Ambasador Rosji ignoruje polskie wezwanie w związku z incydentem rakietowym
![Ambasador Rosji ignoruje polskie wezwanie w związku z incydentem rakietowym](https://oen.pl/wp-content/uploads/2024/03/CombatLaunching2018-19-770x470.jpg)
Ambasador Rosji w Warszawie Siergiej Andriejew zignorował wezwanie polskiego MSZ do wyjaśnienia niedzielnego incydentu, w wyniku którego rosyjska rakieta wleciała w polską przestrzeń powietrzną z Ukrainy.
„Ambasador Federacji Rosyjskiej w Polsce Siergiej Andriejew nie przybył dziś do MSZ, aby wyjaśnić incydent z rosyjskim pociskiem manewrującym, który 24 marca naruszył polską przestrzeń powietrzną” – poinformował w poniedziałkowe popołudnie rzecznik ministerstwa Paweł Wroński. .
„Konwencja wiedeńska jasno określa obowiązki ambasadora w kraju przyjmującym” – dodał. „Zastanawiamy się, czy ambasador postępuje zgodnie z instrukcjami MSZ w Moskwie i czy jest w stanie należycie reprezentować interesy Federacji Rosyjskiej w Warszawie”.
#PILNE | Rzecznik MSZ: ambasador Rosji nie przybył, przez zdarzenie z pociskiem.
— tvn24 (@tvn24) 25 marca 2024 r
Sam Andriejew potwierdził, że nie odwiedził ministerstwa, twierdząc, że Polska nie przedstawiła żadnych dowodów na to, że rakieta naruszyła polską przestrzeń powietrzną – podaje Reuters, cytując rosyjską państwową agencję informacyjną Nowosti.
Wroński zaznaczył, że resort wystosuje do Rosji notę dyplomatyczną z formalną prośbą o wyjaśnienia w sprawie zdarzenia, które miało miejsce w niedzielny poranek w związku z rosyjskim bombardowaniem zachodniej Ukrainy.
Dowództwo operacyjne Sił Zbrojnych RP potwierdziło, że rakieta wleciała w polską przestrzeń powietrzną w pobliżu wsi Oserdów, położonej na granicy z Ukrainą, o godzinie 4:23 czasu lokalnego. Pozostał nad terytorium Polski przez 39 sekund, po czym przekroczył granicę z Ukrainą.
Rzecznik Dowództwa Operacyjnego ppłk Jacek Goryszewski zauważył, że „przez cały czas” namierzali rakietę, ale nie zdecydowali się na próbę jej zestrzelenia, gdyż „wiązałoby się to z większym ryzykiem”.
Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz wyjaśnił, że „jeśli byłaby jakakolwiek przesłanka wskazująca, że obiekt ten zmierza w stronę jakiegokolwiek celu znajdującego się na terytorium Polski, zostałby oczywiście zestrzelony”.
W grudniu podczas rosyjskich ataków na Ukrainę kolejny pocisk wleciał i opuścił polską przestrzeń powietrzną. Na początku roku na terytorium Polski odnaleziono uziemioną rosyjską rakietę, która leżała tam nieodkryta przez ponad cztery miesiące.
W listopadzie 2022 r. rakieta przekroczyła granicę z Ukrainą i wylądowała w Polsce, powodując śmierć dwóch osób. Początkowo sądzono, że jest to rosyjski pocisk, później odkryto, że został wystrzelony przez ukraińską obronę powietrzną w odpowiedzi na rosyjski atak.
Rosyjski pocisk wleciał dziś rano w polską przestrzeń powietrzną, po czym wrócił przez granicę z Ukrainą.
Rząd Polski potępił rosyjskie „terrorystyczne ataki powietrzne” na Ukrainę i zażądał wyjaśnień w sprawie naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej
— Notatki z Polski 🇵🇱 (@notesfrompoland) 24 marca 2024 r
Notatki z Polski są prowadzone przez niewielki zespół redakcyjny i wydawane przez niezależną fundację non-profit, która utrzymuje się z datków naszych czytelników. Bez Waszego wsparcia nie możemy zrobić tego, co robimy.
Główny autor obrazu: Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej/Wikimedia Commons (na podstawie licencji CC BY 4.0)
![](https://oen.pl/wp-content/uploads/2024/03/Najdluzszy-tunel-w-Polsce-ktory-skroci-czas-podrozy-pociagiem-z.jpg)
![](https://oen.pl/wp-content/uploads/2024/03/Najdluzszy-tunel-w-Polsce-ktory-skroci-czas-podrozy-pociagiem-z.jpg)
Daniel Tilles jest redaktorem naczelnym Notatki z Polski. Pisał o sprawach polskich w wielu publikacjach, m.in Polityka zagraniczna, POLITYKA Europa, EUobserver I Dziennik Gazeta Prawna.