Aktualizacja pogody RCB vs CSK: Bengaluru budzi się w słoneczny poranek, ale prognoza przewiduje opóźniony start | Wiadomości IPL
W sobotę Bengaluru obudził się w słoneczny poranek, a pogoda w mieście stale się poprawia przed meczem o wysoką stawkę pomiędzy Royal Challengers Bengaluru i Chennai Super Kings, który zadecyduje o zwycięstwie ostatnie miejsce w fazie play-off. Choć departament pogody wydał pomarańczowy alert dla miasta w związku z przewidywanymi intensywnymi opadami deszczu na weekend, w centrum miasta, gdzie znajduje się stadion M Chinnaswamy, nie padało.
W piątek, pomimo prognoz na wieczór zapowiadanych ulewnych opadów, obie drużyny bez żadnych problemów rozegrały długie sesje przy siatce. Choć przez cały piątek było pochmurno, w sobotę rano było jasno i słonecznie. Nadal istnieje ryzyko, że wieczorem miasto nawiedzią ulewne deszcze, a przez cały mecz spodziewane jest 100-procentowe zachmurzenie. Jednak zgodnie z prognozą w środkowej części Bengaluru spodziewane są obecnie lekkie i umiarkowane opady deszczu dopiero w godzinach 16:00–20:00, co oznacza, że bardzo prawdopodobne jest opóźnione rozpoczęcie opadów.
W przypadku meczu, w którym nie pada deszcz, losowanie stanie się tym ważniejsze, że równania wskaźnika wygranej netto jeszcze bardziej skomplikują przyszłość RCB. Dla jasności, nawet w przypadku pełnego konkursu, RCB, jeśli najpierw odbije, będzie musiało pokonać CSK różnicą 18 lub więcej runów. A jeśli CSK uderzy pierwszy i zdobędzie 200, wówczas RCB będzie musiało dogonić całość w 18,1 overach. Jeśli z powodu deszczu liczba overów zostanie zmniejszona, zadanie dla RCB staje się coraz trudniejsze.
W przypadku ulewnego deszczu ostatecznym czasem rozpoczęcia meczu jest godzina 22:56 w przypadku rywalizacji do pięciu wygranych. Ponieważ stadion Chinnaswamy posiada podwodny system odprowadzania wody, obsługa naziemna potrzebuje jedynie 30 minut od całkowitego ustania deszczu, aby rozpocząć mecz.
Pomimo tak wielu obliczeń, Chennai, co zrozumiałe, znajdowało się bardziej w strefie komfortu. „Pogoda i tego typu rzeczy, na które nie mamy wpływu. Jak mówiłem wcześniej, dobrze planujemy, dobrze się przygotowujemy. Chłopaki odbyli naprawdę dobre sesje treningowe. To kolejny mecz krykieta, w którym muszą wyjść i zademonstrować swoje umiejętności i przekonania. Wyniki same się obronią. Nie staramy się poruszać spraw, na które nie mamy wpływu. To dla nas kolejny mecz, w którym możemy walczyć o miejsce w fazie play-off i naprawdę nie możemy się doczekać jutrzejszego wyzwania przeciwko bardzo dobrej drużynie” – powiedział trener kręgli CSK Dwayne Bravo.
Dla RCB, które zaszło tak daleko i ma dobrą dynamikę po pięciu zwycięstwach z rzędu, sobotni mecz będzie kolejnym meczem pucharowym. „Przez ostatnie 6 meczów graliśmy w systemie pucharowym. Niestety na początku przegraliśmy z KKR, ale jakoś utrzymaliśmy się przy życiu. Zatem dla nas nic się nie zmienia. Niezależnie od tego, czy pozostało 18 runów, czy 11 piłek, ta myśl nie pojawia się w naszych głowach. Chcemy po prostu kontynuować to, co robiliśmy w ostatnich 6 meczach” – powiedział trener drużyny RCB Malolan Rangarajan.
Malolan wierzył, że ze względu na wiele permutacji, które będą się zmieniać w trakcie gry, przynajmniej pomoże im to zrozumieć, co dokładnie należy zrobić. „Dobrą rzeczą jest to, że jest krystalicznie jasne, co musimy zrobić. Nie ma znaczenia, czy jest to mecz 20-over, czy 5-6-over. Dla nas może to być 3,1 lub 3,4 (liczba overów, w których muszą gonić, aby w razie potrzeby pokonać CSK na NRR), ponieważ są z tym inne zawiłości. W dwóch ostatnich meczach nasi kapitanowie nie wygrali losowania. To pokazuje, jak graliśmy. Nie sądzę, że będziemy spędzać zbyt wiele czasu na zastanawianiu się, czy najpierw musimy odbijać, czy rzucać. Przyjmiemy to bez zmian” – dodał Malolan.
W przypadku remisu CSK zakwalifikuje się do play-offów.
© The Indian Express Pvt Ltd
Po raz pierwszy przesłano: 18.05.2024 o 09:39 czasu wschodniego