Świat

Amerykański lotniskowiec walczący z zagrożeniami Houthi utrzymuje samoloty w powietrzu „nieprzerwanie” – mówi dowódca

  • 14 lutego, 2024
  • 5 min read
Amerykański lotniskowiec walczący z zagrożeniami Houthi utrzymuje samoloty w powietrzu „nieprzerwanie” – mówi dowódca


Myśliwiec startuje z pokładu USS Dwight D. Eisenhower.
Jake’a Epsteina/Inspektora biznesowego

  • Samoloty lotniskowca USS Dwight D. Eisenhower były mocno zaangażowane w zwalczanie zagrożeń Houthi.
  • Okręt wojenny „nieustannie ma na niebie samoloty” – powiedział dowódca grupy uderzeniowej lotniskowca.
  • Utrzymanie samolotu w gotowości do misji wymaga znacznego wysiłku i wymaga dużej liczby ruchomych części.

NA POKŁADZIE USS DWIGHT D. EISENHOWER NA MORZE CZERWONYM — Na pokładzie lotniskowca jest głośno, gorąco i tłoczno, a ciężko uzbrojone myśliwce startują i lądują przez całą dobę.

Eisenhower jest wiodącym okrętem w odpowiedzi Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych na Houthi, a jego samoloty brały udział w atakach na wspieranych przez Iran rebeliantów bezpośrednio w Jemenie i przechwytywaniu zagrożeń w powietrzu. Dla załogi Eisenhowera utrzymanie samolotów w gotowości i w powietrzu to nie lada wyzwanie i niełatwe zadanie, powiedział dowódca grupy uderzeniowej lotniskowca.

„To ogromny wysiłek” – powiedział wiceadmirał Marc Miguez Business Insider podczas wywiadu dla „Ike” w tym tygodniu. „Nieustannie pracujemy nad tym” – powiedział – „wystrzeliwując samoloty co godzinę do półtorej godziny”.

Warto przeczytać!  Burkina Faso wydala dwóch francuskich dziennikarzy
Marynarze wykonują pracę przy myśliwcu na pokładzie USS Dwight D. Eisenhower.
Jake’a Epsteina/Inspektora biznesowego

W ciągu typowego dnia z lotniskowca może wystartować dziesiątki samolotów, które mogą składać się z wielu cykli startów i odzyskiwania w okresie trwającym do 12 godzin, jeśli nie dłużej.

Kiedy myśliwiec, taki jak Navy F/A-18 Super Hornet, ląduje na statku, personel na pokładzie załogi – ubrany w kamizelki w różnych kolorach, które odpowiadają jego obowiązkom służbowym – przygotowuje go do następnego startu; należy go zatankować i ewentualnie ponownie uzbroić, jeśli podczas poprzedniego lotu wypuścił jakąkolwiek amunicję.

W tym czasie inni członkowie załogi zarządzają katapultami statku – mechanizmami, które pozwalają statkowi wystrzeliwać samoloty przewożące ciężkie ładunki – oraz urządzeniem zatrzymującym, czyli pasami, które pomagają samolotowi szybko wyhamować po wylądowaniu. Każdy start i lądowanie niesie ze sobą grzmiący ryk.

Wszystko, co dzieje się w kabinie załogi, to tylko część tego, czego potrzeba, aby utrzymać samolot na niebie. Reszta dzieje się w pływającym mieście, jakim jest Eisenhower, które obecnie odwiedza ponad 5000 marynarzy podczas jego misji na Bliskim Wschodzie.

Warto przeczytać!  Rój trzęsień ziemi wstrząsa Islandią w obliczu możliwej erupcji wulkanu
Myśliwiec przygotowuje się do startu na pokładzie USS Dwight D. Eisenhower.
Jake’a Epsteina/Inspektora biznesowego

Miguez nadzoruje Carrier Strike Group 2, która składa się z Ike, czterech niszczycieli i krążownika. Powiedział, że „wypuszczenie samolotów w powietrze i utrzymanie ich w powietrzu wymaga mnóstwo wysiłku”.

Dlatego kluczowa jest gotowość. W miesiącach poprzedzających rozmieszczenie w połowie października załoga lotniskowca ćwiczyła na przykład dynamiczne namierzanie, chociaż nie było wiadomo, jaka będzie sytuacja w zakresie bezpieczeństwa u wybrzeży Jemenu, kapitan Chris Hill, dowódca „Eisenhowera” oficerem” – powiedział Business Insider.

Na Eisenhowerze znajduje się ponad 70 samolotów, w tym skrzydło powietrzne składające się z myśliwców F/A-18 Super Hornets, samolotów wczesnego ostrzegania E-2 Hawkeye, odrzutowców EA-18 Growler do walki elektronicznej i obserwacji oraz helikopterów. Chociaż większość samolotów znajduje się w kabinie załogi, niektóre znajdują się na dole, w obszarze zwanym „zatoką hangarową”, w którym około 90 członków załogi z różnych eskadr wykonuje prace konserwacyjne.

Myśliwiec startuje z USS Dwight D. Eisenhower.
Jake’a Epsteina/Inspektora biznesowego

Po wylądowaniu w powietrzu samolotowi można zlecać różne misje, począwszy od szkolenia po obronę statków handlowych i okrętów marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych przed trwającymi atakami Houthi. Zawsze muszą być gotowi, aby w razie potrzeby uderzyć w obiekty rebeliantów w Jemenie, powiedział kapitan Marvin Scott, dowódca skrzydła lotniczego lotniskowca Eisenhowera.

Warto przeczytać!  Napastnicy chwytają powiązany z Izraelem tankowiec u wybrzeży Jemenu w ramach trzeciego takiego ataku podczas wojny Izrael-Hamas

W ostatnich tygodniach regularne ataki, których celem jest skuteczne wyeliminowanie rakiet i dronów Houthi, zanim w ogóle staną się zagrożeniem dla międzynarodowych szlaków żeglugowych, stały się częstym zjawiskiem. Przed tą zmianą taktyki Stany Zjednoczone spędziły miesiące na zestrzeliwaniu zagrożeń Houthi w Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej, po tym jak zostały one już wystrzelone przez rebeliantów.

Centralne Dowództwo USA (CENTCOM) ogłosiło wyprzedzające działania wojskowe w sprawie wiele okazje w ciągu ostatnich kilku dni. Zniszczyły one kilka bezzałogowych statków nawodnych, czyli łodzi bezzałogowych wypełnionych materiałami wybuchowymi i rakietami przeciwokrętowymi.

Myśliwiec ląduje na pokładzie USS Dwight D. Eisenhower.
Jake’a Epsteina/Inspektora biznesowego

„To bardzo elastyczny system” – powiedział Scott Business Insiderowi o operacjach lotniczych Eisenhowera. „Mamy do dyspozycji wiele opcji” w zależności od wykonywanej misji – dodał.

Scott powiedział, że w ciągu ostatnich kilku tygodni marynarka wojenna „znacznie zdegradowała” zdolności Houthi, w tym ich zdolność do wystrzeliwania rakiet i dronów, częściowo dzięki działaniom Eisenhowera i samolotom w powietrzu przez cały dzień.

„Jesteśmy gotowi i wspierani, aby pozostać tutaj tak długo, jak będzie to konieczne, aby bronić wolności handlu” – powiedział.




Źródło