Świat

Aktualne informacje na temat wyborów w 2024 r.: najnowsze wiadomości na temat Trumpa i Bidena

  • 19 marca, 2024
  • 5 min read
Aktualne informacje na temat wyborów w 2024 r.: najnowsze wiadomości na temat Trumpa i Bidena


Były prezydent Donald J. Trump w poniedziałek próbował bronić swojej złożonej w weekend deklaracji, że w przypadku przegranej w listopadzie kraj czeka „krwawa łaźnia”, twierdząc, że miał na myśli wyłącznie przemysł samochodowy.

„Fake News Media i ich Demokratyczni Partnerzy w zniszczeniu naszego Narodu udawali, że są zszokowani użyciem przeze mnie słowa KRWAWA, mimo że w pełni rozumieli, że miałem na myśli po prostu import dozwolony przez Crooked Joe Bidena, który zabija branży motoryzacyjnej” – napisał na swojej platformie w mediach społecznościowych.

Wygłosił te uwagi w sobotę w Ohio w przemówieniu wygłoszonym w imieniu Berniego Moreno, którego poparł we wtorkowych prawyborach Republikanów w Senacie. Po ślubie nałożenia ceł na samochody produkowane poza Stanami Zjednoczonymi powiedział: „Teraz, jeśli nie zostanę wybrany, będzie to dla wszystkich krwawa łaźnia – i to będzie najmniejsze z tego. To będzie krwawa łaźnia dla kraju”.

W tym samym przemówieniu Trump nazwał niektórych migrantów „zwierzętami”, a „moim zdaniem nie ludźmi”; określił osoby skazane w związku z atakiem na Kapitol 6 stycznia jako „zakładników”; i zasugerował, że amerykańska demokracja zakończy się, jeśli przegra. „Nie sądzę, że odbędą się kolejne wybory, a już na pewno nie wybory, które mają znaczenie” – powiedział.

Warto przeczytać!  Amerykańskie sankcje nakładają na firmy finansujące Grupę Wagner poprzez nielegalne wydobycie złota

Od czasu, gdy po raz pierwszy kandydował na urząd prezydenta, Trump zaczął używać brutalnych komunikatów, w pewnym momencie oznajmiając swoim zwolennikom, że pokryje ich koszty prawne, jeśli zaatakują protestującego na jednym z jego wieców. Po porażce w 2020 r. zaostrzył swoją retorykę, zachęcając swoich zwolenników, którzy ostatecznie szturmowali Kapitol. Nadal opisuje ich jako prześladowanych patriotów.

Teraz, podczas swojej trzeciej kadencji na urząd prezydenta, wyraził się bardziej wyraziście.

We wrześniu powiedział, że złodziei sklepowych należy rozstrzelać i że Mark Milley, były przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów, powinien zostać stracony. Namawiał swoich zwolenników, aby „zajęli się” prokuratorem generalnym Nowego Jorku, którego biuro złożyło przeciwko niemu pozew o oszustwo. W styczniu ostrzegał przed „zamętem w tym kraju”, jeśli toczące się przeciwko niemu sprawy sądowe wyrządzą mu krzywdę wyborczą.

Z kolei w niedzielę, dzień po wiecu w Ohio, Fox News wyemitowała wywiad z Trumpem, w którym powtórzył on swoje wcześniejsze twierdzenia, że ​​migranci „zatruwają krew” kraju.

Zwolennicy Trumpa, w tym tłum, który zaatakował Kapitol 6 stycznia 2021 r., z czasem zareagowali na jego słowa czynami, nawet jeśli jego język jest niejednoznaczny. Funkcjonariusze organów ścigania i prokuratorzy zaangażowani w sprawy karne przeciwko byłemu prezydentowi otrzymywali pogróżki. Podobnie pracownicy wyborczy, administratorzy wyborów i urzędnicy, którzy nie zgodzili się na podejmowane przez Trumpa próby unieważnienia wyborów w 2020 roku.

Warto przeczytać!  Francuski członek ruchu oporu przerywa milczenie w sprawie niemieckich więźniów straconych w 1944 roku

Trump i jego zwolennicy sprzeciwili się krytykowaniu jego ostatnich uwag, twierdząc, że zostały one wyrwane z kontekstu przez tych, którzy zignorowali jego odniesienia do przemysłu samochodowego i potępili te komentarze jako bezpośrednie wezwanie do przemocy.

Kampania prezydenta Bidena odpowiedziała na ten zarzut montaż wideo wśród nich znalazł się komentarz dotyczący „krwawej łaźni” oraz materiał filmowy, na którym Trump mówi, że „po obu stronach byli „bardzo dobrzy ludzie” podczas wiecu białej supremacji w Charlottesville w 2017 r., mówi Proud Boys, aby „cofali się i biernie przyglądali” oraz przysięga ułaskawienia 6 stycznia oskarżeni. „MAGA potrzebowała kontekstu, więc daliśmy im kontekst” – napisał w poniedziałek w mediach społecznościowych rzecznik Bidena, Parker Butler.

Wielu Republikanów odpowiedziało na ostatnie komentarze Trumpa, broniąc go lub dwuznacznie. Senator Mike Rounds z Dakoty Południowej i przedstawiciel Michael R. Turner z Ohio, których zapytano w niedzielnych porannych talk show o „krwawą łaźnię”, wskazali, że nie wierzą, że Trump nawoływał do przemocy.

„Oświadczenia prezydenta dotyczące „krwawej łaźni” dotyczyły tego, co stałoby się w przemyśle samochodowym, gdyby rzeczywiście chińscy producenci przybywający do Meksyku otrzymali pozwolenie na import do Stanów Zjednoczonych” – powiedział Turner.

Warto przeczytać!  Gdy USA wysyłają Ukrainie pomoc wojskową, tworzy się koalicja lobbująca

Jednak senator Bill Cassidy z Luizjany, który po 6 stycznia głosował za skazaniem Trumpa w procesie impeachmentu, powiedział w programie „Meet the Press”, że „ogólny ton” sobotniego przemówienia Trumpa brzmiał: „dlaczego wielu Amerykanów w dalszym ciągu zastanawia się, czy „Czy prezydent Trump powinien zostać prezydentem?”

„Ten rodzaj retoryki zawsze jest na krawędzi — może się nie krzyżuje, a może tak, w zależności od punktu widzenia” – powiedział pan Cassidy.

Ze swojej strony Trump w poniedziałek kontynuował swój post, broniąc swoich uwag, za pomocą kolejnego jaskrawego apelu pisanego wielkimi literami: „Nasz niegdyś wspaniały kraj popada w ruinę. Jesteśmy narodem w upadku! Głosuj na Trumpa. Co do cholery masz do stracenia?”




Źródło