Marketing

Autor książki The Great Greenwashing pomaga w rozpoczęciu serii raportów dotyczących zrównoważonego rozwoju emitowanych przez Boise State Public Radio.

  • 27 listopada, 2023
  • 12 min read
Autor książki The Great Greenwashing pomaga w rozpoczęciu serii raportów dotyczących zrównoważonego rozwoju emitowanych przez Boise State Public Radio.


John Pabon jest certyfikowanym ekspertem w dziedzinie zrównoważonego rozwoju. Po pracy dla Organizacji Narodów Zjednoczonych, McKinsey, AC Nielsen i jako konsultant w BSR, która nazywa siebie „największą na świecie siecią biznesową zorientowaną na zrównoważony rozwój”, Pabon jest także autorem bestsellerów „The Climate Emergency Journal”, „Zrównoważony rozwój dla reszty z nas” oraz album „The Great Greenwashing”, który wkrótce ukaże się w Ameryce Północnej.

Ale przede wszystkim, jak mówi Pabon, jest pragmatykiem.

„Ziemia i ludzkość będą musiały się przystosować. Ale to nie jest tak, że możemy po prostu podnieść ręce i powiedzieć: „Tak, pieprzyć to, skończyliśmy”. Bo to nie jest dokładnie to. Dlatego nadal zachęcam ludzi, aby robili wszystko, co w ich mocy, ale także do bardziej pragmatycznego i wyważonego spojrzenia na to, co robią”.

Ze swojego obecnego domu w Melbourne w Australii Pabon odwiedził gospodarza Morning Edition, George’a Prentice’a, aby porozmawiać o zrównoważonym rozwoju jako koncepcji i codziennym zaangażowaniu.

Przeczytaj pełny zapis poniżej:

GEORGE PRENTICE: wydanie poranne. Cześć, jestem George Prentice. Badania i autorstwo Johna Pabona doprowadziły go do pomagania firmom i osobom prywatnym w zrozumieniu zrównoważonego rozwoju, jego zdaniem. Do jego książek należą: The Climate Emergency Journal; Zrównoważony rozwój dla nas wszystkich. Jego najnowszy bestseller to „Wielkie zielone pranie: jak marki, rządy i influencerzy cię okłamują”. John Pabon dołącza do nas dziś rano z Melbourne w Australii, gdzie jest to prawie jutro. John, witaj w programie. Już miałem powiedzieć dzień dobry, ale jesteśmy już na drugim końcu świata.

JOHN PABON: George, jak się masz? A dla każdego, kto słucha, jest to amerykański akcent, jak słyszycie. Tak się składa, że ​​mieszkam w Australii.

PRENTICE: John, przejdźmy od razu do tego „wielkiego kłamstwa…” – nasze rządy, przedsiębiorstwa i in. Wszystko. Czy okłamują nas, bo na nas liczą, po prostu nie wiedząc nic lepszego?

PABON: Więc chyba ujęłbym to trochę w ramy, kiedy o tym wszystkim mówimy, o świecie prania zieleni, o idei, że firmy, rządy, wpływowe osoby owijają się tym językiem zrównoważonego rozwoju, a nie tylko o bycie dobrym dla środowiska ziemia, to jej część, ale jest też dobre dla ludzi, którzy są przejrzyści i otwarci. Tak więc, jeśli chodzi o greenwashing, moi koledzy z pracy zaobserwowali ogromny wzrost tego zjawiska, mniej więcej po zakończeniu pandemii, a dzieje się tak z kilku różnych powodów. Jestem realistycznym pozytywistą, więc z pewnością nie sądzę, że wszystkie firmy i rządy robią to celowo. Ale to zdecydowanie jeden z segmentów greenwashingu, który jest wbudowany w marketing mix. Spójrz na przykłady takie jak ExxonMobil, który uwielbia inwestować miliony dolarów. Robili to przez dziesięciolecia w marketingu, próbując myć nam oczy. To więc jeden segment. Masz inny segment firm, który być może dopiero rozpoczyna podróż w kierunku zrównoważonego rozwoju. Zatem w ich przypadku mogą być one zbyt obiecujące i niewystarczające. Nie jest zapieczony. Może to pomyłka i nie przeszkadza mi to, ponieważ możemy naprawić błędy. Nie jest to wbudowane w cały marketing mix, ale myślę, że większość błąka się gdzieś pośrodku, gdzie mogą popełniać błędy tutaj, ale radzą sobie naprawdę dobrze w innych obszarach. Jest to więc coś w rodzaju mieszanej sytuacji. Ale powtarzam: nie sądzę, że wszyscy kłamią tak bezczelnie, jak mogłoby się wydawać, mimo że tytuł mojej książki może sugerować coś innego.

Warto przeczytać!  Live Nation łączy siły z Craft Mixers Owena, aby zapewnić fanom opcje koktajli premium na koncertach i festiwalach

PRENTICE: Cóż, czy możesz podać nam jeden lub dwa przykłady tych kłamstw?

Pabon: Absolutnie. Występują w kilku różnych formach. Tak więc każdemu, kto słucha, naprawdę łatwo jest to zidentyfikować, mimo że zespoły marketingowe są coraz bardziej wnikliwe w to, jak próbują wydobyć różne sposoby, w jakie obserwujemy rzeczy. Zatem pierwszą z nich jest to, co nazywam zieloną mową. To jest więc tradycyjny marketing. To użycie semiotyki, która jest po prostu fantazyjnym określeniem kolorów i symboli oznaczających znaczenie. To zielony pakiet ma informować, że są one zrównoważone. To reklama przedstawiająca samochód jadący przez piękny las. Wszystko to oznacza znaczenie, a jeśli ktoś bierze wszystko za dobrą monetę, zakłada, że ​​firma lub osoba zajmująca się tą reklamą jest w rzeczywistości ekologiczna. Są też inni, którzy przechodzą przez pewną formę wprowadzenia w błąd. Może to oznaczać bombardowanie cię liczbami. Może to oznaczać powiedzenie: „Och, spójrz na to urocze zdjęcie dzieci na okładce naszego raportu dotyczącego zrównoważonego rozwoju”. Ale nie patrz na całą pracę dzieci, jaką możemy mieć w krajach rozwijających się. Dlatego każą Ci patrzeć w jedno miejsce, zamiast skupiać się na tym, gdzie faktycznie można coś poprawić.

PRENTICE: Firma taka jak Exxon rzeczywiście może popchnąć igłę w jednym lub drugim kierunku, po prostu w oparciu o swój rozmiar. Ale kiedy rozmawiamy z małymi firmami… Spędzamy trochę czasu słuchając wypowiedzi niektórych małych firm, które naprawdę poważnie traktują kwestię zrównoważonego rozwoju. Jak dużą różnicę robią?

PABON: Nie chcę powiedzieć, że nie robią różnicy, bo każdy ruch igły we właściwym kierunku jest świetny, ale z pewnością musimy nieco zmienić podejście do całej idei ratowania planety , ponieważ obecnie sprawy są na tyle duże, że musimy działać na dużą skalę. Zatem idea podejścia opartego na ludziach do zrównoważonego rozwoju jest nadal ważna. Ale według mnie, przynajmniej jeśli chodzi o sposób, w jaki wykonuję swoją pracę i moją teorię zmian, jest taka, że ​​to sektor prywatny powinien być odpowiedzialny za sprzątanie, ponieważ to on wciągnął nas w ten bałagan, ale b ma dostęp do zasoby, kapitał i możliwości, których jednostki z pewnością nie mają. A rządy w pewnym sensie umyły ręce od robienia tego. Dlatego naprawdę skupiam się na sektorze prywatnym. Jak wspomniałeś, małe przedsiębiorstwa w sektorze prywatnym są interesujące, ponieważ dzięki temu, że są nowe i małe, mogą działać bardziej zwinnie. Nie są tak zakorzenione w złych praktykach, jak niektóre większe firmy o ugruntowanej pozycji, którym naprawdę ciężko jest zmienić swoje złe nawyki. Zatem mniejsze firmy mogą naprawdę utorować drogę. Co z pewnością zauważyłem w swojej pracy, zajmuję się także doradztwem, a nasza klientela jest podzielona między większe firmy, ale, co ciekawe, małe i średnie przedsiębiorstwa, które dostrzegają wycenę zrównoważonego rozwoju. I nie mam problemu z mówieniem o zrównoważonym rozwoju i pieniądzach. Myślę, że powinniśmy o tym rozmawiać znacznie częściej, ponieważ pieniądze kręcą świat. Zatem te małe firmy zauważyły, że inwestorzy rzeczywiście lubią, gdy w sposób, w jaki działamy, uwzględniamy zrównoważony rozwój. I to właśnie chcemy zobaczyć. Czy robią już coś na dużą skalę? Może nie. Miejmy jednak nadzieję, że w miarę jak rynek będzie w dalszym ciągu skupiał się na firmach, które postępują właściwie, firmy te będą się rozwijać i staną się następną generacją dużych firm, które ze swej natury postępują właściwie.

Warto przeczytać!  Trendy i możliwości rynku przestrzeni coworkingowych 2023-2030

PRENTICE: I na poziomie indywidualnym… podczas gdy wiele osób, o których usłyszymy w tym tygodniu, idzie pieszo… i przetwarza, kompostuje lub zmienia swoje nawyki związane z transportem. Jaka jest odpowiedź równie wielu ludzi, którzy mówią: „No cóż, o co chodzi? Jest już za późno; to nawet nie kropla w morzu.”

PABON: Największą przeszkodą, jaką mamy, jest wina specjalistów ds. zrównoważonego rozwoju. Zatem, wszyscy moi koledzy, to nasza wina. Więc weźmiemy na siebie winę. Jesteśmy okropni w marketingu. Zawsze byliśmy. Wiesz, myślisz o tradycyjnym podejściu do marketingu wokół ratowania planety. To wypalony piekielny krajobraz Ziemi. To smutny niedźwiedź polarny na czapie lodowej, wszystkie te tropy, które tak naprawdę, jeśli po prostu siedzisz i oglądasz te rzeczy w telewizji, myślisz: „OK, jestem jednym z 8 lub 10 miliardów ludzi, kim jestem właściwie ma to wszystko dotyczyć?” Popadasz w przygnębienie, apatię i mówisz: „Och, to problem kogoś innego albo jest tak poważny, że nie mogę nic z tym zrobić”. I zdecydowanie przypisujemy to negatywnej ocenie, ale z pewnością zachęcimy ludzi, aby myśleli nieco inaczej, aby pozbyć się przekonania, że ​​jesteśmy skazani na zagładę, ponieważ tak naprawdę tak nie jest. Powtórzę jeszcze raz: jestem pragmatycznym realistą, więc wszystko się zmieni. Ziemia i ludzkość będą musiały się przystosować, ale nie jest tak, że możemy po prostu podnieść ręce i powiedzieć: tak, pieprzyć to, koniec. Bo to nie jest dokładnie to. Dlatego w dalszym ciągu zachęcałbym ludzi, aby robili wszystko, co w ich mocy, ale w książce „The Great Greenwashing” przyjęli bardziej pragmatyczne i wyważone spojrzenie na to, co robią. Właściwie to ostatnią część spędzam, odwracając lustro na siebie i rzucając czytelnikowi wyzwanie. Czy robisz wszystko, co możesz? Czy recykling wystarczy, czy można zrobić coś innego? Czy po prostu zakładasz i greenwashing w swoim życiu osobistym, ponieważ uważasz, że recykling jest przykładem? Ponownie, to faktycznie robi różnicę, podczas gdy w rzeczywistości recykling w gospodarstwach domowych stanowi mniej niż 10% całego światowego recyklingu. Reszta, pozostałe 90%, pochodzi od przedsiębiorstw. Czy możesz więc robić coś innego, co wykładniczo zwiększy ilość pozytywów, które masz na ziemi?

Warto przeczytać!  6 sposobów, dzięki którym sprzedawcy odzieży mogą poprawić współczynnik konwersji online | Awin | Otwórz mikrofon

PRENTICE: W takim razie poproszę cię o pomysł. Co mogę zrobić?

PABON: W Zrównoważonym rozwoju dla reszty z nas poruszam właśnie tę kwestię. Całe książki o tym problemie. Ale patrzę na to bardziej… powiem filozoficznie; i mam nadzieję, że to nikogo nie zniechęci. Ale najważniejszą rzeczą, którą moim zdaniem powinniśmy zrobić, i nie wiem, kto mi to pierwotnie powiedział, ale pomysł, że można zrobić wszystko, ale nie można zrobić wszystkiego, jest tak ważny, ponieważ z pewnością myślę, że jako ludzie, którym zależy i jest nas wielu, wiesz… miliony i miliardy z nas na całym świecie się tym przejmują. To nie jest tak, że jesteś sam. Jeśli tego słuchasz i myślisz: „Och, to tylko ja przeciwko całemu światu”. To nie jest. U twojego boku walczy cała armia ludzi, ale nie możesz zrobić wszystkiego. Wiesz, jeśli wyjdę na dwór, chcę adoptować każdego bezdomnego psa, dać pieniądze bezdomnym, a potem w weekend czytać osobom starszym. Nie mogę tego zrobić. Jestem tylko. Tylko jedna osoba ma tyle możliwości, zasobów i zdrowego rozsądku. Szczerze mówiąc. Więc nie jestem wyjątkowy. To samo dla wszystkich. Więc naprawdę wybierz, do czego masz zamiar się przyczynić i czemu poświęcisz swoje życie. A to może być dowolna liczba rzeczy. Świat zrównoważonego rozwoju jest szeroki i dalekosiężny. Nie oznacza to, że musisz zwisać z burty statku wielorybniczego. Możesz robić wpływowe rzeczy lokalnie, współpracując z jakąś lokalną organizacją charytatywną. Jeśli chcesz osiągnąć więcej, możesz poświęcić swoje życie, tak jak ja muszę. Będąc w zawodzie i pracując z korporacjami, wchodząc do środka. Istnieje milion różnych sposobów, dzięki którym możesz przyczynić się do uczynienia świata lepszym miejscem. Nie będę więc nikogo namawiał do takiego czy innego wniosku, bo to oni muszą podjąć decyzję. Ale żeby być naprawdę pewnym tego, że możesz skupić się na jednej konkretnej rzeczy, wiedząc, że są miliardy innych, którzy podejmą decyzję tam, gdzie ty nie możesz.

PRENTICE: Jestem bardzo podekscytowany, że wróciłeś do tematu Zrównoważony rozwój dla reszty z nas. I znowu wśród Twoich książek znajduje się „The Climate Emergency Journal”, a ostatnio „The Great Greenwashing”. A jest nim John Pabon z Melbourne w Australii. „Dzień dobry” dla ciebie. A co najważniejsze, dziękuję, że poświęciłeś nam trochę czasu dziś rano.

Pabon: Absolutnie. Dziękuję, George.

Znajdź reportera George’a Prentice’a na X @georgepren

Prawa autorskie 2023 Radio publiczne stanu Boise




Źródło