Zdrowie

Badania wykazują, że Prozac w wodach zmienia zachowanie ryb | Ryby

  • 27 sierpnia, 2024
  • 3 min read
Badania wykazują, że Prozac w wodach zmienia zachowanie ryb | Ryby


Jak wynika z nowych badań, zanieczyszczenie dróg wodnych lekiem przeciwdepresyjnym Prozac powoduje zaburzenia w organizmach ryb i ich zachowaniu, które mogą mieć wpływ na ich długoterminowe przetrwanie.

W miarę jak wzrasta globalne zużycie leków, ich pozostałości przedostają się do rzek i strumieni wraz ze ściekami, co budzi obawy o wpływ na ekosystemy i dziką przyrodę.

Badania opublikowane w czasopiśmie Animal Ecology wykazały, że niskie stężenie fluoksetyny – leku przeciwdepresyjnego powszechnie znanego jako Prozac – pogarszało kondycję ciała i żywotność plemników u samców gupików na przestrzeni wielu pokoleń.

Współautor badania, dr Upama Aich z Monash University, powiedział, że tysiące chemikaliów „codziennie trafia do naszych dróg wodnych”. Naukowcy postanowili przyjrzeć się fluoksetynie, ponieważ była „całkiem wszechobecna”.

Aich powiedział, że zmiany zaobserwowane u gupików przy niskich stężeniach leku należy traktować jako ostrzeżenie dotyczące ich zdolności „do życia, przetrwania i rozwoju w zanieczyszczonym środowisku”.

Naukowcy złapali 3600 dzikich gupików – gatunku inwazyjnego w Australii – i losowo przydzielili je do zbiorników wyposażonych w żwir i rośliny wodne.

Przez pięć lat podawali zbiornikom różne stężenia fluoksetyny – zero, niskie (31,5 nanogramów na litr) i wysokie (316 ng/l), zgodne z poziomami występującymi w środowisku naturalnym. Następnie naukowcy badali wpływ na zachowanie, ciała i cechy rozrodcze samców ryb na przestrzeni wielu pokoleń.

Warto przeczytać!  Jak zasilić śniadanie 30 gramami białka bez mięsa, ryb, jajek i białka w proszku | Zdrowie

Jedna z najmniejszych ryb na świecie wydaje dźwięki przekraczające 140 decybeli – wideo

Aich powiedziała, że ​​niskie narażenie zmniejszyło stan ciała samców w całej populacji, „co jest naprawdę ważne, nie tylko dla kopulacji, ale także dla walk z innymi samcami i ich ogólnego przetrwania”. Narażenie na niskie dawki również zmniejszyło prędkość plemników, ale zwiększyło długość gonopodium, płetwiastego narządu używanego do zapłodnienia samicy, powiedziała.

Dodała, że ​​narażenie na lek zmniejszyło również zmienność aktywności i zachowań ryzykownych, co może mieć wpływ na zdolność gupików do reagowania na zmiany w środowisku naturalnym.

Dr Minna Saaristo, główna naukowczyni zajmująca się ryzykiem ekologicznym i nowymi zanieczyszczeniami w Environment Protection Authority Victoria, powiedziała, że ​​leki opracowano tak, aby działały w niskich dawkach, co może wyjaśniać, dlaczego mniejsze stężenia przynoszą głębsze efekty.

Saaristo kierował badaniami EPA, które wykazały 18 powszechnych farmaceutyków w czterech rzekach i strumieniach wiktoriańskich, w tym w górnym i dolnym biegu oczyszczalni ścieków. Pobieranie próbek wykryło powszechne leki przeciwdepresyjne, leki na ciśnienie krwi, serce i padaczkę, kofeinę i antybiotyki. „To cały koktajl, z którym mamy do czynienia” – powiedział Saaristo.

Agencja EPA przeprowadziła również testy na obecność farmaceutyków w powszechnie łowionych rybach. Najwyższe stężenia odnotowano dla leków przeciwdepresyjnych, w tym wenlafaksyny (150 mikrogramów na kilogram) u okonia czerwonopłetwego i sertraliny (100 μg/kg) u węgorza. Saaristo powiedział, że nie ma znaczącego ryzyka dla zdrowia ludzi, ale regulator monitoruje sytuację.

Powiedziała, że ​​ludzie nie powinni spuszczać leków w toalecie. Zamiast tego powinni zwrócić niechciane i przeterminowane leki do apteki.

„Będzie to bardzo pomocne dla ryb pływających w naszych zbiornikach wodnych”.


Źródło