Podróże

Amerykanie zamieniają pojazdy w domy

  • 17 lutego, 2021
  • 10 min read
Amerykanie zamieniają pojazdy w domy


grać

Kilka miesięcy po wybuchu pandemii małżeństwo JennaLynn i Corey Self było coraz bardziej sfrustrowane życiem w ciasnym mieszkaniu w pobliżu Kapitolu w Waszyngtonie

Było to kosztowne, a wysiłki mające na celu zachowanie dystansu społecznego w dużym mieście podczas COVID-19 wydawały się coraz bardziej napięte.

„Byliśmy po prostu niesamowicie niespokojni” — mówi JennaLynn. „Jeśli każdego dnia budzimy się w naszym małym mieszkaniu w Waszyngtonie i spacerujemy z psem po bloku i to jest zakres naszego życia, dlaczego nie robimy tego wokół browaru w Vermont?”

Wtedy postanowili dokonać ogromnej zmiany. Kontrahenci rządu federalnego dołączyli do rosnącej liczby Amerykanów, którzy przerabiali samochody dostawcze na kampery, aby na stałe wyruszyć w drogę.

Jak żyć najlepiej #vanlife: Wskazówki dotyczące obsługi budżetu, ulepszeń i łazienek w drodze

„Dosłownie włamuję się do środka”: W miarę jak COVID-19 pozostawia miliony bezrobotnych i borykających się z problemami, liczba ofiar w zakresie zdrowia psychicznego rośnie

Umocnieni nowymi rozwiązaniami dotyczącymi pracy zdalnej i chęcią zobaczenia kraju w czasie, gdy konwencjonalne podróże wakacyjne są trudne, kupili używanego Mercedes-Benz Freightliner Sprinter za 18 000 USD na Craigslist i zmodernizowali go na drogę. W sumie wydali około 8 000 dolarów na ulepszenia, w tym wyposażenie łazienki, półki, pościel, sprzęt wodny.

„Wygląda jak zupełnie inny van” — mówi JennaLynn.

Od października podróżują po kraju, przestrzegając godzin pracy na Wschodnim Wybrzeżu i korzystając z mobilnego hotspotu Wi-Fi. Byli w Niagara Falls, Chicago, Missouri, Arkansas, Teksasie i Kolorado. Podczas wywiadu do tej historii byli w Denver i planowali udać się do południowej Kalifornii, Arizony lub Nowego Meksyku, aby „gonić pogodę”, jak to ujęła JennaLynn.

„Van life” lub #vanlife, jak jest znane w mediach społecznościowych, istnieje od lat. Ale pandemia go doładowała.

Nie każdy jest w stanie sprawić, by to zadziałało, ponieważ wielu Amerykanów zmaga się z pandemią. W obliczu bezrobocia lub zmniejszonych dochodów niektórzy stracili domy i mieszkają w swoich pojazdach, ponieważ nie mają innych opcji.

Ale dla tych, którzy mogą sobie na to pozwolić, #vanlife szczególnie dobrze nadaje się na ten kryzys, ponieważ jest społecznie zdystansowany, można to zrobić w ramach budżetu i sprzyja aktywności na świeżym powietrzu, które są bezpieczniejsze podczas wybuchu epidemii niż w pomieszczeniach, w których powietrze nie krąży dobrze.

„Czuliśmy, że to najbezpieczniejszy sposób, aby rzeczywiście żyć w sposób, który jest dla nas naturalny, czyli spontaniczny, nie mający ogromnego wpływu na społeczności ludzi i nadal będąc naprawdę bezpiecznym” — mówi JennaLynn.

Warto przeczytać!  21 pięknych miejsc do odwiedzenia w Arizonie

Ceny gazu: Ceny gazu wzrosną od 10 do 20 centów, ponieważ zimowa burza zamyka rafinerie. Czy do lata będzie benzyna za 3 dolary?

Producenci samochodów świętują trend #VanLife

Dla przemysłu motoryzacyjnego jest to mile widziane osiągnięcie. Podczas gdy staromodne samochody dostawcze sprzedawane publicznie zostały w dużej mierze wycofane, marki sprzedające samochody dostawcze, w tym Mercedes, Ram i Ford, świętują ten trend.

Mercedes, którego van Sprinter jest pojazdem wybieranym przez wielu zwolenników #vanlife, wydaje się być największym zwycięzcą. Sprzedaż samochodów dostawczych Mercedes-Benz w USA wzrosła w 2020 roku o 22,5%, mimo że ogólna sprzedaż tej marki spadła o 8,9%.

„Wszyscy próbują dostać w swoje ręce furgonetkę” — mówi Stefanie Doemel, która zarządza rozwiązaniami dla samochodów dostawczych w firmie Mercedes-Benz USA.

grać

Porady Van Life dotyczące życia w trasie

Życie w drodze nie zawsze jest łatwe. Te wskazówki zapewnią płynną jazdę.

Callie Carmichael, USA DZISIAJ

Z pewnością znaczna część tego wzrostu wynika prawdopodobnie ze wzrostu sprzedaży samochodów dostawczych do dostarczania paczek w czasie pandemii.

Ale Rich Webber, dyrektor generalny ds. marketingu produktów w Mercedes-Benz USA, mówi, że sprzedaż samochodów dostawczych przeznaczonych do koczowniczego trybu życia szybko rośnie.

Analitycy motoryzacyjni z firmy badawczej IHS Markit, która ściśle śledzi branżę motoryzacyjną, nie mają danych na temat #vanlife. Ale główna analityk motoryzacyjny IHS, Stephanie Brinley, zgodziła się, że dowody sugerują, że #vanlife zyskało na popularności podczas pandemii.

„Anegdotycznie, z pewnością tak było” — mówi. „Ludzie chcą podróżować, nadal chcą wychodzić i robić różne rzeczy, a obecna sytuacja związana z pandemią zmieniła sposób, w jaki możemy to robić”.

Popularnym wyborem są używane samochody dostawcze

Wielu Amerykanów, którzy wybrali #vanlife, nie stać na nowy van, który może kosztować ponad 50 000 $. Ale często stać ich na używany.

Małżeństwo Abby i Cody Erler mieszkało na przedmieściach Bostonu, pracując od 9 do 17, kiedy postanowili coś zmienić. Ruszyli w drogę we wrześniu po zakupie furgonetki Ram ProMaster za około 25 000 USD i zainwestowaniu 10 000 USD w ulepszenia.

Był to klasyczny projekt typu „zrób to sam”, możliwy w dużej mierze dzięki lekcjom YouTube dotyczącym zadań tak technicznych, jak instalowanie okablowania elektrycznego i izolacji.

Warto przeczytać!  Leć do Europy już za 380 USD w obie strony

„Praktycznie wszystko musieliśmy robić dwa razy, ponieważ za pierwszym razem coś schrzaniliśmy” — mówi Abby. „To była prawdziwa krzywa uczenia się”.

Mają jadalnię, miejsce do gotowania i łóżko, ale zdecydowali się zrezygnować z toalety, zamiast tego wybrali obiekty publiczne, takie jak łazienki na kempingach. Wielu użytkowników samochodów dostawczych ma członkostwo w Planet Fitness, dzięki czemu mogą okresowo korzystać z pryszniców lub toalet.

– W najgorszym przypadku mamy wbitą łopatę w plecy – mówi Abby.

Życie w trasie spodobało się Erlerom po części dlatego, że uwielbiają podróżować, ale nie byli w stanie zbyt często drapać się z powodu ograniczonego czasu wolnego.

„W większości miejsc w Stanach Zjednoczonych urlop trwa trzy, dwa tygodnie, więc nie masz zbyt wiele czasu na zwiedzanie” — mówi Abby. „Mieszkamy razem, ale widujemy się dwa dni w tygodniu, zgodnie z naszym harmonogramem”.

Kemping bez kampera lub namiotu

W czasie pandemii kempingi były ogólnie popularne. Sprzedaż kamperów gwałtownie wzrosła iw tym roku może osiągnąć rekordowy poziom, ponieważ wielu Amerykanów wyrusza w drogę na wakacje zamiast wsiadać do samolotu.

Ale miłośnicy samochodów dostawczych wolą swoje mniejsze, tańsze pojazdy, ponieważ można je zabrać wszędzie i w razie potrzeby mogą służyć jako pojazd na co dzień. RV może kosztować od dziesiątek tysięcy do setek tysięcy dolarów.

„Zdecydowanie nie każdy może zajmować tak ciasną przestrzeń, ale możemy zaparkować na zwykłym miejscu parkingowym, co sprawia, że ​​jest to bardzo wszechstronne miejsce, do którego można się udać” — mówi Abby Erler.

Tak, może być ciasno podczas typowej pracy biurowej na powierzchni 60 stóp kwadratowych. Ale styl życia pozwolił Erlerom odwiedzać miejsca w całej Ameryce, takie jak Park Narodowy Acadia w stanie Maine podczas szczytu jesiennych liści i Red River Gorge w Kentucky.

W Kansas „przez cały tydzień nie widzieliśmy nikogo i zatrzymaliśmy się na prawdziwym kempingu” — mówi Abby.

Wyruszanie w drogę podczas pandemii pozwoliło im uniknąć niektórych trudności.

„Czujesz większą ulgę od stresu psychicznego, przez który przechodzą inni, będąc uwięzionym w jednym miejscu” – mówi Abby. „Mamy koła, więc możemy zmieniać naszą scenerię, a po dniu pracy mogę odświeżyć się na łonie natury”.

Podczas gdy producenci samochodów oferują opcje „upfitingu” za pośrednictwem firm zewnętrznych, większość nowych samochodów dostawczych jest nadal przystosowana głównie do użytku komercyjnego lub rządowego.

Producenci samochodów mogą lepiej wykorzystać ten trend, oferując wstępnie wyposażone samochody dostawcze, zamiast zmuszać ludzi do wprowadzania modyfikacji na rynku wtórnym, mówi Brian Moody, redaktor naczelny strony Autotrader zajmującej się kupowaniem samochodów.

Warto przeczytać!  10 najlepszych zimowych miejsc na wymarzone wakacje

Niedawno Mercedes zrobił krok w kierunku zaspokojenia potrzeb społeczności #vanlife, wprowadzając Mercedes-Benz Metris Getaway Van, który ma rozkładany dach do biwakowania, miejsce do spania dla dwóch osób i dodatkowy akumulator zapewniający dodatkową moc.

Ale większość samochodów dostawczych „zaprojektowano jako samochody dostawcze” z „surowym wnętrzem”, mówi Moody.

Dziwne początki

Wiele samochodów dostawczych przystosowanych do życia w trasie miało początki znacznie dziwniejsze niż samochody dostawcze.

Kilka lat temu małżeństwo Natalie i Abigail Rodriguez przerobili furgonetkę Sprinter z 2004 roku, która wcześniej była używana jako pojazd do przewozu więźniów. Zapłacili za niego 6000 USD i zainwestowali około 10 000 USD w wyposażenie go na drogę.

„Było dość poobijane” — mówi Abigail. Sporo czasu poświęcili „wypruciu wnętrza i naprawieniu rdzy. Była duża dziura, którą musieliśmy załatać”.

Ale ich inwestycja się opłaciła. Byli w trasie, odkąd Natalie, szefowa kuchni, postanowiła rzucić pracę, a Abigail rozkręciła swój biznes fotograficzny.

„W tamtym czasie byłam szefem kuchni i pracowałam ponad 55 godzin tygodniowo i nie czułam się spełniona” — mówi Natalie. „Byłem tym zmęczony. Nie miałem zbyt wielu okazji do podróżowania”.

Sprawili, że to zadziałało po części dzięki ich niskobudżetowemu stylowi życia. Ponoszą kilka stałych kosztów, takich jak ubezpieczenie i rachunki telefoniczne, jednocześnie zarabiając na zdjęciach Abigail i niektórych sponsoringach powiązanych z kontem na Instagramie, na którym publikują zdjęcia z trasy.

Miejsca, które odwiedzili, to między innymi Kalifornia, Nowy Meksyk, Montana i Górny Półwysep Michigan.

Fałszywe samochody: Czy te fałszywe Lamborghini i Bugattis sprzedawane online to tylko zabawa? A może to oszustwo?

Nie pozwól, aby Twój samochód stał na biegu jałowym: Jak często powinienem uruchamiać samochód i pozostawiać go na biegu jałowym w chłodne dni? Odpowiedź: nie.

Zainstalowali panele słoneczne w połączeniu z baterią elektryczną, lodówką, blatem, stałym łóżkiem i zbiornikiem na wodę, który wystarcza na dwa tygodnie, zanim trzeba go uzupełnić.

Pochodzący z Charleston w Południowej Karolinie wyruszyli w trasę przed pandemią, ale twierdzą, że teraz mają więcej energii, aby kontynuować ten styl życia, chociaż obecnie robią sobie krótką przerwę na dodatkowe ulepszenia.

– Dopiero zaczynamy – mówi Abigail. „Nie mamy żadnych planów, aby zatrzymać się w najbliższym czasie”.

Śledź reportera USA TODAY, Nathana Bomeya, na Twitterze @Nathan Bomey.




Źródło