sprawie przepisów dotyczących metanu. Niektóre duże międzynarodowe firmy, w tym BP, wyraziły poparcie dla tego planu, natomiast organizacja Independent Petroleum Producers of America, która reprezentuje małe i niezależne firmy naftowe, stwierdziła, że ​​zasada ta może spowodować zamknięcie 300 000 z 750 000 odwiertów o niskiej wydajności w kraju, które nazywa „niezbędne dla produkcji energii w naszym kraju”.

Warto przeczytać!  Peter Murrell oskarżony o defraudację w dochodzeniu finansowym SNP

Działacze klimatyczni wyrazili nadzieję, że nowe przepisy Stanów Zjednoczonych utorują drogę do większego światowego postępu w ograniczaniu metanu. Na razie jednak emisje idą w złym kierunku. Według raportu Światowej Organizacji Meteorologicznej w zeszłym roku wzrosła emisja metanu.

W sobotę na konferencji podjęto inne zobowiązania dotyczące ograniczenia emisji paliw kopalnych. Pięćdziesiąt spółek naftowych i gazowych — w tym ExxonMobil; Arabia Saudyjska Aramco; Adnoc, państwowy koncern naftowy Zjednoczonych Emiratów Arabskich; Conoco Phillips i BP zobowiązały się do ograniczenia emisji metanu o 80–90 procent do końca tej dekady.

Utworzenie koalicji zwanej „Globalnym Akceleratorem Dekarbonizacji” było sztandarowym ogłoszeniem Emiratów podczas COP28. Zostało potępione przez 300 grup ekologicznych, które stwierdziły, że nie posunęło się ono wystarczająco daleko, aby zakończyć wykorzystanie paliw kopalnych.

Firmy reprezentują ponad 40 procent światowej produkcji ropy. Zobowiązanie jest dobrowolne, ale Bloomberg Philanthropies ogłosiło także nowy program o wartości 40 milionów dolarów, którego celem jest zwiększenie przejrzystości w sposobie, w jaki firmy mierzą i zgłaszają wycieki.

Odrębna koalicja krajów, banków rozwoju i organizacji non-profit ogłosiła nową inicjatywę mającą pomóc krajom rozwijającym się w wycofywaniu się z węgla. Celem partnerstwa, znanego jako Coal Transition Accelerator, będzie zapewnienie przystępnego finansowania biednym krajom pragnącym budować energię odnawialną i zmieniać przeznaczenie infrastruktury węglowej w celu wspierania projektów czystej energii.

„Społeczność międzynarodowa ma obowiązek wspierać gospodarki wschodzące w ich strategii wycofywania się z węgla” – powiedział Emmanuel Macron, prezydent Francji, podczas spotkania na temat wysiłków z przywódcami Wietnamu, Malezji i Indonezji. „Jeśli chcemy przyspieszyć, musimy zmienić zasady gry”.

Davida Gellesa raportowanie wniesione.


Źródło