Świat

Aleksiej Nawalny: Matka krytyka Kremla twierdzi, że widziała jego ciało i jest zmuszana do zorganizowania tajnego pogrzebu

  • 22 lutego, 2024
  • 5 min read
Aleksiej Nawalny: Matka krytyka Kremla twierdzi, że widziała jego ciało i jest zmuszana do zorganizowania tajnego pogrzebu


Aleksiej Nawalny/YouTube/Reuters

Ludmiła Nawalna twierdziła wcześniej, że nie powiedziano jej, gdzie przetrzymywano ciało jej syna.



CNN

Matka rosyjskiego polityka opozycyjnego Aleksieja Nawalnego, który zmarł w zeszłym tygodniu w arktycznej kolonii karnej, powiedziała w czwartek, że widziała ciało syna i wywierano na nią presję, aby zorganizowała tajny pogrzeb.

Ludmiła Nawalna powiedziała, że ​​w środę widziała ciało syna w kostnicy w Salechard, syberyjskim mieście położonym niedaleko więzienia, w którym Nawalny był przetrzymywany od grudnia, po tym jak przez kilka dni po jego śmierci odmawiano mu dostępu do niego.

Widziała także opinię medyczną stwierdzającą, że przyczyna jego śmierci była naturalna – przekazała w X rzeczniczka Nawalnego Kira Jarmysz. Żona zmarłego krytyka Kremla, Julia Nawalna, powtórzyła w czwartek, że jej zdaniem prezydent Rosji Władimir Putin zabił jej męża i nalegał, aby aby media nie dały się zwieść narracjom rosyjskiego rządu.

W nagraniu zamieszczonym na kanale YouTube syna matka Nawalnego powiedziała: „Zgodnie z prawem powinni byli mi od razu oddać ciało Aleksieja, ale jeszcze tego nie zrobili. Zamiast tego szantażują mnie i ustalają warunki, gdzie, kiedy i jak Aleksiej ma zostać pochowany”.

„Nagrywam ten film, ponieważ zaczęli mi grozić. Patrząc mi w oczy, mówią, że jeśli nie zgodzę się na tajny pogrzeb, to zrobią coś z ciałem mojego syna” – powiedziała.

Warto przeczytać!  Kate Middleton w kamuflażu odwiedza Gwardię Irlandzką z nowym honorowym tytułem pułkownika

Nawalna twierdziła, że ​​śledczy nazwiskiem Woropajew powiedział jej: „Czas działa na twoją niekorzyść. Ciało ulega rozkładowi.” Nie podała pełnego nazwiska urzędnika.

Twierdziła także, że Rosyjski Komitet Śledczy badający okoliczności śmierci jej syna chciałby pochować jego ciało „w tajemnicy, bez pożegnania”. Powiedziała, że ​​śledczy „twierdzą, że znają przyczynę śmierci i że posiadają wszystkie legalne dokumenty medyczne” oraz że podpisała jego medyczny akt zgonu.

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział Matthew Chance’owi z CNN, że nie widział komentarzy matki Nawalnego na temat ciała jej syna i problemów, jakie – jak twierdzi – doświadcza ze śledczymi.

„Niestety nie widziałem jej słów, więc nie mogę tego komentować” – powiedział Pieskow. Dodał, że Kreml „zajmuje się różnymi sprawami, które mają ogromne znaczenie dla naszego kraju”.

Żona Nawalnego, Nawalna, oskarżyła wcześniej władze rosyjskie o „ukrywanie” jego ciała w celu zatajenia przyczyny jego śmierci. Powiedziała, że ​​„żałośnie kłamali” i czekali, aż znikną „ślady kolejnego nowiczoka Putina”. Kreml poinformował, że śledztwo w sprawie okoliczności śmierci Nawalnego jest „w toku”, a jego wyniki są obecnie „nieznane”.

16 lutego ogłoszono, że matka Nawalnego widziała jego ciało prawie tydzień po jego śmierci. Wiadomość ta spotkała się z ostrą reakcją ze strony zachodnich przywódców, w tym prezydenta USA Joe Bidena, który zrzucił winę na swojego rosyjskiego odpowiednika, mówiąc, że „to, co co przydarzyło się Nawalnemu, jest kolejnym dowodem brutalności Putina”.

Warto przeczytać!  Biden jednoczy się z premierem Włoch, aby bronić Ukrainy

Tymczasem Rosja oskarżyła Stany Zjednoczone o „histerię” w związku z jego śmiercią. „Stany Zjednoczone pełnią rolę prokuratorów, sędziów i karania w jednym, a ta histeria w związku ze śmiercią Nawalnego jest tego najlepszym przykładem” – powiedział w czwartek minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow na konferencji prasowej G20 w Rio de Janeiro w Brazylii. „Ci ludzie nie mają prawa wtrącać się w nasze sprawy wewnętrzne, zwłaszcza ze względu na ich własne problemy” – powiedział Ławrow.

Prezydent USA Joe Biden spotkał się w czwartek z żoną i córką Nawalnego w Kalifornii, gdzie złożył kondolencje i „podziw” dla „niezwykłej odwagi Nawalnego i jego dziedzictwa w walce z korupcją”.

Nawalny był najważniejszym przywódcą opozycji w Rosji i przez lata krytykował Putina, który sprawuje władzę od prawie ćwierć wieku, narażając się na wielkie osobiste ryzyko. Jego śmierć nastąpiła na kilka tygodni przed wyborami prezydenckimi zaplanowanymi na 17 marca, co społeczność międzynarodowa powszechnie postrzega jako jedynie formalność, która zapewni Putinowi piątą kadencję u władzy.

W 2021 r. wrócił do Rosji z Niemiec, gdzie był leczony po otruciu nowiczokiem, środkiem paraliżującym z czasów sowieckich. Po przybyciu na miejsce Nawalny został szybko aresztowany – pod zarzutami, które oddalił jako motywowane politycznie – i resztę życia spędził w więzieniu.

Rosyjska służba więzienna podała, że ​​Nawalny „poczuł się źle po spacerze” w swojej syberyjskiej kolonii karnej i „niemal natychmiast” stracił przytomność.

W sierpniu Nawalny został skazany na 19 lat więzienia po uznaniu go za winnego tworzenia społeczności ekstremistycznej, finansowania działaczy ekstremistycznych i różnych innych przestępstw. Odsiadywał już wyroki 11 i pół roku w ośrodku o zaostrzonym rygorze za oszustwa i inne zmiany, którym zaprzecza.

Początkowo przebywał w kolonii karnej położonej około 250 mil na wschód od Moskwy, ale w grudniu jego prawnicy powiedzieli, że stracili z nim kontakt na prawie trzy tygodnie. Po złożeniu 680 próśb o jego zlokalizowanie jego zespół ogłosił 25 grudnia, że ​​„znaleźli” Nawalnego ponad 1500 km dalej, w kolonii karnej IK-3 w Kharp, znanej jako „Wilk Polarny”.

Nawalny ostatnie tygodnie spędził w kolonii IK-3, gdzie opisał przed moskiewskim sądem „mroźne” warunki, mówiąc, że dla ciepła śpi pod gazetą.

To rozwijająca się historia, która będzie aktualizowana


Źródło