Armenia, Azerbejdżan zgadzają się na podjęcie kroków w kierunku normalizacji | Wiadomości polityczne
UE i USA z zadowoleniem przyjmują wspólne oświadczenie, w którym obie strony zgadzają się na wymianę jeńców wojennych, a Armenia popiera ofertę Azerbejdżanu COP29.
Armenia i Azerbejdżan oświadczyły, że dokonają wymiany jeńców wojennych i będą działać na rzecz normalizacji swoich stosunków, co zostało przyjęte z zadowoleniem przez Unię Europejską i Stany Zjednoczone.
Obydwa kraje są uwikłane w trwający od kilkudziesięciu lat konflikt o Górski Karabach, który Azerbejdżan odzyskał po błyskawicznej ofensywie przeciwko ormiańskim separatystom we wrześniu.
We wspólnym oświadczeniu wydanym późnym wieczorem w czwartek obie strony oświadczyły, że zgodziły się wykorzystać „historyczną szansę na osiągnięcie długo oczekiwanego pokoju w regionie” i mają nadzieję podpisać traktat pokojowy przed końcem roku.
„Oba kraje potwierdzają zamiar normalizacji stosunków i osiągnięcia traktatu pokojowego w oparciu o poszanowanie zasad suwerenności i integralności terytorialnej” – dodał w oświadczeniu.
Wrześniowa ofensywa azerbejdżańska w Górskim Karabachu zakończyła trzydzieści lat rządów etnicznych Ormian na tym terytorium i skłoniła większość ze 120 000 mieszkańców do ucieczki z regionu uznawanego na arenie międzynarodowej za część Azerbejdżanu.
Do czwartkowego ogłoszenia oba kraje zawzięcie spierały się na temat zarysu procesu pokojowego w atmosferze wzajemnej braku zaufania.
W oświadczeniu stwierdzono, że Baku uwolni 32 ormiańskich jeńców wojennych, a Erewan zwolni dwóch azerbejdżańskich żołnierzy, zgodnie z porozumieniami osiągniętymi podczas rozmów pomiędzy gabinetem premiera Armenii Nikola Paszyniana a administracją prezydenta Azerbejdżanu Ilhama Alijewa.
Obydwa kraje oświadczyły również, że „będą kontynuować dyskusje na temat wdrożenia środków zwiększających zaufanie, skutecznych w najbliższej przyszłości, i wzywają społeczność międzynarodową do wsparcia ich wysiłków”.
Ministerstwo spraw zagranicznych Armenii stwierdziło, że Erewan „pozytywnie zareagował na propozycję sekretarza stanu USA Antony’ego Blinkena dotyczącą zorganizowania spotkania ministrów spraw zagranicznych Armenii i Azerbejdżanu w Waszyngtonie”.
Przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel określił rozwój sytuacji jako „wielki przełom w stosunkach Armenii i Azerbejdżanu”, podczas gdy Stany Zjednoczone z radością przyjęły to oświadczenie i wymianę więźniów.
„To zobowiązanie stanowi ważny środek budowy zaufania, ponieważ strony pracują nad sfinalizowaniem porozumienia pokojowego i normalizacją stosunków” – oznajmił w oświadczeniu rzecznik Departamentu Stanu Matthew Miller.
W ramach porozumienia Armenia zgodziła się także wycofać zastrzeżenia wobec Azerbejdżanu jako organizacji przyszłorocznej międzynarodowej konferencji na temat zmian klimatycznych.
Kraje nie były w stanie uzgodnić wschodnioeuropejskiego gospodarza rozmów klimatycznych w 2024 r., przy czym Rosja zawetowała kraje UE, a Azerbejdżan i Armenia odrzucały wzajemne oferty. Decyzja w sprawie miejsca spotkania i przewodnictwa ma zostać podjęta w ciągu najbliższego tygodnia.
We wspólnym oświadczeniu stwierdzono, że „Republika Armenii popiera kandydaturę Republiki Azerbejdżanu do zorganizowania 29. Sesji Konferencji Stron [COP29] do Ramowej konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu, wycofując swoją kandydaturę”.
Alijew i Paszynian spotykali się kilkakrotnie w ramach rozmów normalizacyjnych za pośrednictwem UE, ale proces ten utknął w martwym punkcie w ciągu ostatnich dwóch miesięcy, ponieważ nie odbyły się dwie rundy negocjacji.
Azerbejdżan odmówił udziału w rozmowach z Armenią, które zaplanowano w USA na 20 listopada, w związku z, jak stwierdził, „stronniczym” stanowiskiem Waszyngtonu.
W październiku Alijew odmówił udziału w rundzie negocjacji z Paszynianem w Hiszpanii, zarzucając tym razem Francji stronniczość.
Prezydent Francji Emmanuel Macron i kanclerz Niemiec Olaf Scholz mieli dołączyć do Michela w charakterze mediatorów podczas tych rozmów.
Armenia i Azerbejdżan toczą od ponad trzydziestu lat konflikt w sprawie Górskiego Karabachu, który wyzwolił się spod kontroli Baku w krwawym konflikcie etnicznym towarzyszącym rozpadowi Związku Radzieckiego w 1991 r., przetrwawszy dzięki wsparciu finansowemu, wojskowemu i dyplomatycznemu Erewania.
Druga wojna wybuchła w 2020 r., zanim atak Azerbejdżanu 19 września zmusił ormiańskich separatystów do złożenia broni już po jednym dniu walk.