Aktor „Akolity” twierdzi, że Anakin Skywalker wysadził Gwiazdę Śmierci i że w najnowszych serialach Disneya „Gwiezdne Wojny” nie było Jedi
Gwiezdne Wojny: Akolita aktor Charlie Barnett próbował udawać fana Gwiezdnych Wojen, ale okazało się, że nie ma zielonego pojęcia o tej serii, twierdząc, że Anakin Skywalker wysadził Gwiazdę Śmierci.
W wywiadzie dla The Nerds of Color Barnett w pierwszych komentarzach stwierdził, że Jedi nie pojawił się w ostatnich filmach i programach Disneya Gwiezdne Wojny, mimo że zajmowały one ważne miejsce w najnowszej serii: Ahsokijak również Obi-Wan Kenobi. W filmie występuje także Luke Skywalker Ostatni Jedi I Powstanie Skywalkera.
Powiedział: „Jedną z rzeczy, która była najbardziej przerażająca, było wkroczenie na pozycję Jedi. W ostatnich kilku filmach, a nawet programach telewizyjnych, które wychodziły, nie widzieliśmy zbyt wielu Jedi. Zatem powrót do tej historii i ponowne zainwestowanie w nią był zniechęcający, ponieważ Jedi to tacy, no wiesz….
PRZECZYTAJ: Prezydent Lucasfilm Kathleen Kennedy odgrywa ofiarę i mówi, że autorki „Gwiezdnych Wojen” „zostają zaatakowane w sposób, który może być całkiem osobisty” z powodu „zdominowania fanów przez mężczyzn”
Następnie stwierdził, że filmy z Gwiezdnych Wojen, które oglądał, przedstawiały Jedi jako istoty podobne do bogów.
Powiedział: „A tam, gdzie dorastałem, filmy, które oglądałem, okazały się lepsze, niż mogłoby być. Byli najlepsi i nie mogli zrobić nic złego. To był taki rodzaj boskiej natury. Więc zobaczenie większej części osobowości, dostrzeżenie w niej głębszego zakorzenienia było przerażające. Na przykład, w jaki sposób zamierzamy odkryć ujście historii ludzi, o których tak wiele wiemy, i zrobić to w sposób, w jaki ludzie uwielbiają o nich słyszeć lub oglądać”.
Nie jest jasne, jakie filmy oglądał, ale w żadnym z sześciu filmów nakręconych przez George’a Lucasa Jedi nigdy nie byli przedstawiani jako istoty boskie. W oryginalnej trylogii Jedi zostali najwyraźniej wypędzeni na wygnanie i pokonani przez Imperium. W rzeczywistości Obi-Wan informuje nawet Luke’a Skywalkera, że jego ojciec został zabity przez Dartha Vadera. Oczywiście później okazało się, że jego ojciec został pochłonięty przez Ciemną Stronę i stał się Darthem Vaderem.
W prequelach wyraźnie widać, że Jedi mogą zrobić wiele złego. Qui-Gon Jinn wielokrotnie wyraża to Obi-Wanowi Kenobiemu Widmowe zagrożenie. Pod koniec filmu zostaje również zabity przez Maula. Yoda wyjaśnia również, że Ciemna Strona zaćmiła jego wzrok. Następnie w Zemście Sithów staje się jasne, że nie wszyscy Jedi są potężnymi istotami podobnymi do bogów, ponieważ zostają pokonani przez machinacje Imperatora, w ramach których ich żołnierze-Klony zastrzelili wielu z nich.
PRZECZYTAJ: Potwierdzono, że w „Star Wars: The Acolyte” pojawi się postać lesbijki
Pomimo prób udawania siebie jako fana, Barnett wyraźnie nie wie, o czym mówi. Jednak w dalszej części wywiadu popełnił jeszcze większe faux pas. Oświadczył, że Anakin Skywalker zniszczył Gwiazdę Śmierci.
Zapytany o stosunek swojej postaci do dobra i zła w serialu, Barnett odpowiedział częściowo: „Ten dobry i zły element jest w tak dużym stopniu zależny od twoich doświadczeń, twojej historii, twoich rodziców i przyjaciół. Jakby było w tym dużo krwi. I to właśnie sprawia, że Palpatine miałby być wierny wskazówkom, którym jest oddany, jako złym lub dobrym, niezależnie od tego, jak to postrzegasz. Osobiście uznałbym to za złe, ale wiele osób uznałoby, że boki mówią: „No cóż, Anakin właśnie zabił całą Gwiazdę Śmierci”. Ile osób przez to zginęło? Czy to nie źle? Uważam, że ta część Gwiezdnych Wojen jest naprawdę ludzka i najlepsza w tym.”
W osobnym wywiadzie dla Collidera powtórzył swoje przekonanie, że Anakin wysadził Gwiazdę Śmierci. Zapytany o to, jak jego charakter liczy się z myślą, że w oczach patrzącego zło i dobro są widoczne, Barnett odpowiedział częściowo: „Moim zdaniem jest to dla mnie bardzo zabawne, ponieważ dosłownie, jako osoba znajdująca się na zewnątrz i po prostu pojawienie się fana i to było dla mnie tak piękne i interesujące.”
Kontynuował: „Ludzie rozmawiali ze mną w Internecie o tym, że Darth Vader jest tak złym człowiekiem. To bardzo jasne. I jest to bardzo dobrze ugruntowane na podstawie tych działań. Ale jeśli nie możesz spojrzeć i zobaczyć, jak Anakin wysadza Gwiazdę Śmierci, zabijając miliony ludzi – będę miał kłopoty, jeśli to teraz powiem.
Po tym, jak Dafne Keen każe mu się zamknąć, kontynuuje: „Na tym polega piękno tej historii. I to jest piękno takiego życia. Nie chodzi o to, żeby nie trzymać ludzi do ognia, gdy podejmują błędne decyzje lub gdy są złe, ale ważne jest rozpoznanie, dlaczego doprowadzili do miejsc, którymi przewodzili. Myślę, że właśnie dlatego Lucas to napisał.
Co sądzisz o tym, że Barnett nie raz, ale dwa razy twierdził, że Anakin Skywalker wysadził Gwiazdę Śmierci?
DALEJ: Leslye Headland deklaruje, że ludzie sprzeciwiający się przebudzeniu nie są fanami Gwiezdnych Wojen