Ambasador Wielkiej Brytanii opuścił stanowisko po „wycelowaniu pistoletu w personel”
Według doniesień ambasador Wielkiej Brytanii w Meksyku opuścił swoje stanowisko na początku tego roku po tym, jak wycelował broń w lokalnego pracownika ambasady.
Film opublikowany w mediach społecznościowych, pierwotnie zgłoszony przez „Financial Times”, ma przedstawiać Jona Benjamina celującego z karabinu w innego mężczyznę, patrzącego przez celownik.
Została podpisana: „W [the] w kontekście codziennych zabójstw w Meksyku dokonywanych przez handlarzy narkotyków, ośmiela się żartować”.
Benjamin nie skomentował jak dotąd czegoś, co wydaje się być mocno nietrafionym żartem.
Brytyjskie Biuro ds. Spraw Zagranicznych, Wspólnoty Narodów i Rozwoju (FCDO) nie ogłosiło oficjalnego stanowiska Benjamina. Oficjalna strona internetowa rządu nie figuruje już jednak na liście ambasadorów w Meksyku, gdzie podano, że sprawował tę funkcję „w latach 2021–2024”.
Na nagraniu widać mężczyznę przypominającego pana Benjamina poruszającego bronią po samochodzie i celującego w różne osoby. W tle słychać śmiech. Jeden z mężczyzn gestykuluje niewygodnie, gdy broń jest wycelowana w niego.
Benjamin przybył do Meksyku z poprzednich placówek, w tym z Ghany i Chile, ciesząc się reputacją osoby dość niekonwencjonalnej, jak na standardy większości brytyjskich dyplomatów.
Był bardzo aktywny w mediach społecznościowych i miał dużą liczbę obserwujących na X. Potrafił być dość szczery, czasami bezpośrednio odpowiadając obserwującym na tematy, które go pasjonowały – zwłaszcza politykę afrykańską, piłkę nożną i muzykę rockową. Stanowiło to część bardziej przystępnej i mniej sztywnej osobowości niż ta, którą prezentują inni ambasadorzy.
W Meksyku, podobnie jak w większości swoich poprzednich postów, Benjamin mocno wierzył w rolę miękkiej siły brytyjskiego rocka i muzyki niezależnej. Sam będąc zagorzałym fanem muzyki, zachęcał najważniejsze brytyjskie zespoły i artystów do odwiedzania Meksyku, czasem goszcząc ich w swojej rezydencji przed koncertami.
Na przykład przez dziesięciolecia był główną osobą kontaktową Rolling Stonesów w FCDO, pomagając supergrupie w negocjowaniu zawiłych formalności związanych z występami na żywo na całym świecie.
Od początku swojej delegacji w 2021 r. zawsze wydawał się zafascynowany i mocno zaangażowany w Meksyk, podróżując do wielu z 32 stanów Meksyku. To właśnie podczas jednej z takich podróży do kontrolowanych przez kartele narkotykowe stanów Sinaloa i Durango miał miejsce incydent z udziałem jego personelu.
W ubiegłym roku w Meksyku zamordowano ponad 30 000 osób. W kraju obowiązują niezwykle restrykcyjne przepisy dotyczące broni i jest domem tylko jednego sklepu z bronią, mieszczącego się w kompleksie wojskowym w Meksyku.
Fakt, że ambasadora wymachiwano bronią w stronę swojego zespołu w obliczu tak wielu corocznych morderstw spowodowanych przemocą związaną z narkotykami w Meksyku, jeszcze bardziej zdenerwował personel ambasady, a także wielu Meksykanów.
Nawet jeśli miał to być żart, fakt, że miało to miejsce z pozornie naładowanym karabinem maszynowym w jednym z najniebezpieczniejszych regionów Meksyku, był poważnym błędem w obliczeniach.
To, co miało być rutynową wycieczką do północnego Meksyku, najwyraźniej haniebnie zakończyło bardzo długą i skądinąd wybitną karierę w FCDO.
FCDO powiedziało Financial Times: „Jesteśmy świadomi tego incydentu i podjęliśmy odpowiednie działania.
„W przypadku pojawienia się problemów wewnętrznych FCDO dysponuje solidnymi procesami HR, które pozwalają je rozwiązać”.
BBC skontaktowało się z Benjaminem i FCDO w celu uzyskania komentarza.