Zdrowie

Badanie pokazuje, jak dodanie chemioterapii do terapii hormonalnej pomaga kontrolować miejscowo zaawansowanego raka prostaty

  • 17 kwietnia, 2024
  • 4 min read
Badanie pokazuje, jak dodanie chemioterapii do terapii hormonalnej pomaga kontrolować miejscowo zaawansowanego raka prostaty




ANI |
Zaktualizowano:
17 kwietnia 2024 23:30 IST

Alphen aan den Rijn [Netherlands]Jak wynika z badania, łączenie chemioterapii i terapii hormonalnej u pacjentów z miejscowo zaawansowanym rakiem prostaty zapewnia dłuższą kontrolę poziomu antygenu specyficznego dla prostaty (PSA) w porównaniu z samą terapią hormonalną.
Wyniki badania opublikowano w kwietniowym numerze The Journal of Urology, dzienniku urzędowym Amerykańskiego Towarzystwa Urologicznego (AUA). Wolters Kluwer wydaje czasopismo w ramach portfolio Lippincott.
„Nasze badanie kliniczne jako pierwsze wykazało dłuższy czas do wznowy biochemicznej w przypadku chemioterapii w połączeniu ze standardową terapią hormonalną u pacjentów z miejscowo zaawansowanym rakiem prostaty wysokiego ryzyka” – komentuje Jiahua Pan z Uniwersytetu Jiao Tong w Szanghaju w Chińskiej Republice Ludowej. „Odkrycia dostarczają nowych dowodów na poparcie stosowania skojarzonej terapii chemiohormonalnej w grupie pacjentów z wysokim ryzykiem nawrotu, postępującego raka prostaty”.
W randomizowanym, kontrolowanym badaniu wzięło udział 141 mężczyzn z miejscowo zaawansowanym rakiem prostaty, u którego rak rozprzestrzenił się poza prostatę do pobliskich tkanek. U wszystkich pacjentów występowały cechy kliniczne, które wskazywały na zwiększone ryzyko rozsiewu nowotworu odległego (przerzutów) po leczeniu początkowym.
W stosunku 2:1 pacjentów przydzielono losowo do leczenia chemioterapią docetakselem w połączeniu z terapią hormonalną (deprywacja androgenów) lub samą terapią hormonalną. W obu grupach po leczeniu „neoadiuwantowym” następowała operacja (radykalna prostatektomia i rozszerzone wycięcie węzłów chłonnych).

Warto przeczytać!  Badanie wykazało, w jaki sposób statyny mogą powodować cukrzycę i znajduje rozwiązanie

Badanie skupiało się na biochemicznym przeżyciu wolnym od progresji – kontroli poziomu PSA w surowicy – ​​jako oznaki kontroli nowotworu. Wzrost poziomu PSA jest wczesnym objawem nawrotu lub postępującego raka prostaty. W badaniu oceniano także reakcje patologiczne: czy badane metody leczenia były skuteczne w zmniejszaniu raka prostaty przed operacją.
W obu grupach uzyskano dobrą odpowiedź patologiczną: stopień zaawansowania nowotworu został „obniżony” przed operacją u 65% pacjentów przydzielonych do terapii chemiohormonalnej i u 48% pacjentów otrzymujących wyłącznie terapię hormonalną. W obu grupach występował podobny odsetek minimalnej choroby resztkowej – po leczeniu pozostała tylko niewielka liczba komórek nowotworowych.
Terapia chemiohormonalna miała większy wpływ na przeżycie wolne od progresji biochemicznej. Po trzech latach obserwacji u 29% pacjentów otrzymujących chemioterapię i terapię hormonalną nie zaobserwowano wzrostu poziomu PSA w porównaniu z 9,5% pacjentów otrzymujących wyłącznie terapię hormonalną.
Mediana czasu do wzrostu stężenia PSA wyniosła 17 miesięcy w przypadku terapii chemiohormonalnej w porównaniu do 14 miesięcy w przypadku samej terapii hormonalnej. Pacjenci otrzymujący chemioterapię mieli również wyższy wskaźnik przeżycia bez leczenia: 8,5% nie wymagało dalszego leczenia raka prostaty przez pięć lat obserwacji. W obu grupach odsetek powikłań i zdarzeń niepożądanych był podobnie niski.
Sama neoadjuwantowa terapia hormonalna może poprawić kontrolę guza w przypadku miejscowo zaawansowanego raka prostaty, ale badania wykazały ograniczony wpływ na przeżycie pacjentów. Skojarzenie chemioterapii docetakselem i terapii hormonalnej dało niespójne wyniki, prawdopodobnie odzwierciedlając różnice między badaniami.
Nowe badanie jako pierwsze wykazało poprawę częstości nawrotów biochemicznych po zastosowaniu terapii chemiohormonalnej w tej grupie pacjentów. Wyniki wskazują również na możliwą poprawę innych ważnych wyników.
Autorzy zauważają, że ich badanie jest ograniczone stosunkowo krótkim czasem obserwacji, co uniemożliwia ocenę wpływu na „bardziej istotne klinicznie punkty końcowe”, w tym całkowite przeżycie i ryzyko śmierci z powodu raka prostaty. „Nasze badanie sugeruje, że neoadjuwantowa chemioterapia oparta na docetakselu może przynieść znaczną poprawę pacjentom” – piszą naukowcy. Podkreślają, że „potrzebne są dłuższe obserwacje, aby uzyskać bardziej potwierdzające dowody”. (ANI)

Warto przeczytać!  Czy „rak sari” jest prawdziwy? Oto, co mówią lekarze




Źródło