Świat

Aresztowanie wiceministra obrony Rosji prawdopodobnie dopiero początek

  • 26 kwietnia, 2024
  • 3 min read
Aresztowanie wiceministra obrony Rosji prawdopodobnie dopiero początek


W Moskwie aresztowano Timura Iwanowa, wiceministra obrony Rosji odpowiedzialnego za projekty infrastruktury wojskowej. Bogaty urzędnik najwyższej rangi, uważany za bliskiego powiernika swojego szefa Siergieja Szojgu, zostaje oskarżony o przyjmowanie łapówek. Komentatorzy spekulują, co kryje się za aferą.


Represje pożerają własne

Politolog Abbas Galliamov nie wierzy w oficjalne uzasadnienie aresztowania. Pisze na Facebooku:

„Ładna historia, która dobrze ilustruje moralność [of the leadership level]. Ponieważ korupcja jako taka nie jest w oczach Putina przestępstwem. Jeśli mówimy o korupcji kogoś, kto jest wspierany przez członka nieformalnego biura politycznego Putina, to wszystko jest w porządku. … Ale jak miło, że ich mania szpiegowska osiągnęła taki poziom, że zaczynają podejrzewać własnych ludzi. Kiedy ci głupcy krzyczeli, że „potrzebny jest rok 1937”, ostrzegano ich, że rok 1937 uderzy nie tylko w opozycję, ale także w nich samych. … Teraz widzimy rezultat: „Więc byłeś na wakacjach na Lazurowym Wybrzeżu? Aha, francuski szpieg!”

Być może to dopiero początek

La Stampa podejrzewa, że ​​toczy się wewnętrzna walka o władzę:

„Rewelacyjne aresztowanie, które zdaniem wielu moskiewskich komentatorów wskazuje na wewnętrzny spór na Kremlu, a być może także atak na ministra obrony Siergieja Szojgu, który obiecywał Putinowi szybkie i bezbolesne zwycięstwa. W każdym razie nie wydaje się, aby Iwanow i Szojgu sprostali zadaniu prowadzenia „egzystencjalnej” wojny, którą Putin wyznaczył jako misję swojego nowego mandatu na Kremlu”.

Rosja wetuje broń nuklearną w kosmosie w głosowaniu Rady Bezpieczeństwa ONZ, kremlowski dyplomata twierdzi, że przeciwnicy nie są sprawiedliwi

Dobry kozioł ofiarny

Putin chciał tylko znowu pokazać, kto tu rządzi na Kremlu, Ilta-Sanomat jest przekonana:

„Moment aresztowania był również dogodny, ponieważ Putinowi zależy na zademonstrowaniu swojej rosnącej władzy po zainscenizowanych wyborach prezydenckich w marcu. Otoczenie Putina znane jest z tego, że dochodzenia karne przeciwko jego członkom są bardzo rzadkie. Od czasu do czasu Putin jest jednak zmuszony przywrócić dyscyplinę i przeprowadzić czystki we własnych szeregach. Iwanow jest dobrym kozłem ofiarnym, jeśli chodzi o straszenie innych skorumpowanych przywódców. Można go także obwiniać za niektóre niepowodzenia rosyjskich sił zbrojnych na Ukrainie”.

Inni plądrują teraz jego synekurę

Polityk opozycji i bloger wideo Maxim Katz nie jest przekonany, że w tym wszystkim chodzi o gry o władzę. W Echu pisze:

„Wielu mądrych aleków wyciągnie teraz poważne wnioski polityczne i powie, że wieża Shoigu została osłabiona na czyjąś korzyść. Jednak z tego, co obecnie widzimy, nie ma tu żadnej logiki politycznej. Sprawy stały się trochę bardziej niespokojne w naszej chwalebnej wężowej jamie, złożonej z podobnie myślących ludzi, gdzie wszyscy są zjednoczeni i wspierają się nawzajem, ale są gotowi poderżnąć sobie nawzajem gardła za jednym zamachem. Miliardy dolarów, które przepłynęły przez Iwanowa, przepłyną teraz przez kogoś innego”.


Źródło