Nauka i technika

Bardziej tajemniczy niż neandertalczycy, Denisowianie trzymają klucz do ludzkości | Nauka

  • 17 lipca, 2024
  • 6 min read
Bardziej tajemniczy niż neandertalczycy, Denisowianie trzymają klucz do ludzkości | Nauka


Pochodzenie ludzkości można podsumować jako długą historię hybrydyzacji i migracji. Im więcej danych posiadamy o prehistorii naszego gatunku, przede wszystkim dzięki rewolucji genetycznej prowadzonej przez laureata Nagrody Nobla Svante Pääbo, tym bardziej złożony staje się obraz, a jednocześnie prostszy: przez tysiąclecia różne gatunki Człowiek—do którego sami należymy — zaludnili Ziemię kolejnymi falami z Afryki, niektóre udane, inne skazane na wyginięcie. Badania kopalnego DNA wykazały również, że różne gatunki krzyżowały się na tej drodze i że te wymiany genetyczne pomogły wydobyć na światło dzienne jedynych ludzi, którzy obecnie zamieszkują Ziemię: Homo sapiensnas.

Najnowsze wiadomości o neandertalczykach i denisowianach — dwóch archaicznych gatunkach człowieka najbliższych naszemu, które wyginęły około 40 000 lat temu, chociaż wiele sapiens nadal noszą w sobie swoje geny — potwierdziły jedynie tę długą drogę, geograficzną, ale i genetyczną.

Wszystko zaczęło się, gdy szwedzki naukowiec Svante Pääbo miał intuicję, że możliwe jest wydobycie i analiza DNA gatunków, które wyginęły tysiące lat temu. Jak w przypadku wielu osiągnięć naukowych, na początku musiał pracować sam, potajemnie przeprowadzając analizy genetyczne mumii. Nie możemy zapominać, że nikt nie uwierzył — ani nie sfinansował — węgierskiej badaczce Katalin Karikó, gdy postanowiła badać mRNA, odkrycie, które przyniosło jej Nagrodę Nobla i, co nie mniej ważne, pomogło powstrzymać pandemię Covid-19.

Warto przeczytać!  Gen Alzheimera Chrisa Hemswortha nie oznacza, że ​​zachoruje
Rekonstrukcja Denisowianina, z wykorzystaniem technologii Uniwersytetu Hebrajskiego w Jerozolimie.AMMAR AWAD / Reuters / ContactoPhoto (AMMAR AWAD / Reuters / ContactoPhoto)

Sekwencjonując genom neandertalczyka, zespół Pääbo z Instytutu Antropologii Ewolucyjnej im. Maxa Plancka odkrył w 2010 r., że współcześni ludzie spoza Afryki mają około 3% wspólnych genów z tym wymarłym gatunkiem ludzkim. Analizując rozproszone i małe szczątki kostne znalezione w jaskini na Syberii, odkrył inny gatunek ludzki, blisko spokrewniony z neandertalczykami, nazwany na cześć jaskini, w której został odkryty: Denisowianie. Pozwoliło mu to również zidentyfikować pierwszego znanego w historii hybrydowego hominina, Denisova 11, znanego również jako Dennyktóry zmarł 50 000 lat temu w wieku 13 lat, a którego matką była neandertalka, a ojcem denisowianin. Fakt, że wśród nielicznych znalezionych szczątków tego gatunku pojawił się hybrydowy hominid, pokazuje, w jakim stopniu wymiana musiała być stała.

Dla większości badaczy — niektórzy nadal odmawiają Denisowianom kategorii odrębnych gatunków — neandertalczycy żyli w Europie, a Denisowianie w Azji. Oba gatunki zniknęły wraz z przybyciem Homo sapiens lub, jak się wydaje coraz bardziej oczywiste, zostały wchłonięte przez nowych ludzi. W pewnym stopniu jesteśmy nimi również. Nauka czasopismo niedawno opublikowane wynik analizy trzech kompletnych genomów neandertalczyków: nie wyginęli, ale zostali zasymilowani. Ostatecznie kolejne fale imigracji Homo sapiens z Afryki przytłoczyły neandertalczyków, aż nie byli w stanie pozostać odrębnym gatunkiem i zostali ostatecznie zasymilowani przez genetykę sapiens, podsumował genetyk Joshua Akey, współautor badania.

Warto przeczytać!  Sacituzumab govitecan wykazuje skuteczność w przerzutowym raku urotelialnym po progresji na CPI
Svante Pääbo z repliką szkieletu neandertalczyka w Instytucie Antropologii Ewolucyjnej im. Maxa Plancka w Lipsku, po otrzymaniu Nagrody Nobla.sojusz obrazów (dpa/picture alliance za pośrednictwem Getty I)

Ostatni neandertalczycy byli grupą około 2500 osób zagubionych w bezkresie prehistorycznej Europy. Ich samotność reprezentuje również historię ludzkości, która stała się wieloraka — w pewnym momencie, 200 000 lat temu, na Ziemi współistniało aż osiem różnych gatunków ludzkich. Teraz jesteśmy tylko my, ludzie, których francuski paleoantropolog Jean-Jacques Hublin definiuje jako „gatunek samotny”.

Informacje o denisowianach, podobnie jak ich szczątki, są znacznie rzadsze, chociaż powoli rysuje się ekscytująca mapa ewolucji — i zaniku — tego gatunku. Na początku lipca Nauka opublikowano odkrycie żebra denisowiańskiego sprzed około 40 000 lat, najnowszego znalezionego do tej pory szczątku (w tym czasie Homo sapiens skolonizował Australię z Afryki i dotarł do Europy). „To niezwykle niedawne” — powiedział Bence Viola, paleoantropolog z University of Toronto, niezwiązany z badaniami, w artykule w Science. „Data ta umieszcza denisowian w okresie istnienia współczesnych ludzi w [wider] region.”

Naukowcy Silvana Condemi i François Savatier właśnie opublikowali książkę Nigdzie nie mogę się ruszyć (Zagadka Denisova, jeszcze nieprzetłumaczona z francuskiego), która gromadzi wszystkie znane dane o tych ludziach, których dziedzictwo genetyczne można znaleźć w populacjach z miejsc tak odległych jak Australia czy Półwysep Bataan na Filipinach. Dzięki swoim genom pomogli współczesnym ludziom przetrwać w wysokich miejscach, takich jak Tybet, lub stawić czoła patogenom w lasach deszczowych, takich jak Filipiny.

Warto przeczytać!  Shefali Jariwala mówi, że ma głębokie pragnienie adopcji dziecka z mężem Paragiem Tyagi: „Tak naprawdę nie dbamy o powiązania genetyczne” – Ekskluzywne | Wiadomości z filmów hindi

Tak autorzy opisują na przykład to, co działo się przez tysiąclecia w jaskini Denisowa, w masywie Ałtaju, miejscu, w którym od zarania dziejów krzyżowały się kultury: „Ogólny obraz życia ludzkiego w Denisowej jest teraz jasny: przez dziesiątki tysięcy lat, w czasach interglacjału, neandertalczycy i denisowianie – dwa gatunki ludzkie bliższe sobie niż Homo sapiens – bywali w jaskini i spotykali się tam. Niektórzy badacze uważają nawet, że te dwa gatunki mogły założyć wspólną kulturę w Ałtaju”.

Wizja jaskini, w której różne gatunki żyły razem, może być zbyt sielankowa: w wielu innych miejscach, takich jak Cueva del Castillo w Kantabrii, w północnej Hiszpanii, istnieją ślady zarówno neandertalskiej, jak i denisowskiej okupacji, ale nie są one równoczesne. W momencie przybycia jednej grupy, druga grupa już zniknęła. Jednak wymiana genetyczna jest niezaprzeczalna — chociaż wydawała się niemożliwa zaledwie dwie dekady temu — i teraz jest pewne, że geny neandertalczyków i denisowian pomogły współczesnej ludzkości przystosować się i przetrwać. Ale jest również oczywiste, że już ich tam nie ma — chociaż odziedziczyliśmy ich DNA — i że H. sapiens jest jedynym gatunkiem, który zamieszkuje Ziemię. Nasze przybycie oznaczało ich wyginięcie, ale nie bez wcześniejszego zmieszania. Pochodzenie ludzkości ukazane przez rewolucję paleogenetyczną stało się historią migracji i domieszek. I to bez wątpienia oferuje wiele lektur dla naszej nietolerancyjnej teraźniejszości.

Zapisać się do nasz cotygodniowy newsletter aby uzyskać więcej wiadomości w języku angielskim z wydania EL PAÍS USA


Źródło