Filmy

Akolita nie mógł się zdecydować

  • 18 lipca, 2024
  • 4 min read
Akolita nie mógł się zdecydować


Boisko do Akolita prawdopodobnie skopał tyłek. Łatwo sobie wyobrazić, jak przekonująco to wyglądało w skrócie, na papierze: sabat kobiet, które kwestionują binarny pogląd Jedi na Moc. Siostry bliźniaczki połączone z kosmiczną tajemnicą Mocy. Zabójca, który chce zabić grupę Jedi z tajemnicą. A ta tajemnica? Może na nią zasłużyli. To gówno jest ogień. To początek historii, którą chcę zobaczyć. Nie wiem do końca, co stało się z programem, który dostaliśmy.

Problem jest strukturalny. Wszystkie powyższe elementy pojawiają się w Akolitaosiem odcinków, ale sposób, w jaki są wprowadzane i dramatyzowane, jest przypadkowy i pozbawiony troski. Można obejrzeć serial i wyjść z niego z wciągającą lekturą — częściowo dlatego, że David Harewood pojawia się jako senator, aby po prostu powiedzieć to na głos w finale sezonu — ale jest to mniej satysfakcjonująca historia, wada, którą najlepiej zrozumieć, zadając proste pytanie: Kim był Akolita o?

Łatwą odpowiedzią byłyby siostry Mae i Osha (Amandla Stenberg). Fabuła koncentruje się na ich separacji od siebie i ich rozbieżnych ścieżkach w ciągu 16 lat po katastrofie, która sprawiła, że ​​myślały, że druga nie żyje. Akolita jest głównie zainteresowana okolicznościami ich ponownego spotkania i odwróceniem ich początkowych pozycji — Mae zaczyna historię jako wściekła zabójczyni pragnąca zemsty, a kończy ją z wymazanym umysłem, w areszcie Jedi, nieświadoma graczka, którą jej siostra była na początku. Z kolei Osha natyka się na spisek zabójstwa, nieświadoma, że ​​jest on związany z jej osobistą historią, i kończy historię tam, gdzie zaczęła ją jej siostra: jako zwolenniczka Nieznajomego (Manny Jacinto), łobuza, który przyjmuje Ciemną Stronę Mocy.

Osha i Nieznajomy stoją w zatoce z widokiem na ocean, a Osha podaje miecz świetlny Nieznajomemu w scenie z Akolity.

Zdjęcie: Lucasfilm Ltd.

Przecinające się losy Mae i Oshy są po raz kolejny fascynujące na papierze, ale zamiast budować ich postacie, AkolitaPisarze „s” nieustannie obciążają ich związek wiedzą: nie są normalnymi ludźmi, ale istotami manifestowanymi przez Moc. Nie są normalnymi siostrami, ale jedną istotą podzieloną na dwa ciała. Katastrofa, która zabiła ich sabat i rozdzieliła ich na lata, nie była wypadkiem, ale spiskiem Jedi.

Dany Akolitaograniczonej przestrzeni, wszystko to wydaje się nadmiarem fabuły, tłumiąc rozwój postaci w krótkich odcinkach serialu. Zamienia zrozumienie na odpowiedzi, a następnie odkłada te odpowiedzi, aby zbadać je w innym sezonie.

Zmiana perspektywy nie wystarczy Akolita wiele przysług, również. Jeśli zamiast tego uznamy to za serial o Solu, problem pozostaje: jego historia jest pełna potencjału na papierze i mozolna w realizacji. Jest Jedi, którego straszny błąd powrócił, by go prześladować, kwestionując kłamstwo, które sam sobie wmawiał przez te wszystkie lata. Podwaliny tego błędu i jego skutki pozostają jednak poza ekranem. Nie rozumiemy, dlaczego nawiązuje nagłe, natychmiastowe powiązania z Oshą i Mae i dlaczego rzuca ostrożność na wiatr, próbując je zwerbować. Nie rozumiemy jego pozycji w Zakonie Jedi ani tego, jakim jest człowiekiem. Gdybyśmy wiedzieli, decyzja Venestry, by uczynić go kozłem ofiarnym za całą tę obrzydliwą sprawę, mogłaby coś znaczyć.

Jedi Sol rzuca w górę swój niebieski miecz świetlny, stojąc w lesie w scenie z Akolity.

Zdjęcie: Lucasfilm Ltd.

Szukanie postaci lub postaci, które będą stanowić punkt odniesienia Akolita wydaje się daremne, być może dlatego, że AkolitaScenarzyści zdecydowali, że pierwszy sezon jest jedynie prologiem, a nie konkluzjami. Finał sezonu — również nazywany „Acolyte” — nie oferuje rozwiązania, a raczej szereg różnych wersji serialu, które mogliśmy zobaczyć lub którymi może się stać w przyszłości. Znajome postacie z Gwiezdnych wojen nawiedzają krawędź kadrów, grożąc przytłoczeniem historii. Kontekst, który zapewniłby namacalne napięcie poprzednim wydarzeniom, zostaje nagle wprowadzony, gdy konflikty Jedi z rządem zostają wysunięte na pierwszy plan. Małe kłamstwo zostaje przykryte większym, a centralną rolę odgrywa zgnilizna instytucjonalna.

Jeśli będzie drugi sezon Akolitawydaje się, że podobnie jak pierwsza część, ma wymarzoną konfigurację, żyzny grunt do obrania niezliczonych fascynujących kierunków. Niestety, ten sezon udowodnił, Akolita nie jest specjalnie warte podążania tamtą drogą.


Źródło

Warto przeczytać!  Miniserial Mike'a Flanagana 87% Rotten Tomatoes dowodzi, że jest idealnym reżyserem, który odkupi egzorcystę Blumhouse'a