Bardzo stary rosyjski czołg mógł zaatakować przyczółek na Dnieprze na Ukrainie

Rosyjski T-62MV Obr. 2022, znokautowany pod Krynky.
Ukraińskie schwytanie wojskowe
19 października ukraińscy marines przeprawili się motorem przez rzekę Dniepr i w ramach serii działań piechoty w osadzie Krynki i wokół niej zabezpieczyli przyczółek na lewym brzegu rzeki, który w przeciwnym razie byłby okupowany przez Rosję.
Zdobycie i utrzymanie przyczółka to pierwszy krok dla południowego dowództwa Ukrainy, które stara się podtrzymać południową kontrofensywę kraju – która rozpoczęła się w czerwcu, ale w ostatnich tygodniach przycichła – i stwarza warunki dla ewentualnego ataku w głąb okupowanego przez Rosję południa. obwód chersoński. Brama do okupowanego Krymu.
Kreml o tym wie. Teraz widzieliśmy pierwszy od kilku tygodni słaby dowód na to, że rosyjskie pułki strzelców motorowych w południowym Chersoniu podjęły próbę pancernego kontrataku na coraz bardziej okopanych ukraińskich żołnierzy piechoty morskiej.
Te dowody nie są dobrą wiadomością dla Rosjan. Najwyraźniej w zeszłym tygodniu ukraińskie drony zestrzeliły rosyjski czołg T-62 zaledwie kilka mil na wschód od Krynky.
I nie byle jaki T-62. Ulepszony Obr. Wersja 2022 czołgu z lat 60-tych. Ponieważ w ubiegłym roku straty rosyjskich czołgów na Ukrainie przekroczyły tysiąc, Kreml wycofał z magazynów setki 41-tonowych czteroosobowych czołgów.
Niektóre wysłano na front bez znaczących ulepszeń. Inni otrzymali nowoczesne celowniki termowizyjne 1PN96MT-02, które stały się T-62M Obr. Lata 2022. Lub T-62MV Obr. 2022 z dodatkiem pancerza reaktywnego.
Nie widzieliśmy zbyt wielu T-62 Obr. 2022. w akcji, ale w zeszłym tygodniu w rosyjskich mediach pojawiła się informacja o szkoleniu żołnierzy tego typu w obwodzie zaporoskim na południu Ukrainy.
Możliwe, że niektóre z tych samych jednostek, które szkoliły się w Zaporożu, rozlokowały się także na zachód, w kierunku Krynk. T-62 „ostatnio pojawiają się w coraz większej liczbie na tyłach frontu, co sugeruje, że są wysyłane jako posiłki na osi Chersoń” – zauważył niezależny Zespół Wywiadu ds. Konfliktów.
Jak Rosjanie używali swojego T-62MV Obr. 2022s przeciwko przyczółkowi Krynky nie jest do końca jasny. Siły rosyjskie mają tendencję do używania swoich starszych czołgów – T-62, T-55 i T-54 – jako improwizowanych haubic, zamiast wysyłać je do bezpośrednich ataków na pozycje ukraińskie.
Jako haubica T-62 może podnieść swoje 115-milimetrowe działo główne i strzelać na odległość pięciu mil. Z tej odległości czołg mógłby uniknąć bezpośredniego ognia zwrotnego ukraińskich czołgów i zespołów rakietowych.
T-62, które ukraińskie drony uderzyły w pobliżu Krynky, znajdował się prawdopodobnie zaledwie milę lub dwie, a nawet bliżej najbliższej pozycji ukraińskiej. Mógł podjąć próbę bezpośredniego ataku na przyczółek Krynky, być może w ramach większych połączonych sił zbrojnych.
W każdym razie czołg nie przetrwał tej operacji. Wleciały ukraińskie drony i znokautowały go.
Wynik ten nie powinien być zaskoczeniem. Podczas gdy rosyjskie siły powietrzne tak regionalny przewagę powietrzną i może zrzucać bomby szybujące na Krynky z odległości 40 km, na lokalny poziomie Ukraińcy mają większą kontrolę.
W tygodniach poprzedzających udaną przeprawę piechoty morskiej przez rzekę ukraińskie wojska stłumiły i zablokowały rosyjską obronę przeciwlotniczą i drony na lewym brzegu Dniepru, a następnie rozmieściły własne drony do misji obserwacyjnych, uderzeniowych i zaopatrzeniowych.
Dopóki Rosjanie nie uziemią ukraińskich dronów patrolujących Krynki, przyszłe ataki na przyczółek mogą zakończyć się w taki sam sposób, w jaki zakończył się możliwy atak T-62. Z rozbitym i dymiącym zbiornikiem.