Świat

Babcia 12 desek w 4,5 godziny bije rekord Guinnessa

  • 18 kwietnia, 2024
  • 5 min read
Babcia 12 desek w 4,5 godziny bije rekord Guinnessa



DonnaJean Wilde z Kanady ustanowiła rekord 10 lat po tym, jak zaczęła planować i odkryła, że ​​utrzymywanie dobrej kondycji przez całe życie oznaczało, że ma talent do trudnych ćwiczeń tułowia

grać

DonnaJean Wilde deskuje podczas czytania. Deskuje, sprawdzając także telefon i e-maile.

59-latka z Alberty w Kanadzie opanowała deskę do tego stopnia, że ​​pobiła rekord Guinnessa kobiet w pozycji deski na brzuch najdłużej, ogłosił Guinness.

Deska wzmacniająca mięśnie tułowia polega na trzymaniu się w pozycji pompki w oparciu o przedramiona. Niektórzy ludzie mogą utrzymać go tylko przez kilka sekund, inni przez minutę lub nawet kilka minut.

Okazuje się jednak, że Wilde może utrzymać jej deskę przez 4,5 godziny.

Wilde opowiada USA TODAY, jak zaczęła pracować na desce

Wilde niedawno spędziła zwycięski czas w teatrze w Magrath High School, tej samej szkole, z której przeszła na emeryturę, w otoczeniu swoich dzieci, wnuków, uczniów i personelu tej szkoły.

Jej zainteresowanie deską zaczęło się około 10 lat temu, kiedy jej dzieci zaczęły wykonywać wyzwania związane z deską, Wilde powiedziała w środę USA TODAY.

Warto przeczytać!  Program zbrojeniowy Korei Północnej przeciwstawia się wybuchowi COVID, dociera do „niezbadanego terytorium”

Złamała nadgarstek w wypadku w szkole, ale to nie powstrzymało jej przed próbą deski. Stwierdziła, że ​​może to zrobić i to całkiem nieźle.

„Robiłam to przez około sześć lub osiem tygodni, kiedy miałam założony gips” – powiedziała. „Odkryłem, że mogę czytać lekcje w szkole, zaznaczać niektóre prace i czytać e-maile… czułem się, jakbym ćwiczył nawet w gipsie i uwielbiałem to uczucie, jakie mi to daje”.

Deska nadal stanowiła część jej codziennych ćwiczeń i ostatecznie zgłosiła się do ustanowienia Rekordu Guinnessa, po tym, jak zachęcała ją do tego rodzina.

Przygotowania do wielkiego dnia

Wilde zaczął trenować około rok temu. Robiła dłuższe sesje deskowania i próbowała zmieścić się w pięciu lub sześciu godzinach deskowania dziennie. Powiedziała, że ​​miała sesje dwugodzinne, a potem trzygodzinne.

Uprawiała także treningi przekrojowe, takie jak bieganie, skakanie, podnoszenie ciężarów i inne zajęcia.

Próbowała też czytać książki motywacyjne o sportowcach, dowiadując się, jak trenują swoje umysły przed zawodami.

Kiedy ubiegała się o rekord, Guinness przesłał jej wytyczne, co skłoniło ją do wprowadzenia kilku zmian w swoim planie treningowym.

„Przez lata chodziłam na deskach, zawsze w butach, ale nie mogłam tego robić” – powiedziała. „Musiałem chodzić boso. Nie mogłem też dotknąć razem rąk, moje ręce musiały być rozstawione i musiałem mieć idealną formę.

Warto przeczytać!  Obrona powietrzna Charkowa stara się zatrzymać ciągłe rosyjskie rakiety

Przed próbą bicia rekordu przygotowała na telefonie podnoszące na duchu przemówienia, które można było odsłuchać w dniu wydarzenia.

„Mogłam po prostu słuchać, ale także koncentrować się na swojej formie” – powiedziała.

Emerytowana nauczycielka osiągnęła swój cel w otoczeniu bliskich

Wilde powiedziała, że ​​w dniu, w którym pobiła rekord, były tam prawie wszystkie jej dzieci, a także wnuki.

W swojej poprzedniej pracy wybrała teatr, bo potrzebowała przestrzeni publicznej, aby sprostać wyzwaniu. Przez cały dzień ludzie przychodzili, żeby usiąść i popatrzeć, a na podłodze leżały nawet dywany, więc jeśli uczniowie chcieli z nią deski, mogli to zrobić – powiedziała.

Podczas wyzwania często spoglądała na tłum.

Czasami teatr był pełen ludzi, w tym uczniów, których kiedyś uczyła, dodała.

„To było budujące i bardzo zabawne” – powiedziała. „Wspaniale było widzieć, jak kibicowali mi uczniowie i moja rodzina”.

Jak dodała, najtrudniejszą częścią wyzwania była ostatnia godzina.

„Ostatnia godzina była prawdopodobnie najcięższą godziną” – powiedziała. „Było już blisko, a ja byłem bardzo podekscytowany i może trochę wzruszony”.

Rekordzista „zawsze kochał sport i bieganie”

Wilde, matka pięciorga dzieci i babcia 12 dzieci, twierdzi, że pochodzi z bardzo aktywnej rodziny i trenowała siatkówkę w szkole średniej.

Warto przeczytać!  Rosja przeprowadziła ataki dronów na Ukrainę po ataku w Biełgorodzie

„Zawsze kochałam sport i bieganie” – powiedziała. „Uwielbiam biegać i ćwiczyć… Sprawność fizyczna, zdrowie i odżywianie były czymś, co było naprawdę ważne w mojej rodzinie, gdy dorastałam”.

„Mój mąż też jest bardzo aktywny i w dobrej kondycji, więc jest to dla nas po prostu styl życia” – powiedziała.

Powiedziała, że ​​pobicie rekordu było „niewiarygodne” i nadal wydaje się to snem. Nauczyło ją to także czegoś, co może przekazać uczniom, których uczy na zastępstwie.

„Zawsze staram się ich zachęcać, zwłaszcza odkąd pobiłam ten rekord, że jeśli ciągle robisz coś, co lubisz, stajesz się w tym lepszy” – powiedziała. „Stanie się to dla ciebie łatwiejsze i nigdy nie wiesz, dokąd to doprowadzi”.

Nie chce, aby jej uczniowie spoglądali wstecz na swoje doświadczenia i mówili: „Szkoda, że ​​nie starałem się bardziej” lub nie skorzystałem z tej okazji.

„Nigdy nie wiadomo, jakie możliwości pojawią się u drzwi” – ​​powiedziała.

Saleen Martin jest reporterem zespołu NOW magazynu USA TODAY. Pochodzi z Norfolk w Wirginii – 757. Śledź ją na Twitterze pod adresem @SaleenMartin lub napisz do niej e-mail na adres sdmartin@usatoday.com.




Źródło