Świat

Ataki rakietowe na Kijów: śledzenie wzrostu rosyjskich ataków

  • 3 czerwca, 2023
  • 4 min read
Ataki rakietowe na Kijów: śledzenie wzrostu rosyjskich ataków


  • Autorstwa Adama Robinsona i Kayleen Devlin
  • BBC Monitoring i BBC Verify

Źródło obrazu, Oleh Pereverziev/EPA-EFE/REX/Shutterstock

Tytuł Zdjęcia,

Blok mieszkalny w Kijowie po rosyjskim ataku pod koniec maja

W ciągu ostatnich kilku tygodni stolica Ukrainy, Kijów, była wielokrotnie atakowana przez rakiety i drony. Większość ataków ma miejsce w nocy.

W centrum Kijowa Natalia Laszczenko straciła rachubę, ile razy dźwięk syren powietrznych, dronów i pocisków nie pozwalał jej zasnąć. Podczas jednego nocnego nalotu powiedziała, że ​​jasne światła na ciemnym niebie są „jak Gwiezdne Wojny”.

Takie strajki są coraz częstsze. Eksperci uważają, że Rosja zmienia swoją taktykę, próbując osłabić obronę powietrzną Ukrainy, ale podejrzewają również, że w pewnym stopniu atakuje ludność cywilną Ukrainy w odpowiedzi na niepowodzenia wojny.

BBC Verify przeanalizowało doniesienia lokalnych mediów, relacje naocznych świadków oraz oświadczenia lokalnych urzędników i ukraińskiego wojska, aby zbudować obraz wzrostu tych ataków powietrznych zarówno na Kijów, jak i w całym kraju od początku tego roku.

W maju liczba ta wzrosła do 21 dni. Były też ataki w pierwszych dwóch dniach czerwca.

Wydaje się, że oprócz nasilenia ataków Rosja zmieniła swoje główne cele.

Dara Massicot, starszy badacz polityki w Rand Corporation, mówi, że celem ataków jest zniszczenie ukraińskiej obrony powietrznej.

„Obecnie obserwujemy więcej ataków na duże skupiska ludności, co stawia Ukrainę w sytuacji, w której jest ona zmuszona do wykorzystania przechwytywaczy do obrony swoich miast” – mówi.

Interceptory to pociski ziemia-powietrze używane do zestrzeliwania atakujących dronów lub pocisków.

Źródło obrazu, GLEB GARANIACZ

Tytuł Zdjęcia,

Jeden dron lub pocisk został zestrzelony nad zoo w Kijowie

Ale może być też inny powód zwiększonej częstotliwości ataków, mówi pani Massicot.

„Myślę, że obserwujemy połączenie obu rzeczy: uświadomienie sobie, że muszą zniszczyć ukraińską obronę powietrzną i bicie się za niektóre z ich niepowodzeń” – mówi.

Kijów uderzył najmocniej

Rosja w coraz większym stopniu koncentruje swoje ataki na stolicy Kijowie.

Odbiło się to psychicznie na mieszkańcach miasta. Polina Karabach mieszka na przedmieściach, około pięciu lub sześciu kilometrów od centrum Kijowa.

28 kwietnia obudziła się o godzinie 04:00 słysząc głośne dźwięki na zewnątrz.

„Czułam się bardzo niespokojna, ponieważ kanał informacyjny, który zwykle oglądam, nie działał, więc nie byłam w stanie uzyskać wielu szczegółów” – powiedziała BBC.

Nie wiedziała wtedy, że rosyjskie pociski manewrujące szybują po niebie, ostatecznie zniszczone przez ukraińską obronę powietrzną.

Lokalni urzędnicy twierdzą, że wszystkie pociski i drony wycelowane w Kijów zostały zestrzelone, a wszelkie uszkodzenia pochodzą od spadających gruzów.

Nie zostało to niezależnie zweryfikowane.

Greg Bagwell, prezes UK Air and Space Power Association i były dowódca RAF, powiedział BBC, że Kijów wydaje się być raczej celem „strategicznym” niż „wojskowym”.

„Kijów jest centrum władzy” – mówi. „To bardziej pasuje do idei, że Rosja naprawdę próbuje stworzyć totemiczne poczucie zwycięstwa. Chodzi bardziej o symbolikę niż rzeczywisty efekt militarny”.

Źródło obrazu, ALINA SMUTKO

Tytuł Zdjęcia,

Ludzie używają stacji metra w Kijowie jako schronienia podczas alarmów przeciwlotniczych

Nataliya Lyashchenko opowiedziała BBC o swoich doświadczeniach podczas jednego z takich nalotów, 4 maja.

„Zaczęło się od syren powietrznych w nocy, a prawie 15-20 minut później rozpoczęła się bitwa” – mówi.

Schroniła się na stacji metra niedaleko swojego domu, zabierając ze sobą tylko paszport i kota.

„To nie gra. To wojna”, mówi. „Straciliśmy pracę, domy, zdrowie. Przed nami wielkie wyzwania.

„Po naszym zwycięstwie powrót do zdrowia psychicznego zajmie 10, 20 – może nawet więcej – lat. Ale wierzę, że przetrwamy, bo Ukraińcy wykazali się determinacją, by przetrwać”.


Źródło