Filmy

Alfred Molina był „pracującym aktorem” przed sukcesem „Spider-Mana” Doktora Octopusa

  • 29 marca, 2024
  • 4 min read
Alfred Molina był „pracującym aktorem” przed sukcesem „Spider-Mana” Doktora Octopusa


Teatr

Alfred Molina po raz pierwszy wystąpił na Broadwayu prawie 30 lat temu w sztuce „Sztuka”, ale przyznaje, że nadal czuje motyle, gdy w sobotę słyszy, jak kierownik sceny ogłasza: „Panie i Panowie, jest sobotni wieczór na Broadwayu!”

„W pewnym sensie mówisz: „F – – k! Cóż za spełnienie marzeń” – powiedział ze śmiechem dziennikowi New York Post 70-letni brytyjski aktor podczas niedawnego wywiadu.

Nominowany do nagrody Tony powraca do Nowego Jorku, gdzie występuje u boku Steve’a Carella w wyreżyserowanej przez Lincoln Center klasyku Czechowa „Wujek Wania”.

I tak, on wie, że istnieje część ludzi, którzy od razu przychodzą na myśl Rosjanie mieszkający w weekendowych daczach i bez przerwy narzekający na swoje istnienie, gdy słyszą imię Czechow.

Alfred Molina jako Doktor Octopus w serii Marvel. ©Columbia Pictures/Dzięki uprzejmości kolekcji Everett
Alfred Molina pojawił się jako Otto Octavius/Doktor Octopus w „Spider-Man 2” Sama Raimiego z 2004 r. i w filmie „Spider-Man: No Way Home” z 2024 r. ©Columbia Pictures/Dzięki uprzejmości kolekcji Everett

„Powiedziałbym, że wiem, co masz na myśli” – powiedział. „Jest w tym pewien element. Sztuki opowiadają o ludziach, którzy w jakiś sposób zagubili się lub życie ich zawiodło, ale jest też w nich wielka radość, pasja, komedia i poczucie śmieszności… Myślę, że wszystkie te rzeczy wchodzą w grę”.

Warto przeczytać!  Tom Brevoort zapowiada powrót X-Men Scotta, Logana i Jeana Graya Throuple

Molina zachwyca się 61-letnim Carellem – „traktuje tę pracę poważnie, ale nie traktuje siebie poważnie” – i przyznaje (ze smutkiem), że jeszcze w odpowiednim momencie nie wypowiedział nieśmiertelnego wersu „Biuro” „To właśnie powiedziała” .

„To należy do mojej żony [‘Frozen’ director Jennifer Lee] ulubiony żart i nigdy się nie zestarzeje” – zauważył.

Kariera Moliny obejmuje pięć dekad. Jego pierwszym występem na ekranie była niewielka, ale zapadająca w pamięć rola w filmie „Poszukiwacze zaginionej arki” z 1981 roku jako nieszczęsnego przewodnika Indy, Satipo, który intonuje: „Rzuć mi idola, a ja rzucę ci bicz!”

Od tego czasu pojawił się w dziesiątkach filmów i programów telewizyjnych, takich jak „Zaczarowany kwiecień”, „Chocolat”, „Boogie Nights”, „Kod Da Vinci”, „Feud” i oczywiście Otto Octavius/Doktor Octopus w filmie Sama Raimiego „ Spider-Man 2” w 2004 roku i film „Spider-Man: No Way Home” z 2024 roku.

„Zanim [‘Spider-Man]Byłem czynnym aktorem” – przyznał. ©Sony Pictures/Dzięki uprzejmości Everett Collection
Alfred Molina w serii Marvela „Spider-Man”. ©Sony Pictures/Dzięki uprzejmości Everett Collection

To była rola, która zmieniła trajektorię jego kariery.

„Zanim [‘Spider-Man]Byłem czynnym aktorem” – przyznał. „Miałem niezłą karierę, grałem fajne role drugoplanowe i zostałem za to dobrze zauważony, bez żadnych skarg. Ale „Spider-Man” rzeczywiście stworzył osobowość dla zupełnie nowej publiczności. Publiczność, która niekoniecznie widziałaby wiele innych filmów, które nakręciłem.

Warto przeczytać!  Film animowany Kurczak dla Lindy! potrzebuje dużego ekranu

„Fakt, że mam karierę obejmującą oba te elementy… jestem z tego raczej dumny” – dodał.

Alfred Molina bierze udział w 39. dorocznej ceremonii wręczenia nagród Artios w Nowym Jorku, 7 marca 2024 r. Obrazy Getty’ego

Molina zapadła także w pamięć w roli Diego Rivery u boku Salmy Hayek w filmie „Frida” z 2002 roku, wyprodukowanym przez firmę Miramax.

W ciągu ostatnich kilku lat Hayek, Ashley Judd i reżyserka Julie Taymor wypowiadały się na temat znęcania się nad Harveyem Weinsteinem na planie. (Weinstein odsiaduje w Nowym Jorku 23 lata więzienia za gwałt i napaść na tle seksualnym. W lutym został skazany na dodatkowe 16 lat więzienia za przestępstwa na tle seksualnym).

Aktor z serialu „Three Pines” przypomniał sobie przebywającego obecnie w więzieniu autorytetu filmowego, który przyjeżdża do Meksyku, aby rzekomo zbesztać ekipę filmową.

Alfred Molina w „Wiosnie Skorpiona”. ©New Line Cinema/Dzięki uprzejmości kolekcji Everett
Alfred Molina w „Nastaw uszy”. ©Samuel Goldwyn Films/Dzięki uprzejmości kolekcji Everett

„Zawołał nas wszystkich do swojego apartamentu hotelowego i wszyscy musieliśmy się tam udać jeden po drugim, a ja byłem tam ostatni” – stwierdził, zanim przypomniał sobie „dziwaczną” wymianę zdań, podczas której Weinstein zażądał od Moliny złożenia raportu. mu, co działo się na planie.

Warto przeczytać!  Zagrałem ikoniczną rolę w jednej z najlepszych komedii wszechczasów

Molina odmówił, ale jeden szczegół utkwił mu w pamięci.

„Pamiętam, że w tym apartamencie był chlew” – stwierdził. „Walało się w nim na wpół zjedzone hamburgery, puste kartony po jedzeniu, butelki po winie i puszki po coli, a on miał na sobie szlafrok.

„Po prostu zrzuciłem to na karb: «No cóż, on jest po prostu królem producentem, może oni wszyscy tacy są»”.




Załaduj więcej…





Skopiuj adres URL, aby go udostępnić


Źródło