Aktor Bonda, George Lazenby, rozważał, czy Aaron Taylor-Johnson prawdopodobnie przejmie tę rolę, i dlaczego jest prawie pewien, że nie zdobył jeszcze tej roli
Narastają spekulacje na temat świata Filmy o Jamesie Bondzie To Aaron Taylor-Johnson oficjalnie podpisze kontrakt jako następny 007 w ciągu zaledwie kilku dni. Poprzednie raporty 007 od grudnia 2022 r. również napomykał o jego obsadzie, a plotki krążą nieustannie. Teraz były aktor Bonda, George Lazenby, podzielił się swoimi przemyśleniami na temat tego pierwszego Skopać tyłek aktor potencjalnie wkraczający w kultową rolę. Podzielił się kilkoma przemyśleniami na temat tego, czy Taylor-Johnson jest odpowiedni do tej roli. Co więcej, komentarze Lazenby’ego również sugerują, że on tak myśli Zwierzęta nocne aktor powinien na tym etapie wstrzymać się z szyciem smokingu, ponieważ uważa, że nie zdobył jeszcze tej roli.
George Lazenby, którego pojedynczy portret uprzejmego Bonda ugruntował swoją pozycję w popularnej brytyjskiej serii szpiegowskiej, podzielił się z nią swoimi przemyśleniami na temat rzekomego castingu TMZ. 84-letni aktor uważa, że jest ich kilka powodów, dla których Taylor-Johnson miałaby pracować w roli Bonda, twierdząc, że radzi sobie z wymagającymi aspektami roli w filmie akcji – od wysokooktanowych akrobacji po oczarowanie zarówno widzów, jak i bohaterów. Lazenby zwrócił uwagę, że Pociąg Pociskowy 33-letni aktor posiada niezbędną wytrzymałość i wdzięk, aby poruszać się po złożonym i efektownym świecie brytyjskiego szpiegostwa.
Ale, jak wspomniano, pomimo poparcia, Gettysburgu weteran wyraził opinię, że Aaron Taylor-Johnson mógł jeszcze nie zapewnić sobie tej roli. Wspominając swoje doświadczenia z przesłuchań do brytyjskiego tajnego agenta w latach 60., doświadczony aktor przypomniał sobie, że zanim został wybrany, przeszedł rygorystyczne testy i przesłuchania. Sugeruje, że jeśli Jesienny facet gwiazda rzeczywiście jest w kandydaturze, podobny proces może być w toku, co podkreśla skrupulatny proces selekcji, który zawsze charakteryzował obsadę Jamesa Bonda.
George Lazenby poruszył także kwestię ewoluującego międzynarodowego charakteru serii szpiegowskiej, zauważając, że postać ta była grana przez ostatnie 60 lat przez aktorów różnych narodowości, w tym przez talenty ze Szkocji, Walii, Irlandii, Anglii i Australii, takie jak on sam. Zdaniem Lazenby’ego ta różnorodność świadczy o uniwersalnym uroku tej postaci i podkreśla, że narodowość aktora jest sprawą drugorzędną w stosunku do jego zdolności do wniesienia do roli autentyczności i sprawiedliwości.
Oferując rady potencjalnemu kolejnemu agentowi 007, zachęcał zdobywcę Złotego Globu, aby wniósł do tej postaci swój niepowtarzalny talent, podobnie jak to robił podczas swojej kadencji jako tajny agent. Podkreślił, jak ważne jest ponowne wymyślenie roli, aby pasowała do własnej osobowości, zachowując jednocześnie wierność istocie świata i postaciom stworzonym przez powieściopisarza Iana Fleminga. To rzeczywiście mądre słowa i nie można nie docenić jego spojrzenia na zasługi Aarona Taylora-Johnsona. Jeśli gwiazda dostanie tę rolę, być może będzie chciał wziąć pod uwagę te nastroje.
George Lazenby stanął przed nie do pomyślenia zadaniem bycia pierwszym aktorem, który przyjął tę rolę po odejściu Seana Connery’ego z serialu. Choć do tej kultowej roli nadawał się tylko raz, jego występ ugruntował pozycję ulubionego aktora w tej roli niektórych osób, w tym Christophera Nolana. Stał się także najważniejszym filmem o Bondzie, który wywarł na niego wpływ Nie czas umierać. Zatem jego poparcie dla Aarona Taylora-Johnsona – który teoretycznie miałby zostać następcą Daniela Craiga – powinno zachęcić młodą gwiazdę i fanów serialu.
Ostatecznie jednak będziemy potrzebować potwierdzenia od EON Productions, zanim oficjalnie będziemy świętować nowy casting do agenta 007. Tymczasem filmowa podróż Aarona Taylora-Johnsona trwa nadal, powracając do harmonogramu filmów na rok 2024, aczkolwiek w rolach odległych od świata szpiegostwa. Widzowie mogą z niecierpliwością czekać na jego występ Jesienny facetktórego premiera odbędzie się 3 maja, a następnie jego tytułowa rola w Kraven Łowcaktóry rozszerza uniwersum Spider-Mana firmy Sony i ukaże się 30 sierpnia.