Świat

Administracja Bidena zaniepokojona wizytą Modiego i Putina podczas szczytu NATO

  • 11 lipca, 2024
  • 8 min read
Administracja Bidena zaniepokojona wizytą Modiego i Putina podczas szczytu NATO


Wysocy rangą urzędnicy administracji Bidena są sfrustrowani spotkaniem premiera Indii Narendry Modiego z prezydentem Rosji Władimirem Putinem w Moskwie, podczas gdy prezydent Biden rozpoczynał w tym tygodniu ważny szczyt NATO w Waszyngtonie. Podkreśla to wyzwania, z jakimi Stany Zjednoczone mierzą się w relacjach, które uważają za jedne z najważniejszych.

Spotkanie w Moskwie odbyło się pomimo obaw przekazanych New Delhi na początku tego miesiąca przez kilku wysokich rangą urzędników administracji, że taki termin skomplikuje „wizualność” Waszyngtonu – twierdzą amerykańscy urzędnicy zaznajomieni ze sprawą.

Wśród tych urzędników był zastępca sekretarza stanu Kurt Campbell, który rozmawiał z ministrem spraw zagranicznych Vinayem Kwatrą na początku lipca w nadziei, że spotkanie Modi-Putin może zostać przełożone, aby uniknąć zbiegu ze szczytem w tym tygodniu, według urzędników, którzy mówili pod warunkiem zachowania anonimowości, aby opisać delikatne rozmowy. Szczyt upamiętnia 75. rocznicę założenia sojuszu, a jego członkowie starają się zasygnalizować silne poparcie dla Ukrainy w obliczu agresji Rosji.

Premier Narendra Modi powiedział, że stosunki Indii z Rosją opierają się na „wzajemnym zaufaniu i wzajemnym szacunku” podczas swojej pierwszej wizyty od pięciu lat. (Wideo: Reuters)

Pomimo zastrzeżeń ze strony USA Modi przybył w poniedziałek do Moskwy i objął Putina ciepłym, niedźwiedzim uściskiem – obraz ten został skrytykowany przez prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego — zaledwie kilka godzin po tym, jak rosyjskie bomby zabiły kilkadziesiąt osób w atakach na całą Ukrainę, w tym w szpitalu dziecięcym w Kijowie. Modi nazwał Putina „moim drogim przyjacielem”.

Odcinek uwypukla złożoność sytuacji, z jaką zmaga się administracja Bidena w kontekście dążenia do pogłębienia strategicznych relacji z rosnącą potęgą azjatycką, która jest gotowa współpracować ze Stanami Zjednoczonymi przeciwko Chinom, ale jest również zdecydowana zachować niezależność od Waszyngtonu i utrzymywać stosunki z Moskwą.

W tym tygodniu w administracji Bidena panowały szerokie obawy dotyczące spotkania i jego terminu, jak twierdzą ludzie. Optyka była „okropna”, powiedział jeden z urzędników.

Warto przeczytać!  Biden wzywa przywódców Kongresu do Białego Domu, aby porozmawiać o Ukrainie i funduszach rządowych

„Zdecydowanie niestosowne” – powiedział ktoś inny.

Rzecznik Departamentu Stanu Matthew Miller powiedział w poniedziałek reporterom: „Bezpośrednio i jasno powiedzieliśmy Indiom, że mamy obawy dotyczące ich relacji z Rosją”.

Na czwartkowej konferencji prasowej w Nowym Delhi ambasador USA Eric Garcetti przedstawił zawoalowaną krytykę spotkania w Moskwie i ostrzegł Indie, że nie powinny traktować przyjaźni ze Stanami Zjednoczonymi „za pewnik”.

„Będę musiał stoczyć wiele defensywnych bitew, próbując pomóc tej relacji w rozwoju” – powiedział. „Szanuję to, że Indie lubią swoją strategiczną autonomię. Ale w czasach konfliktu nie ma czegoś takiego jak strategiczna autonomia”.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Indii nie odpowiedziało na prośbę o komentarz.

Indyjscy urzędnicy twierdzą, że są głęboko zaniepokojeni rosnącą bliskością między Pekinem a Moskwą i twierdzą, że ich dyplomacja z Moskwą działa jako hamulec dla nieokiełznanej współpracy. Twierdzą, że nie mają innego wyboru, jak pielęgnować więzi zarówno ze Stanami Zjednoczonymi, jak i Rosją i równoważyć te dwie relacje.

Podczas zimnej wojny indyjscy przywódcy utrzymywali politykę „niezależności”, która w praktyce skutkowała bliskimi stosunkami wojskowymi ze Związkiem Radzieckim i nieufnością wobec Stanów Zjednoczonych. Kraj jest zdeterminowany, aby pozostać niezależnym, starając się uniknąć postrzegania go jako zbyt blisko powiązanego z Moskwą lub Waszyngtonem i pozycjonując się jako lidera państw Globalnego Południa.

Indie zwróciły się do Ameryki o pomoc w walce z Chinami, gigantycznym sąsiadem, z którym dzielą napiętą i sporną granicę. Są również chętne do inwestycji i dzielenia się technologią z przemysłem obronnym, kosmicznym i półprzewodnikowym USA, aby wzmocnić swoją bazę produkcyjną i rozszerzyć swoje możliwości w zakresie zaawansowanych technologii. Stany Zjednoczone są jednym z największych źródeł zagranicznych inwestycji bezpośrednich w Indiach, a rząd zabiegał o zachodnie firmy technologiczne, takie jak Apple, które starają się zdywersyfikować swoje łańcuchy dostaw.

Jednak Indie są w dużej mierze uzależnione od Moskwy, która zapewnia tanią energię dla gospodarki rosnącej w tempie 7 procent rocznie, a urzędnicy w Nowym Delhi twierdzą, że potrzebują rosyjskiej amunicji i części zamiennych, aby utrzymać swoje wojsko.

Warto przeczytać!  Rosja wzmacnia 600-milową linię frontu okopami i minami: raporty

„Myślę, że istnieje porozumienie w tej sprawie, [Biden] administracja stwierdziła, że ​​utrzymywanie relacji Indii z Rosją jest podyktowane częściowo względami samozachowawczymi, częściowo własnym interesem, ale także strategiczną oceną „Skupiamy się na Chinach” – powiedział Sameer Lalwani, starszy ekspert ds. Azji Południowej w Instytucie Pokoju USA.

Indie muszą utrzymać dostęp do dostaw, części zamiennych i wsparcia technicznego, aby utrzymać swój ogromny arsenał rosyjskiej broni, powiedział Lalwani. Indie mają również interes w wykorzystaniu taniej rosyjskiej ropy — są obecnie największym nabywcą tego typu — aby napędzać swoją rozwijającą się gospodarkę.

Indyjscy i rosyjscy urzędnicy ogłosili w tym tygodniu, że prowadzą rozmowy na temat długoterminowej umowy, zgodnie z którą Rosja będzie dostarczać Indiom ropę naftową, gaz ziemny i paliwo jądrowe z uranu. Rosyjska państwowa firma zajmująca się energią atomową poinformowała, że ​​oferuje budowę większej liczby reaktorów jądrowych w Indiach.

Campbell, według urzędników znających sprawę, powiedział Kwatrze, że administracja rozumie, że New Delhi ma długą relację z Moskwą i że stara się zapewnić, aby relacje rosyjsko-chińskie nie pogłębiały się dalej. Głównym zmartwieniem było jednak to, że spotkanie Modiego z Putinem, gdy przywódcy 32 krajów NATO zbliżali się do Waszyngtonu, skomplikuje wysiłki sojuszu mające na celu odizolowanie Putina i wywoła pytania o ambitne plany dalszego pogłębiania relacji USA-Indie i dialogu regionalnego.

NATO zaprosiło cztery kraje Indo-Pacyfiku i wieloletnich partnerów NATO — Australię, Japonię, Nową Zelandię i Koreę Południową — do udziału w szczycie i odbędzie sesję roboczą w czwartek. Indie, które powstrzymały się od potępienia inwazji Rosji na Ukrainę, nie są partnerem NATO ani członkiem tej grupy, zwanej „Indo-Pacyficzną Czwórką”.

W środę HR McMaster, były doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Donalda Trumpa, zamieścił na portalu X wpis: „Nadszedł czas, aby ponownie ocenić relacje z Indiami, bazując na znacznie niższych oczekiwaniach”.

Warto przeczytać!  Daj Ukrainie czołgi, których potrzebuje, a nie „małe zoo”

Campbell, zagorzały zwolennik relacji USA–Indie, zapewnił Kwatrę, że administracja Bidena będzie nadal współpracować z rządem Modiego w celu realizacji projektów z zakresu zaawansowanych technologii, współpracy obronnej i czystej energii. Poinformował Kwatrę, że administracja popiera jego nominację, spodziewaną niebawem, na stanowisko kolejnego ambasadora Indii w Stanach Zjednoczonych.

Stany Zjednoczone postrzegają Indie jako strategiczną przeciwwagę dla Chin w regionie Indo-Pacyfiku. Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan i Campbell udali się w zeszłym miesiącu do New Delhi, aby promować partnerstwa USA-Indie w dziedzinie technologii i omówić zwiększenie roli Indii w wielostronnych kontaktach z innymi kluczowymi partnerami regionalnymi.

W lutym 2022 r. Putin i prezydent Chin Xi Jinping zobowiązali się do partnerstwa „bez ograniczeń” zaledwie kilka dni przed wysłaniem przez Putina dziesiątek tysięcy żołnierzy przez granicę na Ukrainę. W tym tygodniu członkowie NATO wydali wspólny komunikat, w którym oświadczyli, że Chiny „stały się decydującym czynnikiem umożliwiającym wojnę Rosji z Ukrainą poprzez tak zwane partnerstwo „bez ograniczeń” i szerokie wsparcie dla rosyjskiej bazy przemysłowej w dziedzinie obronności”.

„Pogłębiające się partnerstwo strategiczne między Rosją a ChRL [People’s Republic of China] „i ich wzajemnie wzmacniające się próby podważenia i przekształcenia opartego na zasadach porządku międzynarodowego są powodem głębokiego zaniepokojenia” – czytamy w dokumencie.

W tym tygodniu rosyjscy urzędnicy i państwowe media wydawały się rozkoszować wizytą Modiego. Dmitrij Pieskow, rzecznik Kremla, powiedział, że zachodnie rządy są „zazdrosne — dlatego uważnie ją monitorują”.

Administracja Bidena „ocenia, że ​​Indie są zbyt ważne dla ich celów z Chinami, aby poświęcać stosunki na podstawie tej niepomocnej wizyty” – powiedziała Lisa Curtis, dyrektor ds. bezpieczeństwa Indo-Pacyfiku w Center for a New American Security i była wysoka urzędniczka Białego Domu w administracji Trumpa.

Ale dodała, że ​​chociaż Indie „z pewnością mają dobre powody, aby próbować wbić klin między Chiny i Rosję, rzeczywistość jest taka, że ​​nie będą w stanie tego zrobić. Myślę, że to myślenie życzeniowe”.


Źródło