Zdrowie

Autotest pamięci za pomocą smartfona może wykryć wczesne objawy choroby Alzheimera

  • 27 marca, 2024
  • 6 min read
Autotest pamięci za pomocą smartfona może wykryć wczesne objawy choroby Alzheimera


Dedykowane testy pamięci na smartfonach umożliwiają z dużą dokładnością wykrycie „łagodnych zaburzeń poznawczych”, czyli stanu, który może wskazywać na chorobę Alzheimera. Naukowcy z DZNE, Uniwersytetu Otto-von-Guericke w Magdeburgu i Uniwersytetu Wisconsin-Madison w Stanach Zjednoczonych, którzy współpracowali z magdeburską firmą „neotiv”, opisują swoje odkrycia w czasopiśmie naukowym npj Medycyna cyfrowa. Ich badanie opiera się na danych od 199 starszych osób dorosłych. Wyniki podkreślają potencjał aplikacji mobilnych w badaniach nad chorobą Alzheimera, badaniach klinicznych i rutynowej opiece medycznej. Aplikacja, która została oceniona, jest obecnie oferowana lekarzom w celu wspierania wczesnego wykrywania problemów z pamięcią.

Problemy z pamięcią są kluczowym objawem choroby Alzheimera. Nic dziwnego, że ich nasilenie i postęp odgrywają kluczową rolę w diagnozowaniu choroby Alzheimera, a także w badaniach nad chorobą Alzheimera. W aktualnej praktyce klinicznej ocena pamięci przeprowadzana jest pod okiem lekarza. Badani muszą wykonać standardowe zadania w formie pisemnej lub w rozmowie: na przykład zapamiętywanie i powtarzanie słów, spontaniczne wymienianie jak największej liczby terminów na dany temat lub rysowanie figur geometrycznych zgodnie z instrukcją. Wszystkie te testy koniecznie wymagają profesjonalnego nadzoru, w przeciwnym razie wyniki nie będą rozstrzygające. Tym samym badań tych nie można wykonać samodzielnie, na przykład w domu.

Prof. Emrah Düzel, starszy neurolog w oddziale DZNE w Magdeburgu i na uniwersytecie w Magdeburgu, a także przedsiębiorca zajmujący się technologią medyczną, opowiada się za nowym podejściem: „Zaletą jest to, że można przeprowadzić takie badania samodzielnie i wystarczy udać się do lekarza w celu oceny wyników. Dokładnie tak, jak wiemy to na przykład z długoterminowego badania EKG. Badania bez nadzoru pomogłyby wykryć klinicznie istotne zaburzenia pamięci na wcześniejszym etapie i dokładniej śledzić postęp choroby, niż jest to obecnie możliwe. W świetle najnowszych badań rozwoju terapii choroby Alzheimera i nowych możliwości leczenia, wczesna diagnoza staje się coraz ważniejsza.”

Warto przeczytać!  Nowe badania wykazały, że metformina wzmacnia metabolit tłumiący apetyt

Porównanie zdalnych testów w domu i nadzorowanych testów w klinice

Oprócz zaangażowania w badania nad demencją Düzel jest także „dyrektorem medycznym” „neotiv” – start-upu z siedzibą w Magdeburgu, z którym DZNE współpracuje od kilku lat. Firma opracowała aplikację, za pomocą której można samodzielnie i bez profesjonalnego nadzoru przeprowadzać testy pamięci. Oprogramowanie działa na smartfonach i tabletach i zostało potwierdzone naukowo; jest ono wykorzystywane w badaniach nad chorobą Alzheimera, a obecnie jest także oferowane lekarzom jako narzędzie cyfrowe ułatwiające wykrywanie łagodnych zaburzeń poznawczych (MCI). Chociaż MCI ma niewielki wpływ na codzienne życie osób dotkniętych chorobą, niemniej jednak ryzyko rozwoju demencji alzheimerowskiej w ciągu kilku lat jest zwiększone.

Dr David Berron, lider grupy badawczej w DZNE, a także współzałożyciel neotiv, wyjaśnia: „W ramach procesu walidacji zastosowaliśmy te nowatorskie, zdalne i nienadzorowane oceny, a także ustalony zestaw testów neuropsychologicznych stosowanych w klinice. Odkryliśmy, że Ta nowatorska metoda jest porównywalna z ocenami przeprowadzanymi w klinice i z dużą dokładnością wykrywa łagodne zaburzenia poznawcze, zwane również MCI. Technologia ta ma ogromny potencjał w zakresie dostarczania klinicystom informacji, których nie mogą uzyskać podczas wizyty pacjenta w klinice”. Odkrycia te zostały teraz opublikowane w czasopiśmie naukowym npj Medycyna cyfrowa.

Uczestnicy z Niemiec i USA

Warto przeczytać!  Czy palenie powoduje przedwczesne siwienie włosów?

W bieżącym badaniu wzięło udział łącznie 199 kobiet i mężczyzn w wieku powyżej 60 lat. Mieszkali w Niemczech lub w USA i każdy z nich brał udział w jednym z dwóch długoterminowych badań obserwacyjnych, z których oba dotyczyły choroby Alzheimera – najczęstszej demencji: badania DZNE DELCODE (Longitudinal Cognitive Impairment and Dementia Study) oraz WRAP ( Wisconsin Registry for Alzheimer’s Prevention) badanie przeprowadzone na Uniwersytecie Wisconsin-Madison. Próba badawcza odzwierciedlała różne warunki poznawcze występujące w rzeczywistych sytuacjach: obejmowała osoby zdrowe poznawczo, pacjentów z MCI i inne osoby z subiektywnie postrzeganymi, ale niemierzalnymi problemami z pamięcią. Diagnozę stawiano na podstawie ustalonych ocen, które obejmowały m.in. zadania pamięciowe i językowe. Ponadto wszyscy uczestnicy przeprowadzili wielokrotne oceny pamięci za pomocą aplikacji neotiv w ciągu co najmniej sześciu tygodni, korzystając z własnych smartfonów lub tabletów – i tam, gdzie było to dla nich wygodne. „Odkryliśmy, że większość uczestników naszego programu WRAP była w stanie zdalnie wykonywać zadania cyfrowe bez nadzoru i byli zadowoleni z zadań i platformy cyfrowej” – mówi dr Lindsay Clark, neuropsycholog i główny badacz badania Assessing Memory with Mobile Devices na Uniwersytecie Wisconsin-Madison.

Zapamiętywanie obrazów i wykrywanie różnic

„Oceny za pomocą aplikacji neotiv są interaktywne i obejmują trzy rodzaje zadań związanych z pamięcią. Dotyczą one różnych obszarów mózgu, na które może wpływać choroba Alzheimera w różnych stadiach choroby. Poświęcono temu wiele lat badań” – wyjaśnia Düzel. Zasadniczo testy te polegają na zapamiętywaniu obrazów lub rozpoznawaniu różnic między obrazami prezentowanymi przez aplikację. Korzystając ze specjalnie opracowanego wyniku, niemiecko-amerykański zespół badawczy był w stanie porównać wyniki aplikacji z wynikami ustalonych ocen klinicznych. „Nasze badanie pokazuje, że problemy z pamięcią można w znaczący sposób ocenić dzięki cyfrowemu, zdalnemu i bez nadzoru podejściu” – mówi Düzel. „Jeśli wyniki oceny cyfrowej wskazują, że występuje upośledzenie pamięci typowe dla MCI, otwiera to drogę do dalszych badań klinicznych. Jeśli wyniki badania wskazują, że pamięć mieści się w zakresie normy właściwej dla wieku, pacjent może otrzymać całkowicie jasne na razie sygnał. W przypadku badań nad chorobą Alzheimera podejście to zapewnia cyfrowe narzędzie oceny funkcji poznawczych, które można wykorzystać w badaniach klinicznych – tak jak robi się to już w Niemczech, USA, Szwecji i innych krajach”.

Warto przeczytać!  Ekspert dzieli się wskazówkami, jak zapewnić optymalne zdrowie w okresie menopauzy

Perspektywy

Dalsze badania są w przygotowaniu lub już trwają. Nowatorska metoda oceny pamięci ma zostać przetestowana na jeszcze większych grupach badawczych, a naukowcy zamierzają także sprawdzić, czy można ją wykorzystać do śledzenia postępu choroby Alzheimera w dłuższym okresie. Berron: „Informacja o tym, jak szybko zanika pamięć w czasie, jest ważna dla lekarzy i pacjentów. Jest również ważna dla badań klinicznych, ponieważ nowe metody leczenia mają na celu spowolnienie tempa pogorszenia funkcji poznawczych”. Neurobiolog kognitywny opisuje wyzwania: „Aby udoskonalić takie autotesty, dane kliniczne pacjenta muszą zostać powiązane z autotestami poza kliniką, w świecie rzeczywistym. Nie jest to łatwe zadanie, ale jak pokazuje nasze obecne badanie, możemy robią postępy w tej dziedzinie.”


Źródło