Świat

Altruizm, oportunizm lub jedno i drugie: co popchnęło Republikę Południowej Afryki do MTS w sprawie Gazy? | Wojna Izraela w Gazie

  • 16 stycznia, 2024
  • 8 min read
Altruizm, oportunizm lub jedno i drugie: co popchnęło Republikę Południowej Afryki do MTS w sprawie Gazy?  |  Wojna Izraela w Gazie


Kapsztad, Republika Południowej Afryki – W zeszłym tygodniu Republika Południowej Afryki podjęła bezprecedensowy krok, zwracając się do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości (MTS) w Hadze o orzeczenie, czy ciągła przemoc i tragedia humanitarna rozgrywająca się w Gazie są równoznaczne z ludobójstwem.

Posunięcie Republiki Południowej Afryki przeciwko Izraelowi wprawiło w zakłopotanie wiele osób w obu krajach i poza nimi – w tym tych, którzy oklaskiwali Pretorię.

Jednak od lat Republika Południowej Afryki jednoznacznie wspiera sprawę palestyńską pomimo sprzeciwu ze strony Sojuszu Demokratycznego (DA), składającego się z białej większości, największej opozycji w Republice Południowej Afryki.

Analitycy twierdzą, że aby w pełni zrozumieć żarliwe wsparcie Pretorii dla sprawy palestyńskiej, należy najpierw zrozumieć relacje między zmarłym Nelsonem Mandelą a Afrykańskim Kongresem Narodowym a Organizacją Wyzwolenia Palestyny ​​Jasera Arafata.

Obie organizacje wspierały się wzajemnie, a Mandela w wywiadzie telewizyjnym w Stanach Zjednoczonych w 1990 r. określił kiedyś Arafata jako „towarzysza broni”.

„Kiedy żyliśmy pod rządami apartheidu, naród palestyński okazał nam solidarność” – powiedział politolog Levy Ndou. „Pamiętajcie, że wyszliśmy z apartheidu dopiero 30 lat temu i wiemy, co to z nami zrobiło, więc kiedy widzimy łamanie praw człowieka, tak jak to dzieje się w Izraelu, musimy działać”.

14 stycznia AKN obchodził 112. rocznicę powstania jako ruchu wyzwoleńczego. Podczas corocznych uroczystości, które zwykle nadają ton polityczny i program kraju na dany rok, Ramaphosa ponownie powtórzył stanowisko partii w kwestii palestyńskiej.

„AKN zawsze stał ramię w ramię z narodem palestyńskim w jego walce
o samostanowienie, ponieważ podobnie jak my przed 1994 rokiem, oni również stoją w obliczu:
brutalny reżim apartheidu. Prezydent Nelson Mandela oświadczył, że jest to nasze własne
wolność, ponieważ Republika Południowej Afryki była niepełna bez wolności Palestyny”.


Wspólne oburzenie

W swoim 84-stronicowym oświadczeniu skierowanym do MTS Republika Południowej Afryki argumentuje, że Izrael narusza swoje postanowienia
obowiązków wynikających z Konwencji genewskich z 1948 r. w sprawie zapobiegania ludobójstwu i karania go.

AKN ponowiła także swój apel o natychmiastowe zawieszenie broni podczas ataku na ANC
Gazy, otwarcie korytarzy, aby pomoc humanitarna mogła dotrzeć do mieszkańców
pilną potrzebę, a także uwolnienie zakładników i więźniów politycznych. Ale ona – podobnie jak Ramaphosa – również wzywała do rozwiązania dwupaństwowego z poszanowaniem granic z 1967 roku.

Warto przeczytać!  Datę wyborów w Rosji wyznaczono na 17 marca 2024 r., otwierając drogę Putinowi na piątą kadencję

Na froncie wewnętrznym kierownictwo partii przekonywało swoich zwolenników, że skoro mieszkańcy Republiki Południowej Afryki żyją w „wolnym i demokratycznym społeczeństwie” przez 30 lat po upadku apartheidu, konieczna jest odpowiedzialność za pomoc Palestynie.

„Drżymy z oburzenia, gdy jesteśmy świadkami niesprawiedliwości wobec narodu Palestyny” – powiedział Ramaphosa zwolennikom partii w styczniu.

Jego oburzenie jest wspólne.

Ndou powiedział Al Jazeerze, że kraj i jego mieszkańcy nadal „noszą blizny apartheidu”.
że większość mieszkańców Afryki Południowej wierzy, że naród Palestyny ​​na to zasługuje
wolność również.

Od ataku Hamasu 7 października i bombardowań Gazy, mieszkańcy Republiki Południowej Afryki
przedstawiciele różnych środowisk codziennie organizują czuwania i marsze protestacyjne, wywierając presję na rząd Ramaphosy, aby podjął działania. Kilka grup aktywistów, w tym Africa4Palestine, również zażądało konkretnych działań, w tym zerwania stosunków dyplomatycznych z Izraelem.

Organizacja non-profit Gift of the Givers Foundation, która ma biura w niektórych częściach Afryki i na Bliskim Wschodzie, twierdzi, że ma w gotowości tysiące ciężarówek, lekarzy i pracowników humanitarnych, aby mogli wjechać do Gazy, jeśli do enklawy dotrze większa pomoc humanitarna.

W listopadzie parlament tego kraju przyjął wniosek lewicowych Bojowników o Wolność Gospodarczą (EFF) o zamknięcie ambasady Izraela w Republice Południowej Afryki. Szef AKN, Pemmy Majodina, powiedział parlamentowi, że kraj musi zawiesić wszelkie stosunki dyplomatyczne z Izraelem do czasu uzgodnienia zawieszenia broni i zobowiązania się Izraela do wiążących negocjacji Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Znany działacz na rzecz walki z apartheidem, polityk i uczony Allan Boesak powiedział Al Jazeerze, że działania MTS były wynikiem ciągłych nacisków ze strony mieszkańców Republiki Południowej Afryki.

„Sprawa MTS to wspaniała sprawa i poza zasługą rządu Republiki Południowej Afryki, zasługa należy się także obywatelom” – powiedział. „Byliśmy na ulicach od tygodni, zanim Ramaphosa i rząd w ogóle pomyśleli o zrobieniu czegokolwiek”.

Warto przeczytać!  Afera Phillipa Schofielda: Dziś rano zostanie wyemitowana normalnie

Inni twierdzą, że sprawa ta reprezentuje jasne stanowisko mające na celu skłonienie społeczności międzynarodowej do ostatecznego podjęcia działań w sprawie konfliktu.

„Ten kontynent stawił czoła potężnemu Izraelowi; wstaliśmy i to dzięki Cyrylowi [Ramaphosa], [foreign minister] Naledi [Pandor]i rząd” – powiedział Al Jazeerze Imtiaz Sooliman, szef Gift of the Givers.

Powiedział, że Zachód często postrzega Afrykę jako „zacofany kontynent”, który nie jest w stanie wnieść wkładu ani przewodzić w znaczących zmianach. Na tej podstawie oraz biorąc pod uwagę silną pozycję Izraela jako superpotęgi militarnej, gospodarczej i kulturalnej, Republika Południowej Afryki wykazała się odwagą, występując do MTS, powiedział.

„Pamiętajcie, kiedy atakujecie Izrael, podbijacie potęgę syjonistyczną pod względem ekonomicznym” – dodał Sooliman.


Altruizm czy oportunizm?

Tel Awiw stwierdził, że Pretoria działa jako prawne ramię Hamasu. Urzędnik Stanów Zjednoczonych nazwał pozew „bezwartościowym, przynoszącym efekt przeciwny do zamierzonego i całkowicie pozbawionym jakichkolwiek podstaw faktycznych”.

Na froncie wewnętrznym, mimo przeważającego wsparcia dla działań Republiki Południowej Afryki, zamiary Ramaphosy są analizowane.

Były bojownik o wolność i związkowiec był także protegowanym Mandeli, który podobno faworyzował Ramaphosę jako swojego następcę w 1999 r., zanim przeszkodziła mu w tym polityka partii rządzącej.

A teraz część krytyków prezydenta stwierdziła, że ​​próbuje on wzorować swoje stanowisko w polityce zagranicznej na podejściu Mandeli, aby być postrzeganym jako mąż stanu.

Inni komentatorzy zwracali uwagę, że administracja Ramaphosa, która była krytykowana za słabe wyniki gospodarcze, paraliżujące przerwy w dostawie prądu i korupcję w sektorze publicznym, w kwestii Palestyny ​​podchodzi raczej oportunistycznie niż całkowicie altruistycznie.

Kraj zbliża się do niezwykle ważnych wyborów w maju lub czerwcu tego roku, a kilka sondaży po raz pierwszy w historii wykazało, że poparcie dla AKN wynosi mniej niż 50 procent. Stwarza to realne prawdopodobieństwo, że aby utrzymać się przy władzy, konieczne będzie utworzenie koalicji z inną partią.

Warto przeczytać!  Wojna Ukrainy z Rosją: Viktor Orban z Węgier wzywa do zawieszenia broni w Kijowie

Bojownicy o Wolność Gospodarczą (EFF), założeni 10 lat temu przez Juliusa Malemę, byłego przywódcę młodzieżowego AKN, byli solą w oku partii rządzącej, w tym nękając Ramaphosę w parlamencie w czerwcu 2022 r. w związku z zarzutami, które próbował zatuszować kradzież gotówkę ze swojej farmy zwierzyny łownej.

Niemniej jednak pomysł utworzenia koalicji między nią a AKN był przedmiotem dyskusji przed wyborami, a DA zwróciła się już do elektoratu o odrzucenie partnerstwa.

Jednak kilku analityków zaprzecza twierdzeniu, że Ramaphosa jedynie próbuje podnieść swój wizerunek, nawet jeśli niektórzy przyznają, że sprawa MTS poprawiła jego wizerunek za granicą i zapewniła mu tymczasowe wytchnienie w kraju podczas festynu za granicą.

„Ten [ICJ case] było postawą moralną opartą na zasadach i ważne jest, aby obywatele tego kraju stanęli po stronie naszego rządu” – powiedział Sooliman Al Jazeera. „Wiem, że niektórzy ludzie będą mówić o oportunizmie w wyborach i ANC, ale stosunki między SA a Palestyną nie rozpoczęły się 7 października”.

Mimo to istnieje poczucie, że poparcie społeczne dla sprawy MTS nie zmniejszy się bez względu na cel, jaki przyświeca tej administracji. Rzeczywiście można się spodziewać wzrostu poparcia, ponieważ Republika Południowej Afryki, zmęczona skandalami korupcyjnymi i innymi wyzwaniami, cieszy się wzrostem dobrej woli w skali globalnej, być może nie widzianym od czasu kampanii na rzecz położenia kresu apartheidowi w latach 80. i na początku 90. Na początku tygodnia zespół prawny ICJ ponownie powitał go na lotnisku w Johannesburgu.

Zubeida Jaffer, komentatorka i dziennikarka z Kapsztadu, mocno zaangażowana w politykę ruchu oporu w czasach apartheidu w prowincji Western Cape, powiedziała: „Przez chwilę byliśmy zdezorientowani, ale teraz nagle widzimy, o co tak ciężko walczyliśmy i apartheid Republika Południowej Afryki nadała światu słowo apartheid.

„My [have now given] światu dziką determinację, by stanąć w obronie sprawiedliwości i tego, co słuszne”.


Źródło