Świat

Aktualizacje na żywo | Liczba ofiar śmiertelnych w Gazie przekroczyła 27 000, gdy Republika Południowej Afryki twierdzi, że Izrael ignoruje orzeczenie sądu

  • 1 lutego, 2024
  • 7 min read
Aktualizacje na żywo |  Liczba ofiar śmiertelnych w Gazie przekroczyła 27 000, gdy Republika Południowej Afryki twierdzi, że Izrael ignoruje orzeczenie sądu


W wyniku izraelskiej ofensywy w Gazie, terytorium kontrolowanym przez Hamas, zginęło ponad 27 000 osób, a 66 000 zostało rannych Ministerstwo Zdrowia powiedział w czwartek.

Minister spraw zagranicznych Republiki Południowej Afryki to zrobił oskarżył Izrael o ignorowanie zeszłotygodniowe orzeczenie Sądu Najwyższego ONZ, które nakazał Izraelowi dołożenie wszelkich starań, aby zapobiec ofiarom śmiertelnym w Gazie.

Liczba ofiar śmiertelnych wzrosła o ponad 1100, odkąd Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości w Hadze nakazał Izraelowi, aby dołożył wszelkich starań, aby zapobiec aktom ludobójstwa na Palestyńczykach w Gazie. Izrael zaprzecza oskarżeniom o ludobójstwo wniesionym przeciwko niemu przez Republikę Południowej Afryki.

Ministerstwo Zdrowia podało, że od 7 października zginęło 27 019 Palestyńczyków, a 66 139 zostało rannych. Nie wprowadza rozróżnienia między ofiarami śmiertelnymi wśród cywilów i bojowników, ale twierdzi, że większość zabitych to kobiety i dzieci.

Przemoc w Gazie w dalszym ciągu przenosi się na sąsiednie kraje. Jemeńscy rebelianci Houthi wystrzelili w czwartek dwie rakiety balistyczne w kierunku kontenerowca pływającego pod banderą Liberii na Morzu Czerwonym, powiedział urzędnik obrony USA, co jest najnowszym atakiem rebeliantów po tym, jak Ameryka przeprowadza na nich naloty.

Według izraelskich władz ofensywa Izraela została wywołana atakiem Hamasu z 7 października na południowy Izrael, w wyniku którego zginęło 1200 osób, głównie cywilów, a około 250 osób zostało wziętych jako zakładników.

Obecnie:

— Wybuch nastąpił w pobliżu statku na Morzu Czerwonym u wybrzeży Jemenu as Ataki rebeliantów Houthi trwają.

— Izrael i Liban są przygotowując się do wojny żadne z nich nie chce, ale wielu obawia się, że stanie się to nieuniknione.

— Agencje ONZ gromadzą się wokół agencja na rzecz uchodźców palestyńskich w Gazie, ponieważ niektórzy czołowi darczyńcy obcięli finansowanie.

— mówi Republika Południowej Afryki Izrael już to ignoruje orzeczenie sądu ONZ nakazujące mu zapobieganie ofiarom śmiertelnym w Gazie.

Warto przeczytać!  Iran, Hezbollah pomagający Houthi w atakach na Morzu Czerwonym: źródła

— Chicago staje się najnowszym miastem w USA zatwierdzić uchwałę o zawieszeniu broni w wojnie Izrael-Hamas.

— Więcej informacji o zasięgu AP można znaleźć na stronie

Oto najnowsze:

MINISTERSTWO ZDROWIA POWIADA PONAD 27 000 LUDZI W GAZE

KAIR – Liczba ofiar śmiertelnych prawie 4-miesięcznej ofensywy Izraela w Gazie przekroczyła 27 000 Palestyńczyków zabitych i ponad 66 000 rannych, podało w czwartek Ministerstwo Zdrowia tego terytorium.

Liczba ofiar śmiertelnych wzrosła o ponad 1100 od czasu, gdy tydzień temu Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości w Hadze nakazał Izraelowi zrobić wszystko, co w jego mocy, aby zapobiec śmierci, zniszczeniom i wszelkim aktom ludobójstwa wobec Palestyńczyków w Gazie.

Izrael zaprzecza oskarżeniom o ludobójstwo wniesionym przeciwko niemu przez Republikę Południowej Afryki i twierdzi, że walczy o zniszczenie władców Hamasu w Gazie po ataku bojowników na południowy Izrael 7 października. Sprawa przed sądem prawdopodobnie zajmie lata, zanim zapadnie ostateczne orzeczenie.

Ministerstwo podało, że od 7 października zginęło 27 019 Palestyńczyków, a 66 139 zostało rannych. Nie podano liczby kobiet i dzieci wśród zabitych, ale według wcześniejszych obliczeń stanowiły one aż do dwóch trzecich liczby ofiar. Obliczenia ministerstwa nie rozróżniają cywilów i kombatantów.

Izrael twierdzi, że podczas wojny zabił tysiące bojowników Hamasu, nie podając podstawy swoich obliczeń. Wojna wybuchła, gdy 7 października setki palestyńskich bojowników wtargnęło do południowego Izraela, zabijając 1200 osób, głównie cywilów, i biorąc około 250 osób jako zakładników.

WYBUCH W POBLIŻU STATKU NA MORZE CZERWONYM W TRAKCIE ATAKÓW HOUTHI

JEROZOLIMA – Jemeńscy rebelianci Houthi wystrzelili w czwartek dwie rakiety balistyczne w kierunku kontenerowca pływającego pod banderą Liberii na Morzu Czerwonym, powiedział urzędnik obrony USA, co jest najnowszym atakiem rebeliantów, gdy Ameryka przeprowadza naloty na nich.

Do ataku doszło na zachód od Hodeida, miasta portowego w Jemenie, od dawna kontrolowanego przez rebeliantów, poinformowała brytyjska grupa wojskowa United Kingdom Maritime Trade Operations nadzorująca szlaki wodne na Bliskim Wschodzie. Stwierdzono, że załoga i statek są bezpieczne, a wybuch nastąpił daleko od prawej burty statku.

Warto przeczytać!  5 rzeczy, które warto wiedzieć na 19 maja: Ukraina, ostrzeżenie przed tsunami, Senat, limit zadłużenia, Disney

Urzędnik obrony USA zidentyfikował docelowy kontenerowiec jako Koi. Nie udało się od razu skontaktować z jej zarządem w celu uzyskania komentarza. Urzędnik wypowiadał się pod warunkiem zachowania anonimowości, aby omówić kwestie wywiadowcze.

Huti nie od razu przyznali się do napaści. Prywatna firma ochroniarska Ambrey poinformowała w środę wieczorem, że wystrzelono rakietę na południowy zachód od Adenu w Jemenie, w pobliżu Cieśniny Bab el-Mandeb pomiędzy Morzem Czerwonym a Zatoką Adeńską. Huti twierdzili, że celem ataku było także Koi, chociaż amerykańscy urzędnicy nie mieli bezpośrednich informacji o jakimkolwiek ataku w środowy wieczór.

Od listopada rebelianci wielokrotnie atakowali statki na Morzu Czerwonym Izraelska ofensywa w Gazie przeciwko Hamasowi. Często jednak atakowali statki mające wątłe lub żadne wyraźne powiązania z Izraelem, zagrażając żegludze na kluczowym szlaku dla światowego handlu między Azją, Bliskim Wschodem i Europą.

26 stycznia Huti trafili rakietą w statek handlowy wzniecając ogień, który palił się godzinami.

Pod koniec środy amerykańskie myśliwce F/A-18 uderzyły i zniszczyły 10 dronów Houthi, które były przygotowane do wystrzelenia, a także naziemną stację kontroli używaną przez rebeliantów – podała armia amerykańska. USA przechwyciły także w ciągu dnia rakietę balistyczną i inne drony znajdujące się już w powietrzu.

USA twierdzą, że islamski ruch oporu w Iraku był odpowiedzialny za atak dronów

WASZYNGTON — Stany Zjednoczone przypisał atak dronów w wyniku którego zginęło trzech członków amerykańskiej służby w Jordanii dla Islamskiego Ruchu Oporu w Iraku, grupy parasolowej wspieranych przez Iran bojówek, w skład której wchodzi grupa bojowników Kataib Hezbollah.

Warto przeczytać!  Arabia Saudyjska może „wypełnić lukę” między Stanami Zjednoczonymi a Chinami, mówi minister finansów

Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby powiedział w środę, że Stany Zjednoczone uważają, że atak został zaplanowany, przy wsparciu i przy wsparciu tej grupy.

Niedzielny atak dronów na bazę wojskową w Jordanii zabił trzech żołnierzy i ranił co najmniej 40 innych. Kirby mówi, że prezydent Joe Biden będzie nadal rozważał możliwości reakcji na atak, ale „pierwsza rzecz, którą zobaczysz, nie będzie ostatnią”.

IZRAELI PROTESTUJĄCY PRÓBUJĄ ZABLOKOWAĆ CIĘŻARÓWKI Z POMOCĄ

JEROZOLIMA — Dziesiątki izraelskich demonstrantów próbowało zablokować dostęp pomocy humanitarnej do Strefy Gazy, pomimo rozkazu zabraniającego im zbliżania się do przejścia granicznego, przez które korzystają ciężarówki.

Według nagrania wideo opublikowanego przez grupę aktywistów stojącą za demonstracjami, w środę policja, w tym funkcjonariusze konni, starła się z protestującymi.

Protestujący zbierają się w pobliżu przejścia granicznego Kerem Shalom od kilku dni, twierdząc, że pomoc nie powinna zostać wpuszczona do Gazy, dopóki przetrzymywani są tam zakładnicy. Twierdzą, że pomoc mogłaby posłużyć jako dźwignia zmuszająca Hamas do uwolnienia zakładników.

Aktywiści podali, że zatrzymano aż 40 osób, a liczby tej nie można niezależnie potwierdzić. Policja nie odpowiedziała natychmiast na prośbę o komentarz.

W tym tygodniu izraelskie wojsko zamknęło teren, aby zapobiec powtarzaniu się takich protestów. Nie było od razu jasne, jak blisko tłum zbliżył się do przejścia granicznego, a dostawy do Gazy nie wydawały się zakłócone.

Kerem Shalom to główne przejście towarowe między Izraelem a Gazą.

Izrael rozpoczął oblężenie Gazy w pierwszych dniach wojny, uniemożliwiając przybycie pomocy. Choć pod naciskiem Stanów Zjednoczonych ustąpiła, kwota pomocy stanowiła ułamek tego, co trafiło na to terytorium przed wojną.

___

Ta historia koryguje nazwę sądu na Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości.




Źródło