Sport

Antonio Habas z Mohun Bagan SG

  • 4 maja, 2024
  • 4 min read
Antonio Habas z Mohun Bagan SG


Główny trener Mohun Bagan Super Giant, Antonio Lopez Habas, był zniechęcony po sobotnim meczu z Mumbai City FC, w którym doszło do wyniku 1:3 w finale Indian Super League (ISL) rozgrywanym na stadionie Vivekananda Yuba Bharati Krirangan w Kalkucie.

Mumbai City FC dominował w meczu przez 90 minut, oddając w sumie 15 strzałów w porównaniu do ośmiu oddanych przez Mohun Bagan SG. Jednak wbrew losom meczu to Mohun Bagan SG otworzył wynik tuż przed przerwą, a Jason Cummings wykorzystał błąd Phurby Lachenpy i strzelił swojego 12. gola w sezonie.

Gdy Mariners weszli na drugą połowę z bramkowym prowadzeniem, goście wyszli na boisko z odmłodzonym nastawieniem, desperacko chcąc odwrócić losy spotkania.

W 53. minucie meczu Jorge Diaz wyrównał wynik, wykorzystując wyjątkowo długą piłkę Alberto Noguery, dzięki czemu Islanders wrócili do gry. Rezerwowy Bipin Singh dał Mumbai City FC zasłużone prowadzenie w 81. minucie, po chaotycznym momencie na polu karnym Mohun Bagan SG.

W miarę jak mecz dochodził do doliczonego czasu gry, Mariners byli coraz bardziej zdesperowani, aby zdobyć wyrównującego gola, w wyniku czego pozostawili obronę bez obrony. Jakub Vojtus, który wszedł na boisko za kontuzjowanego Diaza w późniejszych fazach meczu, wykorzystał brak organizacji w obronie Mohun Bagan SG i strzelił swojego pierwszego gola w ISL w ostatnich sekundach wielkiego finału.

Habas zgodził się, że zdobyta przez nich bramka padł pod prąd gry i pogratulował Islanders drugiego sukcesu w Pucharze ISL.

Warto przeczytać!  Aktualizacja tabeli punktów IPL 2024: Sunrisers Hyderabad zajmują 2. miejsce po pokonaniu Pendżabu, RR spada na trzecie miejsce po przegranej z KKR | Wiadomości IPL

Wygraliśmy mecz, ale nie byliśmy lepsi od przeciwnika. Ponieważ uważam, że Mumbai City FC było od nas lepsze przez pierwsze 45 minut i objęliśmy prowadzenie 1:0, ale nie był to prawidłowy wynik. Gratulacje dla Mumbai City FC” – oznajmił Habas na konferencji prasowej po meczu.

On dodał, „Myślę, że Mumbai City FC zasłużył na ten wynik i musimy kontynuować pracę i podejmować dobre decyzje (dotyczące strategii i występów zawodników).

Podczas finału pomiędzy Mohun Bagan SG a Mumbai City FC na stadionie zgromadziło się 62 007 widzów, a większość z nich stanowili kibice gospodarzy. Hiszpan jest zawiedziony, że nie mógł pożegnać się z drużyną z sezonu zwycięstwem.

Powiedział: „Jestem rozczarowany, ponieważ chcieliśmy dziś pożegnać się z kibicami zwycięstwem. Ale nie mogliśmy. W piłce nożnej nie można wybrać, kiedy można wygrać, a kiedy przegrać.

Wyjaśniając słaby występ swojego zespołu, wyraził swoją opinię: „Dzisiaj moi zawodnicy walczyli, walczyli, walczyli aż do ostatniego gwizdka. Myślę jednak, że z psychologicznego punktu widzenia dwa mecze, które trzeba wygrać (ostatni mecz ligowy z Mumbai City FC i rewanżowy mecz półfinałowy z Odisha FC), być może transcendentalne mecze z ostatniego miesiąca, są być może, a dzisiejszy dzień jest męczący psychicznie.

Warto przeczytać!  Trzy punkty do dyskusji przed meczem Barcelony z Rayo Vallecano

Habas opuścił Armando Sadiku w finale z powodu zawieszenia i uważa, że ​​jego obecność mogła przynieść inny wynik, ponieważ Albańczyk odegrał kluczową rolę w linii frontu Marinera, zdobywając w tym sezonie bramkę osiem razy.

„Sadiku to zawodnik, który jest bardziej agresywny i ma większe możliwości pressingu. A dzisiaj nie mamy tego zawodnika” – powiedział.

Kontynuował: „Ponieważ Armando jest bardziej agresywny niż Jason (Cummings) czy Dimi (Petratos)”.

66-latek chce kontynuować grę w drużynie z Kalkuty przez kolejny sezon i prowadzi negocjacje z klubem.

Powiedział: „Rozmawiam z klubem, czy kontynuować grę w następnym sezonie”.

„Chcę przejść na emeryturę jak w Indiach. A nie chcę od razu wyjeżdżać z Indii. A teraz prowadziliśmy negocjacje z klubem w sprawie możliwości podpisania kontraktu na jeszcze jeden sezon” – powiedział Habas.




Źródło