Rozrywka

Aktorka Angie Harmon pozywa firmę Instacart i jej kierowcę dostawczego za śmiertelne postrzelenie jej psa

  • 16 maja, 2024
  • 3 min read
Aktorka Angie Harmon pozywa firmę Instacart i jej kierowcę dostawczego za śmiertelne postrzelenie jej psa


Aktorka Angie Harmon złożyła pozew przeciwko Instacart i jednemu z jego byłych klientów która śmiertelnie postrzeliła swojego psa w marcu, gdy dostarczała zakupy do swojego domu w Północnej Karolinie.

Pozew złożony pod koniec ubiegłego tygodnia w hrabstwie Mecklenburg ma na celu pociągnięcie kupującego i Instacart do odpowiedzialności za, między innymi, oskarżenia o wtargnięcie na teren obiektu, rażące zaniedbanie, stres emocjonalny i naruszenie prywatności. Zarzuca firmie Instacart udział w niedbałym zatrudnianiu, nadzorowaniu, zatrzymywaniu i składaniu fałszywych informacji. Pozew ma na celu zadośćuczynienie pieniężne, które zostanie ustalone na rozprawie.

Instacart twierdzi, że od tego czasu kupujący został trwale zablokowany na platformie.

Harmon jest znana ze swojej pracy przy programach telewizyjnych, w tym „Prawo i porządek” oraz „Rizolli & Isles”. W wyemitowanym w środę wywiadzie dla „Good Morning America” powiedziała, że ​​„niezgłębiona jest myśl, że na podjeździe przed twoim domem ktoś właśnie strzelił”.

„Myślę, że Instacart nie jest za to wszystko całkowicie odpowiedzialny” – powiedział Harmon w wywiadzie. – To nie musiało się wydarzyć.

Zgodnie ze skargą Harmon zamówił dostawę artykułów spożywczych Instacart ze sklepu Charlotte 30 marca. Aplikacja Instacart pokazywała kupującej o imieniu Merle zdjęcie profilowe starszej kobiety, z którą Harmon myślała, że ​​wymienia SMS-y na temat swojego zamówienia, pozew mówi.

Później tego samego dnia Harmon napełniała swoje karmniki dla wiewiórek, gdy „wysoki i onieśmielający młodszy mężczyzna”, a nie starsza kobieta, pojawił się, aby dostarczyć artykuły spożywcze – jak wynika z pozwu.

Harmon powiedziała, że ​​usłyszała dźwięk wystrzału i wybiegła na zewnątrz. Znalazła, że ​​jej pies, Oliver, został postrzelony, i widziała, jak dostawca wkładał pistolet za spodnie. Mówi się, że jej nastoletnie córki, które były już na zewnątrz, „były w niebezpieczeństwie”. Pies zdechł w gabinecie weterynarza.


Kupujący powiedział policji, że zastrzelił psa po tym, jak go zaatakował – przekazał serwisom informacyjnym wydział policji Charlotte-Mecklenburg, dodając, że nie wniósł on żadnych zarzutów karnych.

W zeszłym miesiącu w poście na Instagramie dotyczącym spotkania Harmon napisał, że kupujący „nie miał na sobie zadrapania ani ugryzienia, ani też nie miał podartych spodni”.

Instacart twierdzi, że po otrzymaniu raportu o strzelaninie natychmiast zawiesił kupującego, a później usunął go na stałe. Firma twierdzi, że kompleksowo sprawdza przeszłość klientów, zabrania im noszenia broni i stosuje środki zapobiegające oszustwom, które obejmują okresowe wymaganie od klientów zrobienia sobie zdjęcia, aby upewnić się, że osoba robiąca zakupy odpowiada zdjęciu w aktach.

„Po tym niepokojącym incydencie nasze serca nadal są z panią Harmon i jej rodziną” – stwierdziła Instacart w oświadczeniu. „Chociaż nie możemy komentować toczących się postępowań sądowych, nie tolerujemy jakiejkolwiek przemocy, a konto kupującego zostało trwale wyłączone z naszej platformy”.


Źródło

Warto przeczytać!  Źródła podają, że brutalne odrzucenie króla Karola pokazuje, że Harry nie jest mile widziany w Wielkiej Brytanii