Świat

Afrykańscy przywódcy udają się do Rosji i na Ukrainę, aby pośredniczyć w rozmowach pokojowych

  • 16 czerwca, 2023
  • 5 min read
Afrykańscy przywódcy udają się do Rosji i na Ukrainę, aby pośredniczyć w rozmowach pokojowych


GCIS/Reuters

Afrykańscy szefowie państw i rządów, w tym prezydent Republiki Południowej Afryki Cyril Ramaphosa, uczestniczący w misji pokojowej przywódców afrykańskich, odbywają konsultacje podczas podróży pociągiem z Warszawy do Kijowa, 15 czerwca 2023 r.



CNN

Afrykańska delegacja z misją pokojową na Ukrainę pod przewodnictwem prezydenta Republiki Południowej Afryki Cyryla Ramaphosy została powitana eksplozjami i zmuszona do schronienia się w bunkrach podczas nalotów na stolicę Kijów.

Ukraińscy urzędnicy powiedzieli, że atak został odparty przez obronę przeciwlotniczą, ponieważ przywódcy przygotowywali się do piątkowego spotkania z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w ramach negocjacji zakończenia wojny Rosji z tym krajem.

Oczekuje się, że afrykańscy przywódcy udają się w sobotę do Rosji, aby przeprowadzić rozmowy z prezydentem Władimirem Putinem.

„Atak rakietowy Rosji miał miejsce w chwili, gdy przywódcy afrykańscy przybyli do stolicy” – powiedział w piątek Andrij Jermak, szef Kancelarii Prezydenta Ukrainy.

„Putin chce zademonstrować, że jest gotów lekceważyć bezpieczeństwo zagranicznych przywódców, tak naprawdę go to nie obchodzi, bo czuje się całkowicie bezkarny. I każdy może być na miejscu afrykańskich przywódców”.

Warto przeczytać!  Shehbaz Sharif został wybrany na premiera Pakistanu, po tym jak zwolennicy Imrana Khana twierdzą, że zwycięstwo zostało „ukradzione”

„Pamiętamy, że pociski leciały również wtedy, gdy prezydent USA Joe Biden i sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres przybyli na Ukrainę” – dodał Yermak w poście w Telegramie, wzywając świat do zajęcia „najtwardszego możliwego stanowiska wobec Rosji”.

Ramaphosa przybył do kraju pociągiem w piątek rano z innymi głowami państw, w tym prezydentem Senegalu Macky Sallem, prezydentem Zambii Hichilema, prezydentem Komorów Azali Assoumani oraz przedstawicielami Egiptu, Konga i Ugandy.

Biuro Ramaphosy opisało inicjatywę pokojową jako „pierwszy raz, kiedy Afryka zjednoczyła się w celu rozwiązania konfliktu poza naszym kontynentem, gdzie grupa afrykańskich szefów państw i rządów podróżuje razem, próbując znaleźć drogę do pokoju”. do tego konfliktu”.

Walentyn Ogirenko/Reuters

Prezydent Republiki Południowej Afryki Cyril Ramaphosa i prokurator generalny Ukrainy Andrij Kostin odwiedzają miejsce masowego grobu w mieście Bucza, podczas rosyjskiego ataku na Ukrainę, poza Kijowem, Ukraina 16 czerwca 2023 r.

Tymczasem impas między polskimi władzami a grupą południowoafrykańskich dziennikarzy i ekipą bezpieczeństwa towarzyszącą Ramaphosa groził przyćmieniem wizyty.

Grupie pozwolono wysiąść dopiero po ponad 24 godzinach od przybycia do stolicy Polski, Warszawy, gdzie prezydent RPA złożył kurtuazyjną wizytę prezydentowi Andrzejowi Dudzie. Polska graniczy z Ukrainą i Rosją.

Warto przeczytać!  Dlaczego Izrael jest zdeterminowany rozpocząć ofensywę w Rafah

Polska Straż Graniczna poinformowała w piątek, że członkowie delegacji południowoafrykańskiej nie posiadali niezbędnych pozwoleń na import broni, którą wnieśli na pokład wyczarterowanego przez rząd samolotu.

Wysocy urzędnicy południowoafrykańscy nalegali jednak, aby uzyskali wszystkie niezbędne pozwolenia, a szef ochrony Ramaphosy, generał dywizji

Wiele krajów afrykańskich było krytykowanych przez narody zachodnie za to, że nie potępiły rosyjskiej inwazji na Ukrainę i wyraźnie trzymały się z dala od głosowań potępiających inwazję na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ.

Jednak Ramaphosa z RPA jasno dał do zrozumienia, że ​​„nie będzie opowiadał się po żadnej ze stron w rywalizacji między światowymi mocarstwami”. i że naciska na wynegocjowane zakończenie konfliktu.

Znalazł się również pod ostrzałem po tym, jak ambasador USA w RPA Reuben Brigety powiedział, że RPA dostarczyła Rosji broń w grudniu ubiegłego roku.

Kraje afrykańskie odczuły znaczący wpływ ekonomiczny konfliktu, szczególnie jeśli chodzi o ceny zbóż i nawozów.

„Jak wszyscy wiecie, Afryka została poważnie dotknięta przez ten konflikt pod względem braku bezpieczeństwa żywnościowego, cen zboża, cen nawozów, ale w równym stopniu ta misja mówi o poszukiwaniu drogi do pokoju, która złagodzi cierpienia, które obecnie których doświadczają ludzie na Ukrainie” – powiedział rzecznik prezydenta Republiki Południowej Afryki Vincent Magwenya.

Warto przeczytać!  Rosyjska władza wyborcza odrzuca kandydaturę prezydencką obiecującego Nadeżdina

Putin wcześniej w tym tygodniu powiedział, że rozważy przekazanie zboża „bezpłatnie najbiedniejszym krajom świata”, po ogłoszeniu, że Rosja może wycofać się z umowy zbożowej z Morza Czarnego, która została wynegocjowana w celu umożliwienia eksportu niezbędnego zboża z kluczowego ukraińskiego Morza Czarnego portów w następstwie inwazji Rosji w lutym 2022 r.

Powiedział, że Moskwa zawarła umowę zbożową z Morza Czarnego, aby pomóc „przyjaznym” krajom Afryki i Ameryki Łacińskiej i utrzymać dobre stosunki.

„Nie robimy tego dla Ukrainy, robimy to dla naszych zaprzyjaźnionych krajów w Afryce i Ameryce Łacińskiej. Bo zboże powinno iść w pierwszej kolejności… do najbiedniejszych krajów świata” – powiedział Putin.

Dodał, że przyszłość tej umowy będzie omawiana na jego sobotnim spotkaniu z afrykańskimi przywódcami.


Źródło