Aktorka „Till”, Danielle Deadwyler, przypisuje jej lekceważenie Oscarów „misogynoir”
(CNN) Za swoją przejmującą i poruszającą kreację Mamie Till-Mobley w filmie Till Danielle Deadwyler była nominowana do nagrody BAFTA, Critics’ Choice Movie Award, Screen Actors Guild Award i kilku innych nagród branżowych.
Ale pomimo tego, że zdobyła uznanie krytyków za swoją rolę pogrążonej w żałobie matki Emmetta Tilla, była jedna godna uwagi nagroda, za którą została przeoczona: Oscar.
Deadwyler przypisuje ten afront systemowemu rasizmowi i „mizogynoir”, terminowi ukutemu przez czarnoskórą feministyczną uczoną Moyę Bailey, aby odnieść się do odrębnej formy mizoginii doświadczanej przez czarne kobiety w wyniku krzyżowania się ich rasy i płci.
„Mówimy o ludziach, którzy być może zdecydowali się nie oglądać filmu, mówimy o misogynoir… przychodzi na różne sposoby”, powiedziała w odcinku podcastu „Kermode & Mayo’s Take” wydany w czwartek . „Bez względu na to, czy jest to bezpośrednie, czy pośrednie, wpływa na to, kim jesteśmy”.
Deadwyler wygłosił uwagi po tym, jak został zapytany o podobne komentarze reżysera „Till”, Chinonye Chukwu.
„Żyjemy w świecie i pracujemy w branżach, które są tak agresywnie zaangażowane w podtrzymywanie bieli i utrwalanie bezwstydnej mizoginii wobec czarnych kobiet” – napisał Chukwu w podpisie na Instagramie w dniu ogłoszenia nominacji do Oscara.
Deadwyler nie była jedyną czarnoskórą kobietą, która została zlekceważona za nominację do Oscara dla najlepszej aktorki. Viola Davis, która zagrała w „Królu kobiet” i była również uważana za faworytkę do Oscara, również nie była nominowana.
Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej od dawna ma problem z różnorodnością i pomimo rekordowej liczby nominacji dla azjatyckich aktorów i filmowców w tym roku, organizacja po raz kolejny znalazła się pod ostrzałem ze względu na to, kogo postanowiła uhonorować, a kogo nie.
Spośród 20 aktorów ubiegających się o Oscary w tym roku, dwóch jest czarnoskórych: Angela Bassett, nominowana do roli drugoplanowej w filmie „Czarna pantera: Wakanda na zawsze”; oraz Brian Tyree Henry, nominowany do roli drugoplanowej w filmie Causeway.
Kiedy Deadwyler i Davis zostali wykluczeni z kategorii najlepsza aktorka, Andrea Riseborough otrzymała niespodziewane ukłon za rolę w niezależnym filmie To Leslie – decyzja, która wywołała kontrowersje z powodu kampanii w mediach społecznościowych, którą największe hollywoodzkie gwiazdy prowadziły na kanale Riseborough. w imieniu krótko przed rozpoczęciem głosowania nad nominacjami do Oscara. Niektórzy krytycy zauważyli, że kampania pokazała, jak korzystne jest posiadanie sławnych Białych przyjaciół.
„Niezależnie od tego, czy jest to kampania „oddolna”, prowadzona przez rówieśników, czy wspierająca ją wielomilionowa kampania branżowa, rzadko jesteśmy dobroczyńcami” – napisał Davis na Instagramie w tym tygodniu. „Jeśli widzisz moją pracę, musisz także zobaczyć naszą trudną sytuację i albo się do niej przyczynić, albo ją utrudnić”.
Nie było też kobiet nominowanych do Oscara dla najlepszego reżysera, mimo że kilka filmów reżyserowanych przez kobiety w tym roku spotkało się z dużym uznaniem krytyków.
Gina Prince-Bythewood, której film „Król kobiet” otrzymał upragnioną ocenę A+ Cinemascore, ale nie otrzymał ani jednej nominacji do Oscara, powiedziała, że jest rozczarowana pominięciem i nazwała ten sezon nagród „otwarciem oczu”.
„Ale Akademia wydała bardzo głośne oświadczenie, a dla mnie milczenie oznacza zaakceptowanie tego oświadczenia” – napisała w artykule dla The Hollywood Reporter. „Zgodziłem się więc zabrać głos w imieniu czarnych kobiet, których praca była odrzucana w przeszłości, jest odrzucana teraz, jak Alice Diop i Saint Omer, Chinonye Chukwu i Till – i dla tych, które nawet nie nadepnęły jeszcze na plan ”.
CNN skontaktowało się z Akademią w celu uzyskania komentarza.