Biznes

Apple przekracza cele indyjskiego programu PLI, pozostaje w tyle pod względem dodawania wartości | Wiadomości firmowe

  • 1 lipca, 2024
  • 6 min read
Apple przekracza cele indyjskiego programu PLI, pozostaje w tyle pod względem dodawania wartości | Wiadomości firmowe


Gigant technologiczny Apple, symbol indyjskiego programu zachęt powiązanych z produkcją (PLI), przekroczył wyznaczone cele w pięciu z sześciu parametrów monitorowanych przez rząd.

Aby kwalifikować się do PLI, firma musi każdego roku osiągnąć minimalny cel w czterech parametrach — wartość dodatkowej produkcji, eksport, inwestycje i wartość ładunku na pokładzie (FoB). W ramach programu dla urządzeń mobilnych stawka ta waha się od 4 do 6 procent.

Kliknij tutaj, aby połączyć się z nami na WhatsApp

Dobra wiadomość jest taka, że ​​trzej indyjscy dostawcy producenta iPhone’a — Foxconn, Pegatron i Tata Electronics — łącznie przekroczyli te cele. Wartość produkcji iPhone’ów zmontowanych przez tych trzech w latach 2023-2024 wyniosła 194 800 crore rupii, o 45 procent więcej niż zobowiązano w ramach programu PLI na ten rok, jak pokazują dane przekazane agencjom rządowym. W rzeczywistości wartość produkcji iPhone’ów wyprodukowanych w Indiach przekroczyła nawet pułap zachęty PLI.

Ale Apple chce zrobić więcej. Według JP Morgan, planuje przenieść prawie 25 procent produkcji iPhone’ów z Chin do Indii do 2025-26, czyli ponad dwukrotnie więcej niż pierwotnie planowano. Apple nie skomentowało tych doniesień.

Historia sukcesu Apple w Indiach jest widoczna również w eksporcie. Całkowita wartość eksportu w latach 2023–2024 wyniosła 140 280 crore rupii, co stanowiło 43 procent więcej niż zobowiązanie PLI. I chociaż zainwestowano znacznie więcej niż zobowiązanie 2250 crore rupii w trzecim roku, firma montuje iPhone’y, których koszt produkcji jest dwukrotnie wyższy niż minimalna wartość FoB wynosząca 15 000 rupii wymagana w ramach programu.

Istnieją dwa inne kluczowe parametry niezwiązane z zachętami, które monitoruje rząd. Spośród nich, jeśli chodzi o generowanie zatrudnienia, dostawcy Apple przekroczyli swój cel 77 000 bezpośrednich miejsc pracy w latach 2023-24. Ale w drugim, dodanej wartości, pozostają w tyle. Rząd ustalił dodanie wartości do urządzeń mobilnych w ramach programu PLI na 21 procent do 2023-24 i 35-40 procent do 2025-26. Dostawcy nadal utrzymują się na poziomie 12-15 procent. Opozycja zaatakowała rząd za tę ziejącą lukę i przytoczyła ją jako niepowodzenie programu PLI i ambicję premiera Narendry Modiego „Make in India”.

Warto przeczytać!  Ceny prądu w 2024 roku. Ekspert o zmianach, które zobaczymy na rachunkach

Dlaczego Apple nie udało się tego osiągnąć, mimo że przekroczyło inne cele? Kiedy Apple otrzymało zgodę na program PLI, miało nadzieję na sprowadzenie swoich chińskich łańcuchów dostaw do Indii. Jedna trzecia z 187 dostawców ma tam siedzibę, a 84 procent z nich ma tam fabryki. Jednak potyczki graniczne między Indiami a Chinami w czerwcu 2020 r. zmieniły równania geopolityczne. Indie zmieniły swoją politykę bezpośrednich inwestycji zagranicznych (BIZ) i zwiększyły kontrolę wszystkich chińskich inwestycji. Prawie żadna chińska firma nie uzyskała od tego czasu zgody na inwestowanie w Indiach.

Wielu chińskich dostawców, którzy chcieli przyjechać do Indii, zrezygnowało ze swoich planów. BYD próbowało dwa razy — najpierw założyć fabrykę telefonów komórkowych, a potem składać iPady Apple. Po niepowodzeniu założyło fabrykę iPadów w Wietnamie. ICT Luxshare, kluczowy dostawca podzespołów i montażu urządzeń mobilnych Apple, próbował rozszerzyć działalność w Indiach przez trzy lata. Zgodził się nawet kupić zamkniętą fabrykę Motoroli w Tamil Nadu i zainwestować 750 crore rupii. Jednak w zeszłym roku zdecydowało się przenieść do Wietnamu.

Na początku 2023 r. 14 chińskich dostawców Apple zostało początkowo zatwierdzonych przez Ministerstwo Elektroniki i Technologii Informacyjnych (Meity) na mocy obowiązującej polityki FDI, pod warunkiem znalezienia większościowych partnerów joint venture (JV) w Indiach. Wśród nich było wielu nowych graczy, takich jak Salcomp, Justech, Secote i Boson. Jednak odpowiedź chińskich firm była stonowana, prawdopodobnie pośród wzmożonej kontroli, z jaką spotkały się takie firmy jak Xiaomi i Vivo. Mimo to nie stracili, ponieważ wraz ze wzrostem produkcji telefonów komórkowych wzrósł również import komponentów. Na przykład udział chińskiego importu w płytkach drukowanych wzrósł o trzy punkty procentowe w latach 2023–2024 w porównaniu z rokiem poprzednim.

Warto przeczytać!  Autozapis PPK a emerytura. Jakiego błędu nie popełnić?

Zdając sobie sprawę z wyzwań, Apple zmieniło taktykę w ciągu ostatnich 18 miesięcy i poszukuje dostawców spoza Chin na Tajwanie, w Japonii i Korei oraz buduje rodzimych graczy. Jednak budowanie lokalnego łańcucha dostaw to żmudny i czasochłonny proces.

Odnotowano również pewne sukcesy, takie jak sprowadzenie japońskiej firmy TDK w 2023 r. do produkcji ogniw baterii, pozyskanie Tata do produkcji części obudowy, singapurskiego Interplex Holdings do projektowania i produkcji połączeń i części mechanicznych oraz amerykańskiej firmy ON Semiconductors. Doprowadziło to do nieznacznego wzrostu liczby dostawców Apple w Indiach z 11 w 2021 r. do 14 w 2023 r.

Rząd rozważa, czy drzwi FDI powinny zostać ponownie otwarte dla Chin. Rajesh Kumar, sekretarz Departamentu Promocji Przemysłu i Handlu Wewnętrznego, zasugerował na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos w grudniu ubiegłego roku, że zasady inwestowania mogą ulec zmianie, gdy tylko ustabilizują się kwestie graniczne.

Ostatnio niektóre chińskie propozycje — na przykład Haier’s dotyczące produkcji podzespołów do klimatyzatorów — zostały zatwierdzone. Zachęcone, firmy produkujące podzespoły samochodowe, takie jak Anand Group, złożyły wniosek o zatwierdzenie FDI dla spółki joint venture z chińskim podmiotem.

Warto przeczytać!  HDFC Bank Wyniki za I kwartał roku obrotowego 25, data i godzina OGŁOSZONA! Wyniki kwartalne i inne KLUCZOWE szczegóły

Niektórzy twierdzą, że rząd może rozważyć ponowne skupienie się na dodawaniu wartości. Mógłby powtórzyć udane modele Chin i Wietnamu, stając się globalnymi graczami na rynku elektroniki. Były minister elektroniki i IT Rajeev Chandrasekhar przyznał, że dodawanie wartości w elektronice powinno być rozpatrywane na poziomie zbiorczym, a nie na podstawie sztuki, ponieważ elektronika jest napędzana skalą i wolumenami.

Z eksportem o wartości 1,2 biliona dolarów Chiny są największym eksporterem elektroniki, ale importują również komponenty warte 600-700 miliardów dolarów. Nawet po 24 latach ich wartość dodana brutto w urządzeniach mobilnych wynosi 38-40 procent. Indyjski PLI ledwo może to zrobić w ciągu pięciu lat.

Badanie przeprowadzone przez Indian Council for Research on International Economic Relations z Indian Cellular and Electronics Association pokazuje, że kraje takie jak Chiny i Wietnam najpierw zbudowały skalę w elektronice i telefonach komórkowych, zanim zaczęły dążyć do krajowego dodawania wartości. Skala była kontynuowana przez import większej ilości komponentów, aż do momentu powstania lokalnego łańcucha dostaw.

Indie próbują osiągnąć jednocześnie wzrost wartości dodanej i skalę krajową. Tajlandia również to zrobiła, ale przegrała z Wietnamem w grze elektronicznej. Producenci urządzeń mobilnych twierdzą, że teraz należy skupić się na skali, którą należy budować poprzez sprzedaż krajową i agresywny eksport.

Oczywiste jest, że piłka jest po stronie rządu.


Źródło