Arjun Erigaisi nie potrzebuje zaproszenia, wspina się na światowy numer 4
![Arjun Erigaisi nie potrzebuje zaproszenia, wspina się na światowy numer 4](https://oen.pl/wp-content/uploads/2024/06/1397665.a3daf724.5000x5000o.6b78ff01a3e3-770x470.png)
„Nie potrzebujemy… zaproszenia,„ luźno zapożyczony tekst od Pink Floyd, mógłby być motywem przewodnim piosenki GM Arjuna Erigaisiego w roku 2024. Mimo że nie brał udziału prawie w żadnych zamkniętych superturniejach, na które można było dostać tylko zaproszenia, dominował w ligach i na otwartych wydarzeniach. Od grudnia 2023 r. zdobył 58 punktów rankingowych, przeskakując z 30. miejsca na świecie (ocena: 2713) na 4. miejsce na świecie (ocena: 2771).
Oczy zwrócone były na jego kolegę z Indii, GM Gukesha Dommaraju, który wygrał Turniej Kandydatów FIDE w 2024 r. i zagra w Mistrzostwach Świata FIDE 2024 jeszcze w tym roku, a także GM Praggnanandhaa Rameshbabu, który również brał udział w Kandydatach i właśnie zakończył grę w Norwegii Szachy 2024, Arjun grinduje. Z 12 turniejów zyskał jedynie ranking, z wyjątkiem znikomej straty 1,2 punktu w Sharjah Masters.
![](https://oen.pl/wp-content/uploads/2024/06/Arjun-Erigaisi-nie-potrzebuje-zaproszenia-wspina-sie-na-swiatowy-numer.png)
Prawie co drugi elitarny szachista unika otwartych turniejów – chyba że czołowe miejsca kwalifikują się do kandydatów FIDE (FIDE Grand Swiss) lub w ofercie jest dużo pieniędzy (np. Qatar Masters) – i trzyma się zamkniętych turniejów na zaproszenie. Istnieje twierdzenie, że najlepsi szachiści na ogół tracą punkty rankingowe, jeśli grają w turniejach otwartych, ponieważ nawet remisy z arcymistrzami o niższych ocenach wyrządzą im krzywdę, ale nie wszyscy się z tym zgadzają. Na przykład GM Fabiano Caruana jest jednym z najwyżej ocenianych graczy, którzy nie zgadzają się z tym twierdzeniem.
W e-mailu Arjun wyjaśnił: „Gdybym dostawał zaproszenia na zamknięte turnieje, nie grałbym w turniejach open, ale ponieważ nie mam zaproszeń, nie mam nic przeciwko graniu w turniejach open. Mogę wybrać siedzenie w domu i narzekać, albo mogę stworzyć własną ścieżkę. Wybrałem to drugie.
Mogę wybrać, czy siedzieć w domu i narzekać, czy też stworzyć własną ścieżkę. Wybrałem to drugie.
— Arjun Erigaisi
Sukces Arjuna przypisuje się temu, że wygrywa prawie każdy mecz, w którym uczestniczy – jest to coś, co musi zrobić, aby utrzymać swoją ocenę na tak wysokim poziomie. Na drużynowych mistrzostwach Francji w szachach zdobył 10 punktów, tracąc zaledwie trzy remisy i wygrywając sześć partii z przeciwnikiem składającym się wyłącznie z GM.
![](https://oen.pl/wp-content/uploads/2024/06/Arjun-Erigaisi-nie-potrzebuje-zaproszenia-wspina-sie-na-swiatowy-numer.jpg)
Arjun dodał, że gra w otwartych turniejach nie jest idealna, ale to jedyny sposób, w jaki może pozostać aktywny: „W otwartym turnieju jest więcej wad niż zalet. W przypadku 2750+ nawet remis po naprawdę dobrej grze skutkuje Jeśli przegrasz ranking, a wygrana nie przyniesie ci żadnych punktów, rozumiem to ryzyko, ale dla mnie chodzi o regularną grę, a debiuty były jedynym sposobem, w jaki mogłem to osiągnąć.
Jego niedawne wstąpienie na szczyt przyciągnęło uwagę innych osób na szczycie. GM Magnus Carlsen tak mówił dla The Indian Express o przedsiębiorczym stylu Arjuna: „Arjun to po prostu kompletny szaleniec na szachownicy. Chce cię zabić w każdym meczu. Ma szalone przygotowania i gra niezwykle ambitnie, przez co jest bardzo niebezpieczny”.
Arjun to po prostu kompletny szaleniec na planszy. Chce cię zabić w każdym meczu.
— Magnus Carlsen
GM Anish Giri miał bardziej beztroskie podejście, wyrażając to samo zdanie.
Rozumiem, że Arjun Erigaisi stanowi wielkie zagrożenie dla szachów, ale gra Philidorem nie jest rozwiązaniem. pic.twitter.com/y6OlKe9OGO
— Anish Giri (@anishgiri) 31 maja 2024 r
Do komentarzy dołączyli dyrektorzy generalni Parham Maghsoodloo i Levon Aronian, a pierwszy z nich napisał: „Jakie jest rozwiązanie?” a ten ostatni odpowiedział: „Odpręż się i jedź L”.
Arjun zdobył tytuł arcymistrza w wieku 14 lat i nieco wolniej niż niektórzy jego rówieśnicy w Indiach, jak Gukesh i Praggnanandhaa, zdobywał uwagę opinii publicznej. Jeden z jego trenerów, indyjski GM Srinath Narayanan, dostrzegł talent w 2021 roku, kiedy 17-letni Arjun uzyskał zaledwie 2567 punktów. Rok później, gdy Arjun przekroczył 2700, przypomniał nam o tym. Nie wiadomo, kto wygra wyścig pomiędzy „dziećmi GM Viswanathana Ananda”, jak nazwał je GM Garry Kasparow.
To dobrze się zestarzało. https://t.co/uTMXIh5JNH
— Srinath Narayanan (@srinathchess) 26 sierpnia 2022 r
Sukcesy Arjuna w turniejach otwartych mogą utorować drogę do Turnieju Kandydatów FIDE w 2026 roku, który wyłoni kolejnego pretendenta do mistrzostw świata. Gracz, który do końca roku zdobędzie najwięcej punktów FIDE Circuit, kwalifikuje się, a Arjun obecnie prowadzi.
![](https://oen.pl/wp-content/uploads/2024/06/1718111188_815_Arjun-Erigaisi-nie-potrzebuje-zaproszenia-wspina-sie-na-swiatowy-numer.png)
Po tym błyskawicznym rozwoju Arjun może być zapraszany na więcej zamkniętych wydarzeń. Chciałby, żeby było tak samo: „Rozumiem, że jeszcze kilka miesięcy temu moja ocena była niższa i dlatego nie było zaproszeń, ale już tak nie jest i jestem pewien, że organizatorzy zwrócą na to uwagę w przyszłym roku”.
Na koniec zapytałem Arjuna, jakie to uczucie, gdy pod koniec tego roku jego rodak Gukesh gra o mistrzostwo świata przeciwko GM Ding Lirenowi. Arjun jest w tej chwili indyjskim numerem jeden. „Nie mam żadnych urazów. Sam fakt, że mógłby zostać mistrzem świata w wieku zaledwie 18 lat, sprawia, że mu kibicuję. Myślę, że jest faworytem do wygrania meczu, jeśli Ding nie wróci do swojej formy”.