Świat

Antysemityzm nigdy nie powstrzymał Bibi przed ukrywaniem sojuszników.

  • 28 listopada, 2023
  • 7 min read
Antysemityzm nigdy nie powstrzymał Bibi przed ukrywaniem sojuszników.


Elon Musk odwiedził w poniedziałek Izrael. Zwiedził Kfar Aza, kibuc, który Hamas zaatakował 7 października, zabijając dziesiątki osób, i został sfotografowany wraz z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu. Następnie obaj nagrali rozmowę na X, platformie mediów społecznościowych, której właścicielem jest Musk, i gdzie szerzył on antysemickie teorie spiskowe. Na przykład w tym miesiącu Musk napisał: „Właśnie powiedziałeś absolutną prawdę” w odpowiedzi na post, który brzmiał:

Społeczności żydowskie szerzą dokładnie ten rodzaj dialektycznej nienawiści wobec białych, którą, jak twierdzą, chcą, aby ludzie przestali ją wykorzystywać przeciwko nim. Nie mam ochoty w ogóle wtrącać się w dyskusję na temat zachodnich Żydów, którzy doszli do niepokojącej świadomości, że te hordy mniejszości, które popierają zalanie ich kraju, niezbyt ich lubią.

Nie pojawiło się to w rozmowie Muska z Netanjahu, która polegała głównie na obronie izraelskich metod prowadzenia wojny w Gazie, które Musk niejasno obiecał pomóc w odbudowie. Żaden z mężczyzn nie wspomniał też o innych postach Muska z początku tego roku, jak wtedy, gdy porównał urodzonego na Węgrzech żydowskiego filantropa-miliardera George’a Sorosa do superzłoczyńcy Magneto i powiedział, że Soros nienawidzi ludzkości, lub kiedy Musk obwiniał Ligę Przeciwko Zniesławieniom, utworzoną w celu zwalczania przeciwko zniesławianiu Żydów, na rzecz reklamodawców opuszczających jego platformę społecznościową.

Kuszące jest przyjrzenie się tym komentarzom i porównanie ich na przykład z niedawnym wystąpieniem szefa ADL Jonathana Greenblatta decyzja o pochwaleniu Muskowi za „przywództwo w walce z nienawiścią” po tym, jak Musk powiedział, że używanie terminów „dekolonizacja” i „od rzeki do morza” zostanie uznane za naruszenie warunków korzystania z usług jego platformy. Ale istnieje inny kontekst, w którym należy rozważyć wizytę Muska w Izraelu: izraelski premier, głowa światowego państwa żydowskiego, ma długą historię prania pieniędzy przez działaczy skrajnie prawicowych, o ile go wspierają i odrzucają ich antysemickie komentarze.

Warto przeczytać!  Nowa Zelandia pogrążona w gwałtownych powodziach i osunięciach ziemi już trzeci dzień

Być może najbardziej znanym jest wieloletni sojusz polityczny Netanjahu z premierem Węgier Viktorem Orbánem. Od lat Orbán forsuje wyzwiska skierowane przeciwko Sorosowi. (Niedawno premier zaczął atakować Aleksa Sorosa, syna miliardera, który przejął fundacje starszego Sorosa Open Society). W 2018 r., po promowaniu idei, że Soros zalewa kraj migrantami, Orbán uchwalił „ Stop Sorosowi”, która zabraniała indywidualnym lub grupowym próbom pomocy nielegalnym imigrantom ubiegającym się o azyl. Zaledwie kilka miesięcy wcześniej na wiecu dotyczącym reelekcji powiedział: „Walczymy z wrogiem, który jest inny niż my. Nie otwarty, ale ukryty; nie proste, ale przebiegłe; nie uczciwy, ale podły; nie krajowy, ale międzynarodowy; nie wierzy w pracę, ale spekuluje pieniędzmi; nie ma własnej ojczyzny, ale czuje się właścicielem całego świata.” Później w tym samym roku Orbán odbył podróż do Izraela, gdzie odwiedził Yad Vashem i Netanjahu pochwalił go za sprzeciw Budapesztu wobec antysemityzmu.

Netanjahu zaoferował także byłemu prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi ochronę przed oskarżeniami o antysemityzm. Miało to miejsce nie tylko podczas jego prezydentury, kiedy Trump przeniósł ambasadę USA do Jerozolimy, ale także nie potępił tych, którzy skandowali „Żydzi nas nie zastąpią” w 2017 r. w Charlottesville w Wirginii, ale także po jego odejściu ze stanowiska. W 2022 roku były prezydent zamieścił w mediach społecznościowych post skierowany przeciwko „niewdzięcznym” amerykańskim Żydom, którym poinstruował, aby „wzięli się w garść, zanim będzie za późno”. (Trump wielokrotnie wyrażał pogląd, że więcej amerykańskich Żydów powinno go wspierać, biorąc pod uwagę jego poparcie dla Izraela). Zapytany w wywiadzie o zarzuty pod adresem Trumpa, który oprócz regularnego nazywania liberalnych amerykańskich Żydów nielojalnością, ma długą historię używanie w swojej retoryce politycznej tropów powszechnie uznawanych za antysemickie jest antysemickie, stwierdził Netanjahu: „Ma żydowskiego zięcia, a jego córka przeszła na judaizm, a jego wnuki wychowywały się jako Żydzi: nie sądzę .”

Warto przeczytać!  Putin przybywa do Korei Północnej, gdy wojna na Ukrainie na nowo definiuje stosunki z Kimem

Inni członkowie rządu Netanjahu podzielali jego praktykę prania antysemickich poglądów swoich sojuszników. Na przykład Amichai Chikli, izraelski minister ds. diaspory, wziął to na siebie w maju bronić Muska od zarzutów o antysemityzm po ataku na Sorosa. Eli Cohen, minister spraw zagranicznych Izraela, nalegał na zmianę polityki swojego kraju wobec rumuńskiej skrajnie prawicowej partii i nawiązanie z nią stosunków, pomimo historii tej partii negującej Holokaust.

Istnieją różne spekulacje na temat powodów, dla których Netanjahu i spółka przyjęli takie stanowisko wobec osobistości skrajnie prawicowych na całym świecie. Netanjahu przechwalał się kiedyś bliskimi powiązaniami z wpływowymi osobistościami, takimi jak Trump i prezydent Rosji Władimir Putin, aby zasugerować, że należy do innej ligi politycznej niż jego krajowi przeciwnicy. Być może kryje się za tym jednak coś więcej niż tylko wspólny podziw dla siły: w zeszłym roku w wywiadzie Jelena Subotic, profesor nauk politycznych na Georgia State University, powiedziała, że ​​prawicowców w Izraelu i na całym świecie łączą nastroje antymuzułmańskie oraz pogląd, że nacjonalizm jest dobry, podczas gdy wielokulturowość jest zła. (Lub, jak to ujął w październiku Ben Mathis-Lilley z Slate, Netanjahu, Orbán, Trump i inni prawicowi przywódcy odnaleźli solidarność w „czystości etnicznej, konserwatyzmie kulturowym i wycofywaniu się instytucji demokratycznych”). rzeczywistości, że Netanjahu jest prawicowym przywódcą Izraela – a nie przywódcą Żydów, o poglądach liberalnych czy innych, na całym świecie. Pomaga to Netanjahu w łapaniu i wykorzystywaniu tych, którzy wspierają etnonacjonalizm, ale nie mają nic przeciwko Żydom – pod warunkiem, że należą do państwa żydowskiego.

Warto przeczytać!  Czołowy rosyjski generał Oleg Tsokow, „zlikwidowany” przez rakietę Storm Shadow na Ukrainie: raport

Wizyta Muska oznaczała ciągłość, a nie zmianę. Netanjahu może mówić o walce z antysemityzmem, ale wielokrotnie wspierał ludzi posługujących się retoryką powszechnie uważaną za antysemicką, o ile służy to jego celom politycznym. Musi wiedzieć, że ci, którzy się z nim spotykają, wykorzystują te spotkania, aby odeprzeć oskarżenia o antysemityzm. „Spójrzcie na mój związek z Netanjahu i Izraelem” – mógłby powiedzieć Musk, podobnie jak Trump i wielu węgierskich urzędników przed nim. I będziemy. Przyjrzymy się jego związkom z Netanjahu i jego antysemickim postom i zobaczymy, że jedno nie wyklucza drugiego. Nigdy tak nie było i nigdy będzie.




Źródło