Świat

Alice Springs, Australia: Miasto wprowadziło godzinę policyjną dla swoich dzieci w związku z problemem przestępczości wśród młodzieży

  • 29 marca, 2024
  • 7 min read
Alice Springs, Australia: Miasto wprowadziło godzinę policyjną dla swoich dzieci w związku z problemem przestępczości wśród młodzieży



Brisbane, Australia
CNN

W tym tygodniu w australijskim mieście Alice Springs emocje wzrosły, gdy żałobnicy biorący udział w pogrzebie 18-latka zaatakowali najstarszy pub, rozbijając okna i kopiąc drzwi.

Dla urzędników Terytorium Północnego wtorkowa przemoc i starcia, które miały miejsce później tej nocy, w których wzięło udział około 150 osób uzbrojonych w topory, maczety i noże, przelały kroplę wody.

„Wystarczy” – powiedziała w środę premier Eva Lawler, ogłaszając dwutygodniową godzinę policyjną dla dzieci w centralnej dzielnicy biznesowej w godzinach od 18:00 do 6:00.

„Jeśli ktoś ma mniej niż 18 lat i zostanie widziany w centrum miasta, zostanie zabrany do domu lub w bezpieczne miejsce. Dzieci nie są bezpieczne na ulicy” – stwierdziła.

Od tego czasu względny spokój powrócił do Alice Springs, czyli Mparntwe, jej tradycyjnej nazwy. Jednak szalała debata na temat skuteczności środków nadzwyczajnych, którą niektórzy określali jako odruchową reakcję na złożone problemy społeczne.

Niektóre grupy i przywódcy rdzennych mieszkańców poparły tę akcję jako konieczne rozwiązanie, ale inni twierdzą, że lokalne dzieci potrzebują wsparcia, a nie większej liczby funkcjonariuszy policji w kraju o niskim wieku odpowiedzialności karnej i wysokim wskaźniku osadzania młodzieży tubylczej w więzieniach.

Urzędnicy Terytorium Północnego powiedzieli, że przyczyną wtorkowych zamieszek były trzy tygodnie temu, kiedy 18-letni mężczyzna zginął w wypadku samochodowym 8 marca wczesnym rankiem.

Lokalne doniesienia prasowe podały wówczas, że siedział na drzwiach podejrzanego pojazdu, który skręcił za róg i przewrócił się na niego. Osiem osób uciekło z miejsca zdarzenia.

Darren Clark, założyciel grupy społecznej Action for Alice, powiedział, że we wtorek młodzi ludzie szaleli po mieście, wybijając okna, a następnie zaatakowali znany hotel i bar Todd Tavern.

Warto przeczytać!  USA przeprowadzają kolejny atak na rebeliantów Houthi w Jemenie

Powiedział, że grupa najwyraźniej szukała zemsty.

„Szukają kierowcy samochodu… A więc o to w tym wszystkim chodzi” – Clark powiedział stacji radiowej 2GB Sydney.

Akcja grzecznościowa dla Alicji

Na nagraniu wideo z wnętrza tawerny Todd we wtorek, 26 marca, widać, jak ktoś kopie drzwi.

Według policji żałobnicy w Alice Springs pochodzili z Utopii, regionu oddalonego około 230 kilometrów (143 mil) na północny wschód, w którym żyje kilka dużych społeczności aborygeńskich.

Została nazwana Utopią przez niemieckich osadników, których podobno zafascynowała obfitość łatwych do złapania królików. Obecnie jest znane jako centrum rdzennych artystów, których prace sprzedawane są na całym świecie.

Utopia boryka się z wieloma takimi samymi problemami, jakie występują w społecznościach tubylczych w całym kraju – przeludnionymi mieszkaniami i wysokim poziomem przemocy domowej, bezrobocia i nadużywania alkoholu.

Powszechnie uważa się, że kwestie te są dziedzictwem kolonizacji sprzed ponad dwóch wieków, która pozbawiła tradycyjnych właścicieli ziem ich przodków.

We wtorek na ulicach Alice Springs wybuchły dziesięciolecia rasizmu i zaniedbań, chociaż przestępczość wśród młodych ludzi stanowi problem w wielu innych australijskich miastach.

„To kwestia absolutnie złożona. Wiem, że ludzie nie zawsze lubią słyszeć słowo „kompleks”, ale kiedy widzisz młodych ludzi, którzy mają alkohol u płodu [syndrome], które przeżyły traumę, które doświadczyły przemocy domowej, które trafiają do domów, gdzie jest alkohol, gdzie nie ma opieki. To są kwestie, które są częścią historii Alice Springs” – powiedział Lawler.

Burmistrz Alice Springs Matt Paterson powiedział 10 programowi „The Project”, że niektóre dzieci spędzają noc na ulicach, ponieważ jest to bezpieczniejsze niż przebywanie w domu.

Warto przeczytać!  Antony Blinken chwali „szczere” rozmowy na temat podróży do Chin o wysokiej stawce

„Te dzieci są tutaj, ponieważ ich rodzice są pijani lub w domu dochodzi do przemocy w rodzinie i na tle seksualnym” – powiedział. „Jeśli ta godzina policyjna uratuje życie dzieci, ponieważ daje policji możliwość zabrania ich w bezpieczne miejsca, to uważam, że jest tego absolutnie tego warta”.

Niektórzy przywódcy rdzennej ludności popierają godzinę policyjną i współpracują z rządem, aby ją wdrożyć, ale inne grupy twierdzą, że nie przeprowadzono wystarczających konsultacji.

Jared Sharp, główny prawnik Agencji Sprawiedliwości Aborygenów w Północnej Australii (NAAJA), powiedział Sky News, że godzina policyjna może pogorszyć sytuację.

„Nigdzie na świecie nie stwierdzono, że godzina policyjna dla młodzieży jest skuteczna – po prostu kryminalizuje młodych ludzi. Wciąga to młodych ludzi w pułapkę wymiaru sprawiedliwości, a to nie jest to, czego potrzebujemy w takim miejscu jak Alice Springs, gdzie liczba Aborygenów przebywających w więzieniach i ośrodkach przetrzymywania nieletnich już przekracza wszelkie normy” – stwierdził Sharp.

Zdjęcie AAP/Neve Brissenden/Reuters

Komisarz Policji Terytorium Północnego Michael Murphy rozmawia z mediami podczas konferencji prasowej w Darwin, środa, 27 marca 2024 r.

W sierpniu ubiegłego roku Terytorium Północne jako pierwsza australijska jurysdykcja podniosła wiek odpowiedzialności karnej z 10 do 12 lat. Według najnowszych danych rządowych, w całej Australii średnio w noc w czerwcu 2023 r. ponad 800 dzieci przebywało w ośrodkach detencyjnych – 60% było pochodzenia aborygeńskiego lub wyspiarskiego w Cieśninie Torresa. Dane pokazują, że ryzyko zatrzymania w ośrodku detencyjnym wśród dzieci tubylczych jest 29 razy większe niż wśród młodzieży nierdzennej.

Warto przeczytać!  Parada służb bezpieczeństwa Rosji Brutalne traktowanie osób podejrzanych o terroryzm

W artykule dla Guardiana Catherine Liddle, dyrektor generalna Sekretariatu Krajowej Opieki nad Dziećmi Aborygenów i Islandczyków (SNAICC), stwierdziła, że ​​dzieci tubylcze są narażone na niedopuszczalny poziom przemocy.

„Nie możemy powstrzymać się od wyjścia z tej sytuacji” – napisała. „Nadużywanie alkoholu i substancji psychoaktywnych jest zarówno objawem, jak i jedną z przyczyn, i nie jest jedyną przyczyną… To nie przypadek, że obserwujemy eskalację przestępczości wśród młodych ludzi wraz ze wzrostem liczby uprowadzeń dzieci przez Aborygenów i mieszkańców wysp Cieśniny Torresa”.

W tym tygodniu do Alice Springs przybyło sześćdziesięciu kolejnych policjantów, aby zwiększyć ich widoczność w okresie godziny policyjnej, a policyjnym inspektorom ds. alkoholu przydzielono zadanie patrolowania okolicznych sklepów monopolowych.

Zwracając się w czwartek do mediów, komisarz policji Terytorium Północnego Michael Murphy powiedział, że wprowadzone środki nie mają na celu „zamykania dzieci”.

„Celem jest trzymanie dzieci z dala od wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych” – powiedział. „Jeśli popełnią brutalne przestępstwo, zostaną aresztowani i postawieni przed sądem, gdzie będą mogli odpowiedzieć przed sędzią i przejść przez wymiar sprawiedliwości”.

Według policji w piątek wczesnym rankiem trzech młodych ludzi w wieku 12, 13 i 17 lat zostało aresztowanych w Alice Springs po rzekomym wejściu do domu z bronią i grożeniu jednemu z mieszkańców bronią palną. Rzekomo ukradli kluczyki do dwóch samochodów, które później znaleziono porzucone na południe od dzielnicy biznesowej miasta.

Dzieci z Terytorium Północnego w przyszły piątek mają udać się na wakacje szkolne – oczekuje się, że godzina policyjna obejmie przynajmniej część przerwy, ale władze terytorialne nie wykluczyły jej przedłużenia w razie potrzeby.


Źródło